Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[URL]http://fretkipi.webd.pl/WordPress/[/URL] A to moje zgredy :)
Nie będę dawać fotek, bo trochę mi to zajmie a tak jest wszystko na miejscu.

  • 5 months later...
  • Replies 245
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='uczeń czarnoksieżnika']niestety nie wiem :( jak wychodziłem z domu na rehabilitację wszystko było ok. Jak wróciłem po niespełna godzinie już nie żył :( :( :([/QUOTE]
Współczuje :(
Jeszcze jakiś miesiąc temu, wchodziłam sobie na wątek popatrzeć jeszcze raz na filmiki z Fredrykiem...to super zwierzak i przyjaciel był, przykre, że odszedł...
Czy planujesz mieć jeszcze " Fredryka 2 " ?

Posted

Nie było żadnych widocznych objawów sugerujących chorobę. Jadł i zachowywał się normalnie... Nie mam pojęcia co się stało. Sekcji też nie robiłem, nie myślałem wtedy o tym... nikomu nie życzę czegoś takiego, ból jest nie do opisania :( :( :( Tak mi go brakuje, tego jego smrodu, puszczania baków, hałasowania wtedy gdy ja chcę iść spać, robienia w pokoju totalnego chaosu, tego jak denerwował psa i jak ganiał go po pokoju. Jego miny gdy zrobił coś złego( najczęściej załatwiania się nie do kuwety)...

Posted

[quote name='Ziutka']Współczuje :(
Jeszcze jakiś miesiąc temu, wchodziłam sobie na wątek popatrzeć jeszcze raz na filmiki z Fredrykiem...to super zwierzak i przyjaciel był, przykre, że odszedł...
Czy planujesz mieć jeszcze " Fredryka 2 " ?[/QUOTE]
na tą chwilę na pewno nie... żadna fretka nie zastąpi mi go :(

Posted

Widać, że łobuziak nieziemski z niego był...
[IMG]http://desmond.imageshack.us/Himg94/scaled.php?server=94&filename=img3242iz.jpg&res=medium[/IMG]

  • 2 weeks later...
Posted

bardzo mi przykro:( zastanawiałam sie czemu tu taka cisza, ale nei spodziewałam sie tego najgorszego..... bardzo ci wspolczuje, ja sama już przezyłam dwa odejscia moich czworonogow i bol był nie do opisania, bardzo dlugoi to przezywałam, to tak jak stracic czlonka rodziny, bo oni są naszą rodziną! a frederyk ile miał lat?

Posted

Trzymajcie się! Zastanawiałam się czemu się nie odzywacie, ale nie spodziewałam się takich wiadomości...Ten biały sierściuch był nasłodszą zarazą, jaką kiedykowiek widziałam...nie raz zaglądałam do was, by na niego popatrzeć i poczytać o jego najnowszych dokonaniach...Fryderyk był wyjatkową istotą, tak nieprzewidowalną, inteligentą i kreatywną że nie raz miałam w oczach łzy ze smiechu....teraz mam je niestety z innego powodu :-( tak bardzo mi przykro....

Posted

[quote name='blackgerl']bardzo mi przykro:( zastanawiałam sie czemu tu taka cisza, ale nei spodziewałam sie tego najgorszego..... bardzo ci wspolczuje, ja sama już przezyłam dwa odejscia moich czworonogow i bol był nie do opisania, bardzo dlugoi to przezywałam, to tak jak stracic czlonka rodziny, bo oni są naszą rodziną! a frederyk ile miał lat?[/QUOTE]

miał zaledwie 3,5 roku :( . Masz rację, ból jest nie do opisania...

Posted

rozumiem ze na fredkę to mało? nie wiem ile zyją przeciętnie te małe gryzonie. jedyne co mogę powiedzieć to wirtualnie przytulić :glaszcze: jedynie to chwilowo moze przynieśc ulgę.

Posted

[quote name='blackgerl']rozumiem ze na fredkę to mało? nie wiem ile zyją przeciętnie te małe gryzonie. jedyne co mogę powiedzieć to wirtualnie przytulić :glaszcze: jedynie to chwilowo moze przynieśc ulgę.[/QUOTE]

fretki żyją ok 10 lat. to nie są gryzonie... tylko małe zwierzęta...

bardzo współczuję i jestem duchowo z Wami

Posted

[quote name='sajlana']Trzymajcie się! Zastanawiałam się czemu się nie odzywacie, ale nie spodziewałam się takich wiadomości...Ten biały sierściuch był nasłodszą zarazą, jaką kiedykowiek widziałam...nie raz zaglądałam do was, by na niego popatrzeć i poczytać o jego najnowszych dokonaniach...Fryderyk był wyjatkową istotą, tak nieprzewidowalną, inteligentą i kreatywną że nie raz miałam w oczach łzy ze smiechu....teraz mam je niestety z innego powodu :-( tak bardzo mi przykro....[/QUOTE]

[quote name='blackgerl']rozumiem ze na fredkę to mało? nie wiem ile zyją przeciętnie te małe gryzonie. jedyne co mogę powiedzieć to wirtualnie przytulić :glaszcze: jedynie to chwilowo moze przynieśc ulgę.[/QUOTE]

[quote name='Rumi.']fretki żyją ok 10 lat. to nie są gryzonie... tylko małe zwierzęta...

bardzo współczuję i jestem duchowo z Wami[/QUOTE]
Bardzo Wam wszystkim dziękuję...

  • 2 years later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...