Jump to content
Dogomania

KOCIAKI Z DZIAŁKOWYCH OGRÓDKÓW - Lublin .


Kasiaaczek

Recommended Posts

[CENTER][SIZE=4][B][COLOR=red]Kilka kociątek urodzonych na ogródkach działkowych szuka PILNIE domów.[/COLOR][/B][/SIZE]
[/CENTER]

Na działkach pod Lublinem, jak na wielu działkach, jest problem z dużą ilością kotów. Kotki rodzą młode już po pierwszej rui, a potem to już za każdym razem, kilka razy w roku... Działkowicze, którym nie jest obojętny los kociastych dokarmiają je, budują im domki, otwierają piwnice w altankach. Niestety trafiają się zwyrodnialcy, którzy starają się likwidować niewinne stworzenia. Koty są przeganiane, maltretowane i trute. Już trzy dorosłe kocice zostały wysterylizowane przez Lubelski Animals. Jeśli teraz ktoś przygarnąłby maluchy może udałoby się rozwiązać problem chociaż w jednym z wielu miejsc kocich tragedii.
Załączam zdjęcia maluchów. Czarne kotki są u mnie na tymczasie, ponieważ woziłam na sterylkę ich mamę. A teraz szkoda mi jest ich z powrotem wypuszczać, dlatego szukam dla nich PILNIE domów. Mam dwa kocurki i kotkę.
Sama wzięłam jednego kociaka. Żeby nie było, że namawiam innych a nie daję przykładu:) Boni jest przykładem na to jak uratowany kot przywiązuje się do ludzi i odwdzięcza się jak tylko może za okazane mu serce. Wzięłam akurat jego ponieważ ma zapalenie oskrzeli i jest bardzo słaby i chudziutki. Reszta kotów jest zdrowa, z wyjątkiem kocurka który teraz przebywa u weterynarza. Jakiś niedobry człowiek przetrącił mu tylną łapkę, zrobił się ropień i wet teraz walczy żeby mały nie stracił nogi...

[IMG]http://img52.imageshack.us/img52/8789/dsc0012wg.jpg[/IMG]

[IMG]http://img845.imageshack.us/img845/1401/czarnuchy2.jpg[/IMG]

[IMG]http://img200.imageshack.us/img200/9243/dsc0010jx.jpg[/IMG]

[IMG]http://img543.imageshack.us/img543/7961/dsc0013jd.jpg[/IMG]

[IMG]http://img687.imageshack.us/img687/6546/dsc0016zi.jpg[/IMG]

Mój Boni, z miotu czarnuszków:

[IMG]http://img694.imageshack.us/img694/6001/dsc0142hb.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Właśnie nie wiem co mam z nimi robić. Mam 4 maluchy i ich matkę. Jeden zostaje u mnie. Myślałam żeby je wypuścić i potem odłowić kociczkę i dać do sterylki. Ale czekam na dobrą pogodę, żeby ich w deszcz nie puszczać... No i im dłużej są u mnie tym bardziej mam wątpliwości czy je wypuścić... Nawet gdybym je puściła to zawsze mogę je złapać gdy znajdzie się ktoś kto ich zechce. Mieszkają tam w takiej jakby szklarni z krzewami. Koty są dobrze dokarmione, tylko najgorsza jest zima...

Link to comment
Share on other sites

Odwiozłam dwa kocurki i ich mamę na działki. Będę do nich zaglądać. Szukam domu dla kotki. Będzie wysterylizowana gdy dorośnie. Kotka zostaje u mnie, bo kicha i ropieje jej oko. Boję się, że zanim ją wyleczymy będzie już zbyt oswojona żeby poradzić sobie na wolności... Kicia jest czarna z białą krawatką i pięknymi dużymi oczami:
[IMG]http://img192.imageshack.us/img192/9089/dsc0034wr.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...