Jump to content
Dogomania

Kasiaaczek

Members
  • Posts

    4
  • Joined

  • Last visited

Recent Profile Visitors

The recent visitors block is disabled and is not being shown to other users.

Kasiaaczek's Achievements

Newbie

Newbie (1/14)

10

Reputation

  1. Nukę spotkaliśmy na majówce u naszych znajomych, pod Kazimierzem Dolnym. Od mieszkańców dowiedzieliśmy się, że pojawiła się tam 3 miesiące wcześniej. Najprawdopodobniej została porzucona. Została już wysterylizowana i zaszczepiona. Pomimo wielu ogłoszeń nikt się nawet o nią nie zapytał. Jest już u nas miesiąc i niestety nie możemy jej trzymać dłużej. Szukamy jej na cito domu pełnego miłości, na jaki bez wątpienia zasługuje. Sunia jest łagodna zarówno do ludzi, dzieci jak i innych zwierząt. Zachowuje czystość w domu, nawet gdy zostawała sama na 8h. Na spacerach bawi się z innymi psami, puszczona luzem słucha się i pilnuje. Każdego zainteresowanego adopcją proszę o kontakt 783 873 709. A wszystkich, którzy nie mogą jej przygarnąć, ale chcieliby nam pomóc proszę o udostępnianie ogłoszenia dalej. Nuka przebywa w Lublinie, ale transport nie stanowi problemu.
  2. Odwiozłam dwa kocurki i ich mamę na działki. Będę do nich zaglądać. Szukam domu dla kotki. Będzie wysterylizowana gdy dorośnie. Kotka zostaje u mnie, bo kicha i ropieje jej oko. Boję się, że zanim ją wyleczymy będzie już zbyt oswojona żeby poradzić sobie na wolności... Kicia jest czarna z białą krawatką i pięknymi dużymi oczami: [IMG]http://img192.imageshack.us/img192/9089/dsc0034wr.jpg[/IMG]
  3. Właśnie nie wiem co mam z nimi robić. Mam 4 maluchy i ich matkę. Jeden zostaje u mnie. Myślałam żeby je wypuścić i potem odłowić kociczkę i dać do sterylki. Ale czekam na dobrą pogodę, żeby ich w deszcz nie puszczać... No i im dłużej są u mnie tym bardziej mam wątpliwości czy je wypuścić... Nawet gdybym je puściła to zawsze mogę je złapać gdy znajdzie się ktoś kto ich zechce. Mieszkają tam w takiej jakby szklarni z krzewami. Koty są dobrze dokarmione, tylko najgorsza jest zima...
  4. [CENTER][SIZE=4][B][COLOR=red]Kilka kociątek urodzonych na ogródkach działkowych szuka PILNIE domów.[/COLOR][/B][/SIZE] [/CENTER] Na działkach pod Lublinem, jak na wielu działkach, jest problem z dużą ilością kotów. Kotki rodzą młode już po pierwszej rui, a potem to już za każdym razem, kilka razy w roku... Działkowicze, którym nie jest obojętny los kociastych dokarmiają je, budują im domki, otwierają piwnice w altankach. Niestety trafiają się zwyrodnialcy, którzy starają się likwidować niewinne stworzenia. Koty są przeganiane, maltretowane i trute. Już trzy dorosłe kocice zostały wysterylizowane przez Lubelski Animals. Jeśli teraz ktoś przygarnąłby maluchy może udałoby się rozwiązać problem chociaż w jednym z wielu miejsc kocich tragedii. Załączam zdjęcia maluchów. Czarne kotki są u mnie na tymczasie, ponieważ woziłam na sterylkę ich mamę. A teraz szkoda mi jest ich z powrotem wypuszczać, dlatego szukam dla nich PILNIE domów. Mam dwa kocurki i kotkę. Sama wzięłam jednego kociaka. Żeby nie było, że namawiam innych a nie daję przykładu:) Boni jest przykładem na to jak uratowany kot przywiązuje się do ludzi i odwdzięcza się jak tylko może za okazane mu serce. Wzięłam akurat jego ponieważ ma zapalenie oskrzeli i jest bardzo słaby i chudziutki. Reszta kotów jest zdrowa, z wyjątkiem kocurka który teraz przebywa u weterynarza. Jakiś niedobry człowiek przetrącił mu tylną łapkę, zrobił się ropień i wet teraz walczy żeby mały nie stracił nogi... [IMG]http://img52.imageshack.us/img52/8789/dsc0012wg.jpg[/IMG] [IMG]http://img845.imageshack.us/img845/1401/czarnuchy2.jpg[/IMG] [IMG]http://img200.imageshack.us/img200/9243/dsc0010jx.jpg[/IMG] [IMG]http://img543.imageshack.us/img543/7961/dsc0013jd.jpg[/IMG] [IMG]http://img687.imageshack.us/img687/6546/dsc0016zi.jpg[/IMG] Mój Boni, z miotu czarnuszków: [IMG]http://img694.imageshack.us/img694/6001/dsc0142hb.jpg[/IMG]
×
×
  • Create New...