Trini80 Posted June 17, 2011 Posted June 17, 2011 Witam. Mam 3,5 miesięczną sunię mieszankę yorka z shitsu, zachorowała na zapalenie pęcherza, miała krew w moczu, dostała zastrzki bo tabletki nie pomogły. Niestety jest wielki problem, jak wracam z sunią od weta po zastrzyku psina skamle, tak głośno, nie reaguje na zawołania, jest apatyczna, i bardzo delikatna na dotyk. Nawet jak leży i nikt jej nie rusza nagle zrywa się ze skamleniem, ma bardzo przyspieszony oddech, i jest jakby zmęczona, bo zamyka oczka lub siedzi tak jakby chwiejnie.:((( Widać ,że cos ją musi boleć, chyba,że to wyniku stresu, bo bardzo boji sie i skamle przy zastrzyku. Dzisiaj wydawało sie, że bedzie dobrze ale po około 3 godzinach po zastrzyku objawy wróciły i ten oddech mnie martwi:placz:. Ona jest taka krucha i cierpiaca.:placz: Bardzo proszę o pomoc w wyjaśnieniu tej zagadki, jutro ide na następny zastrzyk i na pewno powiem o tych objawach dokładniej, bo dzisiaj mi kazali podawać jej nospe, że to z zapalenia a przed dzisiajeszym zastrzykiem zachowaywała sie normalnie, była wesoła i miała apetyt, a teraz wszystko wróciło:( jak tylko wróciłam z lecznicy:(. czy ktoś miał taki problem chociaż podobny, proszę o wszelkie informacje. Dziekuje. Quote
Trini80 Posted June 18, 2011 Author Posted June 18, 2011 Witam. Jak widzę, nie ma odpowiedzi, na moje pytania.:(( Byłam dzisiaj z sunia u weta, nie dostała już tego antybiotyku, bo powiedziałam o objawach, dzisiejsza noc była dla niej bardzo ciężka, nie ruszała się, skamlała, krótko i szybko oddychała, serce biło bardzo szybko. Ale rano z godziny na godzinę, jej stan się poprawił. Z wetem ustaliliśmy, że dostanie ten lek w tabletkach(synolux) bo nie miała reakcji alergicznej na niego. Teraz Mika broi i powoli zaczęła jeść :))). Nawet skarpetki z łazienki ukradła:D. Mam ją obserwować. W razie pogorszenia stanu jechać do lecznicy. Moim zdaniem to za silny antybiotyk w zastrzyku dostała jak na nią (buslepan). Napisze jutro jak minie dzisiejszy dzień i najbliższa noc. Może komuś się przydadzą te informacje. Pozdrawiam Quote
musiaczek Posted June 18, 2011 Posted June 18, 2011 [quote name='Trini80']Witam. Jak widzę, nie ma odpowiedzi, na moje pytania.:(( Byłam dzisiaj z sunia u weta, nie dostała już tego antybiotyku, bo powiedziałam o objawach, dzisiejsza noc była dla niej bardzo ciężka, nie ruszała się, skamlała, krótko i szybko oddychała, serce biło bardzo szybko. Ale rano z godziny na godzinę, jej stan się poprawił. Z wetem ustaliliśmy, że dostanie ten lek w tabletkach(synolux) bo nie miała reakcji alergicznej na niego. Teraz Mika broi i powoli zaczęła jeść :))). Nawet skarpetki z łazienki ukradła:D. Mam ją obserwować. W razie pogorszenia stanu jechać do lecznicy. Moim zdaniem to za silny antybiotyk w zastrzyku dostała jak na nią (buslepan). Napisze jutro jak minie dzisiejszy dzień i najbliższa noc. Może komuś się przydadzą te informacje. Pozdrawiam[/QUOTE] tez mi sie wydaje ze zle dobrany byl lek po reakcja byla po,wiadomo pies sie boi ale ze jeszcze w domu zle sie czul to napewno reakcja po lekach Quote
Trini80 Posted June 18, 2011 Author Posted June 18, 2011 jak na razie moja Mikunia zjada i chce się bawić, jest jeszcze troszkę spokojniejsza niż zazwyczaj ale od wizyty u weta minęło już kilka godzin ( więcej niż3) i mała zjada a nawet delikatnie łobuzuje:). Też mam wrażenie, że to zły antybiotyk, no ale czekam i obserwuję :). Quote
bejasty Posted June 18, 2011 Posted June 18, 2011 jak bęziesz u weta poproś o recepte na pylrginę w czopkach/niestety bez recepty nie kupisz/w razie bolesnego zachowania możesz podac powinno pomagać.Mizianki dla kruszynki Quote
Trini80 Posted June 18, 2011 Author Posted June 18, 2011 To niesamowite, moja Mikunia wariuje jak zawsze:D, Biega gryzie zabawki i przybiega do mnie i pilnuje w kuchni:) Sądzę, że będzie wszystko dobrze:). No ale tak na 100% pokażą najbliższe dni, no i mam nadzieje,ze infekcja z pęcherza się też zakończy:(. Dziękuje za radę i ciepłe słowa. Na pewno poproszę weta o ten lek, aby niunia nie cierpiała.Pozdrawiam. Quote
Trini80 Posted June 19, 2011 Author Posted June 19, 2011 NO i mam już pewność, to była reakcja na antybiotyk w zastrzyku. Aż tak nagłe pogorszenie stanu zdrowia z godziny na godzinę, nie mógł być związany ze stresem. Mika zachowuje się już jak normalny szczeniak:D, Jest na antybiotyku w tabletkach i na razie wszystko dobrze:)))))) Jutro jadę z nią na kontrolę do weta, aby ją przebadał. Pozdrawiam. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.