Z Huskim na wakacje

[Carie]

W tym roku zostałem szczęśliwym właścicielem huskiego do wakacji jeszcze daleko ale zastanawia mnie jak one znoszą upały . Co roku jeździmy nad może na wakacje i chcieliśmy to kontynuować i teraz nie wiemy czy brać psa ( w tym roku widziałem huskie nad możem ) czy szukać kogoś z kim zostanie , ale ona się tak przywiązała do nas , że się obawiamy , że będzie to dla niej duży stres . A jeśli mamy ją ze sobą zabrać to jak najlepiej jej dogodzić w takie upały.

[Malvina]

My w tym roku byłyśmy razem nad morzem w Jarcu.Na początku też się bałam i długo zastanawialiśmy się czy wziąźć Landi.Ale ogólnie nie było większych problemów.Przedewszystkim w czasie upałów piesek powinien mieć stały dostęp do świeżej wody.I trzeba pilnować aby nie przebywał długo na słońcu.My byliśmy na pięknie zalesionym ośrodku i nie było z tym problemów.No tylko jak wychodziliśmy na spacerki na miasto to Landi była głównym obiektem zainteresowania-wszyscy chcieli dotknąć huskiego :D zrobić zdjęcie... :evilbat:

[mikzzz]

CHYBA? trzeba tylko uważać coby psu mokrego futra w upale nie ugotować... mojemu to się nigdy nie zdarzyło, ale ponoc są takie przypadki... a haszczakowe futro jest ponoć na to wyczulone.

[chali]

witam, ja byłem z moim huskym dwa razy nad morzem i zawsze było bardzo fajnie Pies biegał po plaży i po morzy jak szalony uwielbia to poza tym nie zawsze jest upał i nie zawsze siedzisz na plaży a zacienione miejsce sam sobie znalzł w kępie trawy przy wydmach i nie siedział na smyczy wcale Ale trzeba pamiętać że jeśli napije się wody z morza co jest nieunikione to potem będzie chciał w nocy wychodzic "za potrzebą" i nie wolno tego lekceważyć i może nawet kilka razy Ale ogolnie bardzo polecam wspaniała zabawa tylko pamiętaj o kleszczach w lasach bo nad morzem zawsze są więc pomimo szcepionek trzeba przeglądać psa po każdym powrocie I nie martw się o upały tam zawsze wieje i jest lepiej niż w mieście dla psa Pozdrawiam

[sh_maniak]

Moje pieski uwielbiaja jeździc nad morze.

Zawsze leżą w cieniu parawanu z mokrymi ręcznikami na głowach. Oczywiście całe mokre po kąpieli w morzu.

Oto ich madmorskie fotki:

[foxio]

Mój husky ma 2,5 roku i zaobserwowałam, że latem gdy są częste upały staje się bardziej ospały, kładzie się w chłodnym i zacienionym miejscu. Napewno nie wolno zmuszać psa do dużego wysiłku w taką pogodę. A jesli chodzi o nasze morze to przyjacielie byli w zeszłym roku z sunią malamut ( jeszcze więcej futra) i całkiem nieżle czuła się nad Bałtykiem. Zagrzbywała się w mokry piasek i spała. Musicie tylko pamiętać,że piasek i morska woda nie służy dobrze na sieść rzadnej rasie. Pamiętajcie także, że nie na każdą plażę można wejść z psem