leepa Posted July 14, 2011 Share Posted July 14, 2011 można oszaleć ! ;D Czy wam też psie włosy wbijają się w skórę? Często po strzyżeniu sznaucera muszę sobie z palców wyciągać. Że przy trymowaniu gruby włos wbija się w kciuk to normalne, ale doprawdy denerwujące jest szukanie króciutkiego, przezroczystego, cieniutkiego włoska. Wydawało mi się że mam dość grubą skórę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted July 14, 2011 Share Posted July 14, 2011 Leepa spokojnie , każdy tak ma .Czasami w stopę się w bija. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted July 14, 2011 Author Share Posted July 14, 2011 w stopę to się można jeszcze zabezpieczyć ;D kurcze teraz z tydzień jak w odpowiednim miejscu dotknę palec to czuję że mi coś siedzi, ale nie ma nic na wierzchu ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
acka Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 ah, znam ten ból. Jestem groomerem od kilku miesięcy. Najgorzej jest po sznaucerach i yorkach a ja później przez pół wieczoru siedzę z pęsetą i sobie wyciągam:D ale planuję zakupić jakiś super gruby i nieprzepuszczalny fartuch z długim rękawem, tylko, ze w hurtowniach groomerskich rzadko można dostać takie w przystępnych cenach. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted November 13, 2011 Share Posted November 13, 2011 Acka delikatna jesteś . Teraz jest więcej waciaków , teriery albo dawniejsze czarne sznaucery mają grube włosy , które w bijały się stopy przez skarpetę i igłą trzeba usuwać . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
acka Posted November 15, 2011 Share Posted November 15, 2011 No a macie jakiś sposób na to? Czy po prostu trzeba się przyzwyczaić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted November 17, 2011 Author Share Posted November 17, 2011 Chyba nie ma innego sposobu jak zabezpieczać się. Albo nie strzyc szorstkowłosych ;D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwax Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 ja też robię, co moge i niestety włosy wbijaja sie wszędzie, najgorsze ścinki mikroskopijnej niemalze długości po szorstkich , chyba gł po szkotach, ale nie tylko. Tu gdzie mogę sama sobie radzę, ale już dwa razy byłam cięta u chirurga, bo np. w stopę jak mi weszło to ponad pół roku tam siedziało i co chwila chciało ropieć i nic, nie dało rady wyjść, bo było między 4 i 5 palcem, aż wykorzystałam klienta chirurga, pojechałam na dyżur po uprzednim się z nim umówienie, znieczulił, roozciachał , wypłukał, pozachwycał się ajk to możliwe żeby tak głęboko wlazły włosy i się zgoiło. Więc trzeba być czujnym , ale możliwości , by się ustrzec skutecznie przed tym nie widzę. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kermita Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 A myślałam, że to tylko ja mam taką cienką skórę. Wprawdzie groomerem nie jestem, ale właścicielką szorstkusia i co chwila wbija mi się jakiś włosek w podeszwę stopy. Ostatnio to właśnie miałam cały pod skórą. Brrr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted January 6, 2012 Share Posted January 6, 2012 Jak włos siedzi ,to zawsze następuje reakcja, ja usuwałem sobie igłą . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
acka Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 Ja sobie radzę pęsetą, jak jest czarny to czy jest na wierzchu czy pod skórą to i tak go widać. Gorzej jak jest jasny, wtedy za cholerę nie można go dojrzeć! Ktoś powinien wynaleźć kombinezony od stóp do szyi, które nie przepuszczają włosów:D Może byłoby lepiej. U mnie najgorzej jest z łokciami! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted January 12, 2012 Author Share Posted January 12, 2012 Jeeej, nie tylko ja cierpię :evil_lol: Ja niedawno strzygłam sznaucera miękkowłosego, przy czym pojedyncze lekko szorstkie się zdarzały no i niestety też mnie zaatakowały. To jest coś okropnego. Opcja.. zawsze jakaś jest- nie strzyc psów szorstkowłosych (może to kara? ;D). Teraz wymyśliłam, że przy kolejnym cięciu nałożę rękawiczki sylikonowe. One są śliskie, dość grube, mam nadzieję że mnie uratują. W zasadzie tylko w dłonie i stopy do tej pory wbijały mi się włosy. Więc buty i rękawiczki... ;D I niestety Grey- u mnie np. jak włos się wbije to organizm się nie broni :/ I jak sama nie wyjmę to cierpię. Ale ja może po prostu dziwna jestem- grafit od ołówka siedzi mi między palcami od dziecka, na szczęście jakby go nie było. :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Grey Posted January 12, 2012 Share Posted January 12, 2012 Leepa trzeba się uodpornić, od włosa zawsze w skórze będzie reakcja , a od grafitu nie będzie . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
leepa Posted January 13, 2012 Author Share Posted January 13, 2012 Kiedy nie ma reakcji ! :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gryf80 Posted January 13, 2012 Share Posted January 13, 2012 mnie najczęściej sznaucerze włoski wpijają się między palce rąk-nie mam żadnego odczynu,czy stanu zapalnego,czasem nawet igłą wyciągnąć tego nie mogę,otorbi się i siedzi.nawet nie boli.za wyjatkiem zgięcia w łokciu-tam w momencie przebywania włosa czuję momentalnie.koszmar Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.