Proszę o poradę

[Kacper, Ania i Sasza]

Hej
Pokrótce opiszę problem:
Pies mieszaniec amstaffa w wieku ok 11 miesięcy od niedawna ma problem z trzymaniem moczu. Wygląda to tak jakby nie wiedział że sika bo robi to nawet w czasie przemieszczania się. Od wczoraj się to jakby nasiliło bo trochę posikał wieczorem oraz dziś po moim przyjściu z pracy. Dodatkowo wczoraj zauważyłem coś dziwnego w okolicy jego jajek : [url]http://img825.imageshack.us/img825/1065/zdjcie0106d.jpg[/url] (sorry za takie zdjęcia ale może pomogą) i nie wiem czy ma to jakiś związek z tym posikiwaniem. Te guzki jakby znikały bo dziś ich już nie ma, jest tylko takie jakby zgrubienie.
Jest to o tyle dziwne że mamy go już 5 miesięcy i nigdy wcześniej nie przybierało to takiej skali (wcześniej praktycznie mu się nie zdarzało popuszczać w domu a był przecież młodszy) Zauważyłem też dziś że po podniesieniu nogi ok 5 razy z oddaniem moczu następne razy były już bez moczu jakby chciał a nie mógł.
Liczę na jakieś wskazówki lub gdyby się ktoś z czymś takim spotkał o opinię czy bezzwłocznie zasuwać z młodym do weta.

[Chefrenek]

[quote name='Kacper, Ania i Sasza']Hej
Pokrótce opiszę problem:
Pies mieszaniec amstaffa w wieku ok 11 miesięcy od niedawna ma problem z trzymaniem moczu. Wygląda to tak jakby nie wiedział że sika bo robi to nawet w czasie przemieszczania się. Od wczoraj się to jakby nasiliło bo trochę posikał wieczorem oraz dziś po moim przyjściu z pracy. Dodatkowo wczoraj zauważyłem coś dziwnego w okolicy jego jajek : [url]http://img825.imageshack.us/img825/1065/zdjcie0106d.jpg[/url] (sorry za takie zdjęcia ale może pomogą) i nie wiem czy ma to jakiś związek z tym posikiwaniem. Te guzki jakby znikały bo dziś ich już nie ma, jest tylko takie jakby zgrubienie.
Jest to o tyle dziwne że mamy go już 5 miesięcy i nigdy wcześniej nie przybierało to takiej skali (wcześniej praktycznie mu się nie zdarzało popuszczać w domu a był przecież młodszy) Zauważyłem też dziś że po podniesieniu nogi ok 5 razy z oddaniem moczu następne razy były już bez moczu jakby chciał a nie mógł.
Liczę na jakieś wskazówki lub gdyby się ktoś z czymś takim spotkał o opinię czy bezzwłocznie zasuwać z młodym do weta.[/QUOTE]

Każdy samiec ma takie "drugie jajka". Musisz zbadać mu mocz oraz zrobić profil nerkowy. Wtedy wszystko powinno stać się jasne.