Wind Posted December 17, 2003 Posted December 17, 2003 Elka, Podobnie jak Flaire to my dziekujemy za przyjecie do CAVANO. Fajnie jest trenowac w takiej atmosferze. Co do zawodow, to sluszna decyzja, ze po Nowym Roku. Ja moge przyjezdzac w swiateczne weekendy (o ile beda treningi) ale czesc grupy wybywa na zimowe szalenstwo. Szczesciarze!!! Tymczasem ide pic cieple mleko i wezme jakies prochy. Wczoraj dopadl mnie jakis bakcyl i mocno sie mnie trzyma :( pozdrawiam, Quote
Sajko Posted December 17, 2003 Posted December 17, 2003 to ja widze ze czesc i cnote mojego niedzwiadka uratowalam w ostatnim momencie :wink: a on jeszcze taki mlody i niewinny jest :oops: Quote
PATIszon Posted December 17, 2003 Author Posted December 17, 2003 Elka, A czy Ty wiesz jaką psinę po przejściach masz na swoich zajęciach? Quote
niuka Posted December 17, 2003 Posted December 17, 2003 Pati ach dziekuje :P co za cudowna niespodzianka ;) wiecej zdjec! wiecej zdjec! :D hmm a moze mi sie uda cos zeskanowac ladnie? :> neee... moj skaner jest do d... a poza tym i tak Sajko je obecnie ma ;) jejku jaka Keniusia jest cudowna na tym zdjeciu! :)) Sajko jak bede miala wene to napisze cos o terierze austarlijskim kelpie i poczatkujacym terierze belgijskim :lol: Elka wiesniaro :P ty sie tak juz nie podlizuj bo az sie niedobrze robi :P powiedz im - fajni jestescie ciesze sie bardzo - to im starczy bo w laurach utona :lol: kojazy mi sie ta wypowiedz z Miss Polonia :lol: - miss agent :wink: a co do zawodow na hali to nie masz co byc nie zachwycona z pomyslu - zajebisty pomysl ktory ma byc spelniony :D pamietasz ile gledzilysmy razem o hali? :) zawody przynajmniej zrobmy :) Wind kuruj sie! zdrowia! :] pozdrawiam Quote
Flaire Posted December 17, 2003 Posted December 17, 2003 No już, przestańcie, bo ja się też zacznę podlizywać, a modowi na własnym forum nie wypada. Raczej powinnam coś wycinać :wink: Nie możemy się już doczekać kolejnego treningu! :Dog_run: Quote
Wind Posted December 17, 2003 Posted December 17, 2003 Niuka, Lecze sie podwojnymi dawkami lekow. Istnieje wiec spora nadzieja, ze w sobote bede w pelnej formie ;) Pati, Co tej Twojej psinie sie stalo za mlodu??? To pewnie od nadmiaru brykania, co? pozdrawiam cieplo, Quote
Flaire Posted December 17, 2003 Posted December 17, 2003 To pewnie od nadmiaru brykania, co? Nieeee, to PATI ją przytuliła :lol: :lol: :lol: .Już sie boję o Juniora! :wink: Quote
Wind Posted December 17, 2003 Posted December 17, 2003 No wlasnie ... Junior nie bedzie mial z Mamusia lekko ;) Jako Ciocie bedziemy musialy przedsiewziac jakies kroki ... i chyba poinformowanie TOZ raczej tutaj nie wystarczy :lol: Quote
niuka Posted December 17, 2003 Posted December 17, 2003 Flaire no co? :roll: :P Wind lecz sie lecz :] w weekend czlowiek musi byc zdrowy zeby pojsc z psem pobrykac ;) a po weekendzie sie kuruje zaly tydzien i znowu na trening juz zdrowy :P i tak w kolko ;) bez przesady taka sadystka Pati nie jest ;) pozdr Quote
Wind Posted December 17, 2003 Posted December 17, 2003 Aby temacik nam sie off-topicowy nie zrobil mam pytanko merytoryczne. Na treningu zauwazylam, ze dosc przydatna jest komenda "w przod". Tylko jest jedno ale ... jak najlatwiej nauczyc tej komendy? Choroba rozlozyla mnie w cieplym domku, wiec miewam pomysly pedagogiczne ... zreszta kazdy pomysl dobry, ktory nie scala mnie z lozkiem ;) pozdrawiam, Quote
niuka Posted December 17, 2003 Posted December 17, 2003 Wind to prawda to baaardzo przydatna komenda chociaz najprzydatniejsza jest DO MNIE :P powiem ci jakie metody my przez te ponad dwa lata stosowalysmy pierwsza elka stoi za pierwsza przeszkoda - ty po drugiej stronie z psem - wolasz przod a elka wzywa psa daje smakolyka i tak coraz dalej - dwie, trzy, potem tylko smakolyk... nie jest to dobre co widac bylo po nasie kiedys na zawodach ktora jak elke zobaczyla to spieprzyla do niej. drugie wyrzucasz pileczke cokolwiek co by bylo nagrada dla psa wolajac przod - tyle ze pies musi wiedziec ze ma skoczyc przeszkode ta metoda wydaje mi sie najsensowniejsza... trzecia pies zostaje przed pierwsza przeszkoda idziesz, kladziesz smakolyk zeby widzial i wracasz po czym na komende przod pies biegnie przez do pilki (chyba lepiej) i potem skracasz do samej komendy i nagrody za przeszkodami ale juz z rak wlasnych i jest jeszcze micha :]gdyby pies nie lubil smakolykow a chodzi o to zeby nie lezal smakolyk bezposrednio na ziemi gdyz pies zamiast nauczyc sie leciec przed bedzie biegl i szukal smakolykow w trawie :] ja zreszta tez w somu troxhe mecze ja pod wzgledem przod i do mnie :) sprawdzam ktora metoda jest najlepsza... pozdrawiam :) Quote
Mokka Posted December 18, 2003 Posted December 18, 2003 Elka,Podobnie jak Flaire to my dziekujemy za przyjecie do CAVANO. Fajnie jest trenowac w takiej atmosferze. Co do zawodow, to sluszna decyzja, ze po Nowym Roku. Ja moge przyjezdzac w swiateczne weekendy (o ile beda treningi) ale czesc grupy wybywa na zimowe szalenstwo. Szczesciarze!!! Tymczasem ide pic cieple mleko i wezme jakies prochy. Wczoraj dopadl mnie jakis bakcyl i mocno sie mnie trzyma :( pozdrawiam, 1. LIZUS!!! 2. Bardzo się cieszę, że możemy z Monią trenować w klubie Cavano :wink: 3. A ja wolę biegać na treningi z psiną niż włóczyć się niewiadomo gdzie 4. Mnie cóś niedobrego trzyma od soboty, ale właśnie zaczynam odżywać i nawet paluszki po klawiaturze żwawiej kicają, do soboty powinno byc lepiej (nawet głos już odzyskałam) :D Quote
exoda Posted December 18, 2003 Posted December 18, 2003 2. Bardzo się cieszę, że możemy z Monią trenować w klubie Cavano LIZUS! :wink: Elka, ja tez sie ciesze ze Kara i ja mozemy sie szkolic w Cavano tym razem przyjedziemy w niedziele Bardzo slodki temat :D Quote
Wind Posted December 18, 2003 Posted December 18, 2003 niuka, dzieki za rady dot. komendy "w przod". Chyba wykorzystam trzecia metode. Rownolegle bede szkolic w przeciwdzialaniu "syndromu jedynaczki" (dziewczyny pomozecie???? please ... obiecuje, ze krew lac sie nie bedzie) i komende "w przod". Mam nadzieje, ze Majka nie bedzie "w przod" szla na swe konkurentki :lol: pozdrawiam, Quote
exoda Posted December 18, 2003 Posted December 18, 2003 BTW co oznacza i skad sie wziela nazwa Cavano? wszak musze wiedziec :oops: Quote
niuka Posted December 18, 2003 Posted December 18, 2003 haha! lizusy! :lol: :P Wind a probuj ;) zobaczymy co nam wyjdzie z tego ;) Exoda napewno chcesz wiedziec? :roll: kiedys... jakis rok temu nie mialysmy tej nazwy - wogole nie mialaysmy nazwy klubu ;) trzeba bylo cos wymyslec potem na zawody, musialo byc ladne dzwieczne i nie pospolite :P naszla mnie kiedys wena (wtedy kiedy elka chcaiala juz klub nazwac bodajze LUPUS :P), spojzalam na krem do rak AVONu, ladnie przerobilam, dodalam CA (club agility) i wyszlo CAVAN0 :P jeszcze byl problem jak bedzie sie nasza nazwe pisalo - moglo byc KAWANO i czy Lenka zatwierdzi bo jej wtedy nie bylo w kraju :eggface: ale udalo sie i zostala zatwierdzona piekna nazwa CAVANO :D podoba sie wam prawda? ;) pozdr Quote
sylwia i boksery Posted December 18, 2003 Posted December 18, 2003 Nazwa nieistotna,jeżeli idea jest słuszna. Psiaki sięgają wyżyn intelektualnych(pomijam tutaj moją ciapę) i jest OK. Kobiety-ale nastrzelałyście pościków-jak karabiny automatyczne. Quote
exoda Posted December 18, 2003 Posted December 18, 2003 dobrze wiedziec ze nazwa pochodzi od kremu :o tego sie nie spodziewalam! za kazdym razem widze nieograniczona tworczosc :D dobre! :lol: Quote
niuka Posted December 18, 2003 Posted December 18, 2003 nie do konca od kremu ;P od nazwy firmy :P Quote
Wind Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 Gdy Wy sobie biegacie w najlepsze, ja siedzie w domu :((( Angina wciaz mnie rozklada, a i zab nie daje o swym wyrastaniu zapomniec. Jestem lewostronnie spuchnieta co raczej nie wyglada najlepiej :( Mam nadzieje, ze jak dzisiaj poleze pod kolderka, to jutro w lepszej kondycji bede mogla przyjsc na trening. Wlasciwie to na pewno przyjde, chocbym wygladala jak chomik. Dajcie znac jak dzisiaj bylo ... please .... :) pozdrawiam, Quote
Flaire Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 Wind, Mówiłam, że powinnaś była przyjść na grańca w celach leczniczych, ale nie posłuchałaś, to teraz masz za swoje! Z psów, ktore znam, gwiazdą dzisiaj była Drachma, która naprawdę świetnie biegała. Pomysł posłania Moni przez tunel za Misią okazał się rewelacyjny (bardzo jestem z siebie dumna :D ), bo jak Mońka wbiegała do tunelu za Misią, to wybiegała już przed. A pod koniec zajęć, jak Mokka znalazła się z Monią obok tunelu, to psica wbiegła sama bez zaproszenia nawet. Warto było zobaczyć wyraz twarzy Mokki... :lol: :lol: :lol: . Więc potem jeszcze kilka razy Mokka ją przez ten tunel posłała i za każdym razem było super. No a Misia jak to Misia. Biega w tempie żółwia, woli skakać obok koła niż przez środek, ale przynajmniej nikogo dzisiaj nie zgwałciła. Nie chcę się cieszyć przedwcześnie, bo Kenii dzisiaj nie było, ale zawsze to coś! A teraz idę z nia do weta bo ma jakieś zapalenie spojówki. Quote
niuka Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 wind nei wiem czy nie lepiej sie kurowac.. ale to juz od ciebie zalezy :) na treningu bylo dobrze choc jednak troche zimno, palce zamarzaly... Quote
Wind Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 Dziewczyny dzieki za relacje :) Jutro byc musze !!! Z Exoda bedziemy swietowac wazna rocznice. No i teskno mi za treningiem. Naprawde to polubilam, a wlasciwie polubilysmy. Dlatego dzisiaj nosa nie wysciubiam z domu. Chyba tylko goraczka i deszcz zatrzymalyby mnie jutr w domu ... ale tak zle byc nie powinno. Flaire, a jak pogodzic grzanca z antybiotykiem??? Heee??? Ale na szczescie antybiotyki tylko do dzisiaj spozywam ;) pozdrawiam, Quote
exoda Posted December 20, 2003 Posted December 20, 2003 Z psów, ktore znam, gwiazdą dzisiaj była Drachma, która naprawdę świetnie biegała. to pewnie dlatego ze nie mial jej kto rozpraszac :lol: Quote
Flaire Posted December 21, 2003 Posted December 21, 2003 Dzisiaj mielismy wyscigi w bieganiu - najpierw psy, a potem wlasciciele. Jak podejrzewalam, Misia miala najwolniejszy czas. Nawet przy drugim podejsciu nie udalo jej sie poprawic z ostatniego miejsca. Pierwsza byla Monia, chociaz po wielu probach, Lukasowi udalo sie pobic jej czas. Potem mielismy do zrobienia tor przeszkod - takie jakby probne zawody. Z nowych czlonkow druzyny, rewelacja byla Drachma. Misia znow wygrala za najwolniejszy czas. Jestem bardzo z niej dumna. :lol: A na koniec, czesc druzyny udala sie do Misi na urodzinki na grzanca, kawke i wuzetki. Sto lat, sto lat, niech zyje Misia nam! Na razie, jutro bedzie tych latek trzy. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.