Suczka w typie posokowca - niedawno urodziła - potrzebny DT lub DS dla mamy i maluchó

[werenn]

dziewczyny szkoda energi i czasu na ta dyskusję
jak widać zadne argumenty nie trafiają, jeżeli ktoś wie "lepiej"
a skąd wiedzą, że będa miały zwichrowaną psychikę? bo to wie każdy, kto choć trochę zajmuje się, a nie "zajmuje" ziwerzętami
dlatego u prawdziwych hodowców szczeniaki wydawane są po 8 tygodniu życia - gdy sa na to gotowe i mają wszelkie szczepienia, gwarantujące im ochronę przed groźnymi chorobami
te maluchy będa miały niebywałe szczęście jeżeli w ogóle przeżyją

[ewelinka87]

no najwidoczniej tak.
taka jestes wlasnie pomocna. zastanow sie nad soba.

[ageralion]

[quote name='ewelinka87']no najwidoczniej tak.
taka jestes wlasnie pomocna. zastanow sie nad soba.[/QUOTE]
Dobrze, ide sie nad soba zastanowic i nabyc niebywale trudnej umiejetnosc masowania sie poglowie jedna reka i klepania po brzuchu druga. Widzialam takie cudo w teewizorze. Uwierzycie, ze tak mozna??!!

[ewelinka87]

ja nie wiem czy wy nie umiecie czytac ? pisalam ze wyjezdzam! najlepiej dla was w ogole zeby ta sunia blakala sie po lesie i zdechla z glodu, ciekawe czy ktoras z was znalazlaby ja w co bardzo watpie, no ale przeciez gadac azdy potrafi.

[tekila13]

"ageralion" widze,ze zabraklo Ci argumentow i lapiesz sie byle czego:)

[ageralion]

[quote name='ewelinka87']ja nie wiem czy wy nie umiecie czytac ? pisalam ze wyjezdzam! najlepiej dla was w ogole zeby ta sunia blakala sie po lesie i zdechla z glodu, ciekawe czy ktoras z was znalazlaby ja w co bardzo watpie, no ale przeciez gadac azdy potrafi.[/QUOTE]
Pomagac, tez sie kazdemu wydaje, ze potrafi :)

[ageralion]

[quote name='tekila13']"ageralion" widze,ze zabraklo Ci argumentow i lapiesz sie byle czego:)[/QUOTE]
Nooooo :cool2:

[ewelinka87]

czy ktos zapytal mnei na tym forum czy mam za co karmic pieski? jak sie czuja, kto sie z nimi bawi, kto je wychowuje, kto masuje malemu przepuklinke, kto dba o niego?
oj Boze.

[kamilqax95x]

[quote name='ageralion']Wywolalas mnie do tablicy, to odpowiedzialam... adopcje wlasnie nie sa wyscigiem, a bardzo odpowiedzialna robota, ktorej konsekwencje ciagna sie za osoba do konca zycie danego psa. Jestes na to gotowa? Cos odpykac jest bardzo latwo, zrobic cos z glowa, to dopiero wyzwanie, nie? Polecam...[/QUOTE]
Była tylko ta jedna sunie co była naprawdę agresywna chyba błękitna albo pręgowana nie pamiętam ale na pewno wiesz o która chodzi, ale to też schronisko uśpiło bo nikt by jej nie ryzykował i wziął pod swoją opiekę (no i Pino ale nie był pod opieką TTBS :( ) Reszta to widzi mi się schroniska i właścicieli czy też nagle odeszły itd.... ( Babet, Chudzinka, Maja, Tiger, Tzgrys, Mercy, Kira i Bandit...)

[tekila13]

no wlasnie.. tak Tobie sie chyba wydaje,ze potrafisz pomagac:)

[ewelinka87]

[quote name='ageralion']Pomagac, tez sie kazdemu wydaje, ze potrafi :)[/QUOTE]


no wlasnie Ty nie potrafisz. bo z takim gadaniem to co najwyzej mozesz pomoc uczniom na lekcji kochana

[kamilqax95x]

[quote name='ageralion']Dobrze, ide sie nad soba zastanowic i nabyc niebywale trudnej umiejetnosc masowania sie poglowie jedna reka i klepania po brzuchu druga. Widzialam takie cudo w teewizorze. Uwierzycie, ze tak mozna??!![/QUOTE]
hahahaha :evil_lol:
Nie ma co dyskutować i tak nie dojdziemy do porozumienia :p

[tekila13]

jak juz pisalam,zbyt mala inteligencja z waszej strony aby dojsc do tego:) jak lubicie afery to tvn24 polecam:)

[agnieszka32]

Dokładnie - szkoda czasu i energii.

Faktem jest, że należą się Ewelince słowa uznania za zaopiekowanie się suczką, bo naprawdę, niewielu ludzi na to byłoby stać.
Co do usypiania ślepych miotów... oczywiście racjonalne argumenty przemawiają ZA i każdy, kto się zajmuje adopcjami bezdomnych psów, wie że to smutna konieczność. Jednakże każdy ma prawo rozważyć to we własnym sumieniu i tak jak Ewelinka, zaopiekować się szczeniakami, zamiast je uśpić. Jednak, jeśli już to zrobiła, to dalsze działania powinny mieć jakiś sens. Sądzę, że zachowanie Ewelinki wzięło się z braku doświadczenia, pewnie też paniki przed zbliżającym się wyjazdem z Polski, presją rodziny, itd...

Szkoda tylko, że Ewelinka nie skorzystała jednak z dobrych rad osób bardziej doświadczonych, w szczególności POSOKOWCÓW, którzy jak widać powyżej, nie zostawili jej samej z problemem, ale próbowali mądrze, z głową, wiedzą popartą wieloletnim doświadczeniem, znaleźć dla szczeniaków domy, po uprzednim ich odchowaniu, sprawdzeniu ludzi, podpisaniu umów, itd... :shake:

Ewelinka, Tekila13 - wybaczcie, ale niewiele wiecie o pomaganiu bezdomnym psom tak, by ta pomoc miała ręce i nogi,a już w szczególności o tym, co robi i jak działa ageralion. Obrażając ją wystawiacie świadectwo własnej ignorancji.

Skoro już jesteście zalogowane na dogomanii, poczytajcie sobie wątki bezdomnych psów, zobaczcie, jak się im pomaga (możliwości jest dużo). Każda z nas na początku też nie miała o tym pojęcia, ale czas sprawił, że jesteśmy mądrzejsze o życiowe doświadczenia ;)

[ewelinka87]

no tylko na tyle Cie stac. jestescie obydwie bardzo dziwne . dlaczego w takim razie zadna do mnie nie przyjechala badz chociaz nie zadzwonila skoro jestescie takie pomocne? czy myslicie ze takimi durnymi slowami cos zdzialacie? kto by zabral te pieski gdyby nie poszly do domow? mysle ze zaden filozof. musi to byc czlowiek kochajacy a nie duzo plotkujacy. jestescie typowymi kobietami plotkarami co widac juz na pierwszy rzut oka.

[ageralion]

[quote name='tekila13']no wlasnie.. tak Tobie sie chyba wydaje,ze potrafisz pomagac:)[/QUOTE]
Hmmm niech pomysle... berek!

[quote name='ewelinka87']no wlasnie Ty nie potrafisz. bo z takim gadaniem to co najwyzej mozesz pomoc uczniom na lekcji kochana[/QUOTE]
Nie moge, nie mam wyksztalcenia pedagogicznego :)

[ewelinka87]

dziekuje Agnieszko za te slowa.

[tekila13]

alez po co Ci to wyksztalcenie?? mysle,ze juz teraz mozesz ze swym ogromnym doswiadczeniem robic za filozofa,profesora i co tylko sobie wymarzysz :)

[agnieszka32]

[quote name='ewelinka87']dziekuje Agnieszko za te slowa.[/QUOTE]

Ewelinko, nie dziękuj mi, bo nie ma za co.
Niestety, ale życie nauczyło mnie i ageralion, że świat jest podły i okrutny.
Ageralion jest osobą, która tak wiele dla zwierzaków robi kosztem własnego czasu, pracy, psa i dziecka, że naprawdę, boli mnie, gdy się ją obraża bezpodstawnie.

I uwierz mi, nikt tu nie plotkuje, ale działa. Nie siedzimy tu po to, by kogoś krytykować, obrażać, itd... Jesteśmy tu, by pomagać. Tylko że pomoc a POMOC to naprawdę duża różnica ;)

Tekila13 - proszę, skończ to jątrzenie i jałową dyskusję.:shake:

[ageralion]

[quote name='tekila13']alez po co Ci to wyksztalcenie?? mysle,ze juz teraz mozesz ze swym ogromnym doswiadczeniem robic za filozofa,profesora i co tylko sobie wymarzysz :)[/QUOTE]
Mowisz? Ale fajnie!! Nie oddalas berka :(

[tekila13]

idz sie dotlenic prosze,bo gdzies Ci rozum uciekl... "ageralion" . nie zasmiecaj tego forum.

[ewelinka87]

no to dlatego pytam wlasnie dlaczego nikt wczesniej do mnie nie zadzwonil? ja tez robilam co moglam i pomagalam z calego serca tym psiakom a teeraz ktos mnie tu obraza i robi ze mnie nie wiadommo kogo, niczego nie doceniaja. staraam sie jak tylko mogllam, sytuacja w domu i wyjazd zmusily mnie do oddania psow, zostawillam jednak sobe tego najmniejszego i dla niego znajde najlepszy dom, gdybym byla taka osoba za jaka mnie uwazacie tutaj na tym forum to z pewnoscia ten pisek bylby juz w ziemi badz w schornisku

[ageralion]

[quote name='agnieszka32']
Niestety, ale życie nauczyło mnie i ageralion, że świat jest podły i okrutny.
Ageralion jest osobą, która tak wiele dla zwierzaków robi kosztem własnego czasu, pracy, psa i dziecka, że naprawdę, boli mnie, gdy się ją obraża bezpodstawnie. [/QUOTE]
Tak prawde mowiac, to nikt mnie tutaj nie obrazi, tylko wystawil ocene sobie ;) Jak pisalas, "swiat jest podly i okrutny", wiec tylek robi sie coraz twardszy ;)

[tekila13]

widze,ze omijasz posty na ktore nie masz odpowiedzi i podpierasz sie wypowiedziami kolezanki. :)

[klaki91]

[quote name='ewelinka87']no to dlatego pytam wlasnie dlaczego nikt wczesniej do mnie nie zadzwonil? ja tez robilam co moglam i pomagalam z calego serca tym psiakom a teeraz ktos mnie tu obraza i robi ze mnie nie wiadommo kogo, niczego nie doceniaja. staraam sie jak tylko mogllam, sytuacja w domu i wyjazd zmusily mnie do oddania psow, zostawillam jednak sobe tego najmniejszego i dla niego znajde najlepszy dom, gdybym byla taka osoba za jaka mnie uwazacie tutaj na tym forum to z pewnoscia ten pisek bylby juz w ziemi badz w schornisku[/QUOTE]

Przeczytałam cały wątek, nie chce się mieszać do dyskusji na słabym poziomie, ale napisze tylko tyle- szacunek dla Ciebie za zaopiekowanie się suczką. Jedyny problem w tym, że w tym całym zamieszaniu źle oceniłaś własne siły. Mam nadzieję, że wszystkie psiaki będą żyły długo i szczęśliwie i nie będą musiały zmieniać właścicieli :)