wioletka155 Posted July 7, 2016 Share Posted July 7, 2016 Witam:) Co myślicie o wymrażaniu brodawki u psiaka ludzkim preparatem, np. Undofen? Wiem, że trzeba ocenić czy zmiana nie jest jakaś nowotworowa lub czy w ogóle jest to brodawka, ale gdyby ta kwestia była jasna, że tak, to można tak jak u ludzi zadziałać? Moja psina ma taką zmianę kalafiorowatą na grzbiecie , jak dotykam to nie reaguje , daje się tam dotykać . Na przestrzeni kilku lat (myślę, że ok 4 może 5) powiększyło się to minimalnie, może z 2 mm , sądzę że jej to nie przeszkadza, chodzi mi o defekt kosmetyczny, kiedy ją ostrzygę na krótko, to wszyscy którzy ją głaszczą, mówią mi "oo ona ma kleszcza". Jest to też dskomfort dla fryzjerki podczas strzyżenia, musi uważać żeby nie zaciąć tego i nigdy włosków nie da się tam idealnie przyciąć. Konsultowałam to już z jednym wetem, to mówił że można to usunąc na głupim jasiu w znieczuleniu miejscowym, a inny sugerował że można wymrozić tak jak u ludzi. I nie wiem jak to jest . Co myśliciel? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nienor Posted July 8, 2016 Share Posted July 8, 2016 Dla mnie te wymrażacze kurzajkowe w ogóle nie działają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wioletka155 Posted July 8, 2016 Author Share Posted July 8, 2016 Ja na sobie praktykowałam z rok temu jakiś wymrażacz z sholla , tylko kurzajka nie straciła się po pierwszym użyciu, tylko bodajże z 3 razy musiałam ją potraktować. Potem zrobiła się taka cienka, potem z dnia na dzień "wisiała" jakby na coraz cieńszym kawałeczku i odpadła. W miejscu gdzie była jest malusia kropeczka niewidoczna dla innych . Może zależy od rodzaju tej zmiany ?A moze i od organizmu ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nienor Posted July 9, 2016 Share Posted July 9, 2016 No to bym się tak nie cieszyła, bo tak czarna kropka to korzeń kurzajki, więc jej nie wybiłaś i ci kiedyś odrośnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mozarcik Posted July 9, 2016 Share Posted July 9, 2016 Moja suczka też ma taka kalafiorowatą brodawkę, zapytałam weta o wymrażanie i stanowczo odradził, bo takie zmiany są najczęściej ukorzenione i wymrażanie może sprawić psu zbyt duży ból, żeby to wytrzymał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wioletka155 Posted July 9, 2016 Author Share Posted July 9, 2016 2 godziny temu, Nienor napisał: No to bym się tak nie cieszyła, bo tak czarna kropka to korzeń kurzajki, więc jej nie wybiłaś i ci kiedyś odrośnie. Ale ja nigdzie nie pisałam, że się cieszę :D Też myślę, że jest tak, jak piszesz że kiedyś odrośnie, ale wtedy będę martwiła się ponownie. Sądzę że u sini skończy się na usuwaniu chirurgicznym, to wydaje mi się najlepsze. Gdyby nie przeszkadzało to w pielęgnacji i codziennych czynnościach to bym w ogole nie była za tym, by to ruszać, ale jednak dużo to urtudnia. Dzięki za odp:) pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.