bezabeza Posted February 23, 2016 Share Posted February 23, 2016 Nie wiedziałam gdzie umieścić moje zapytanie; Czy chodzicie na wybiegi dla psów? Czy naprawdę jest to miejsce, w którym mnożą się psie choroby? Moja sunia uwielbia tam chodzić. Do tej pory było to dla nas idealne miejsce do zabawy i wylatania się psiaka. Jednak zaczęły się regularne biegunki. Wet stwierdził, że pies mógł zarazić się przez picie ze wspolnego poidla i absolutnie jest to zakazane. A ja codziennie spotykam tam osoby z psami, które nie robią z tego problemu-psy wspólnie piją i są regularnie tam z powrotem.. Czy lepiej w ogółe tam nie chodzić? Mój pies to kocha! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted February 24, 2016 Share Posted February 24, 2016 a jak wygląda to poidło? wiesz, psy piją z kałuży i nic im nie jest;) ale jeśli podejrzewasz, ze przez tę wodę ma biegunkę to po prostu zabieraj mu wodę z domu i nie pozwalaj pić z tego poidła. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bezabeza Posted February 24, 2016 Author Share Posted February 24, 2016 Po prostu zawieszony pojemnik plastikowy, do którego ludzie dolewaja wode przyniesiona w butelkach i psy na zmianę z niego pija. właśnie wet mi mówił, że od wody stojącej -jak kałuże, stawy można złapać listerioze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Beatrx Posted February 25, 2016 Share Posted February 25, 2016 ja bym się bardziej bała, że jakiś psychol doleje trutkę do tej wody:/ na wszelki wypadek idąc na wybieg możesz zabierać swoją wodę, bo faktycznie taka stojąca nie wiadomo ile nalana przez nie wiadomo kogo może nie być dobrym pomysłem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Black&Tan Posted November 23, 2016 Share Posted November 23, 2016 O 23.02.2016 o 17:42, bezabeza napisał: Nie wiedziałam gdzie umieścić moje zapytanie; Czy chodzicie na wybiegi dla psów? Czy naprawdę jest to miejsce, w którym mnożą się psie choroby? Moja sunia uwielbia tam chodzić. Do tej pory było to dla nas idealne miejsce do zabawy i wylatania się psiaka. Jednak zaczęły się regularne biegunki. Wet stwierdził, że pies mógł zarazić się przez picie ze wspolnego poidla i absolutnie jest to zakazane. A ja codziennie spotykam tam osoby z psami, które nie robią z tego problemu-psy wspólnie piją i są regularnie tam z powrotem.. Czy lepiej w ogółe tam nie chodzić? Mój pies to kocha! Psie wybiegi, moim zdaniem , to świetna idea. Szkoda ,iż jest ich tak mało w PL. Inną sprawą jest kultura przebywających tam właścicieli psiaków (nie mówię tu celowo o kulturze psów, gdyż ta bierze się z kultury właścicieli ) . Ale o tym szerzej w osobnym wątku , wracam do poruszonej kwestii. 1. Tak ja chodzę na psie wybiegi. Mój pies to uwielbia. Jest to świetna forma socjalizacji psa - pod warunkiem,iż właściciel jest zsocjalizowany 2.A gdzie nabawiają się chorób psy nie będące na psim wybiegu ? Psiak może zachorować np. pijąc wodę z kałuży do której napluł "aidsman" 3. Na wybieg zabieram swoją wodę swoją miskę. 4. Mój psiak czasami pije wodę z miski innego psa , którego znam. Z miski mojego psa piją wodę znane mi psiaki 5.Psiak może" coś złapać" na takim wybiegu , ale może złapać cokolwiek , gdziekolwiek indziej. 6.Nie posyłajmy dzieci do żłobków, przedszkoli, szkół , kina , nie pozwalajmy im się bawić na podwórku bo zachorują ( sarkazm) 7. Pilnuję czy mój psiak nie wytarzał się w odchodach innego. Niestety zdarza się ,że nie wszyscy właściciele czworonogów sprzątają po swoich pupilach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.