klusek04 Posted November 16, 2006 Posted November 16, 2006 No to pocieszmy biedaka. Trzymaj się Chińczyk. Quote
Majaa Posted November 18, 2006 Author Posted November 18, 2006 Niestety Chińczyk ma prawdopodobnie płucną postać nosówki :placz: Quote
klusek04 Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 :???: i co będzie z biednym Chińczykiem? Quote
Madzialajda Posted November 18, 2006 Posted November 18, 2006 podnoszę biedactwo:( oby wszystko było dobrze Quote
Majaa Posted November 18, 2006 Author Posted November 18, 2006 [quote name='klusek04']:???: i co będzie z biednym Chińczykiem?[/quote] Na razie Bożena go leczy nie ma wyraźnej poprawy, ale nie postępuje choroba w gorszą stronę! Quote
Magda TST Posted November 20, 2006 Posted November 20, 2006 Chińczyku! Duzo zdrówka! Są jakieś lepsze wieści?? Quote
wobie Posted November 20, 2006 Posted November 20, 2006 Chinczyk trzymaj się nnie daj się brzydkiej chorobie trzymam w kciuki ;) zdrowiej nam mały! Quote
Madzialajda Posted November 20, 2006 Posted November 20, 2006 Chinuiu, tyle już przeszedłeś, nie daj się teraz tej wstrętnej chorobie! Quote
Majaa Posted November 21, 2006 Author Posted November 21, 2006 Chinuś znosi chorobę bardzo dzielnie! Quote
Majaa Posted November 22, 2006 Author Posted November 22, 2006 Więc donoszę wszem i wobec, ze Chińczyk przetrwał chorobę bohatersko ! Czuje sie dobrze, problemów już nie ma żadnych I znów zaczyna pilnować domostwa ! Quote
Majaa Posted November 23, 2006 Author Posted November 23, 2006 Czy tylko ja i Madzialajda stoimy na straży pozycji Chińczyka na dogo? Quote
Majaa Posted November 24, 2006 Author Posted November 24, 2006 [quote name='Majaa']Czy tylko ja i Madzialajda stoimy na straży pozycji Chińczyka na dogo?[/quote] Wygląda na to, że tak ;( Quote
klusek04 Posted November 24, 2006 Posted November 24, 2006 Chińczyk Hop Hop do góry. Kto pokocha Chińczyka? Quote
Majaa Posted November 27, 2006 Author Posted November 27, 2006 [quote name='beka']不遠千里[而來] (不远千里[而來])[/quote] Beka chyba wszystkich nas zaskoczyłaś tą wypowiedzią , ale pomogło!!!!!!! Możesz częściej tak poczarować? ;) [CENTER][SIZE=5][COLOR=red][B]CHIŃCZYK JEST JUŻ W NOWYM DOMU[/B][/COLOR][/SIZE] [SIZE=5][COLOR=red][B]!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!![/B] [/COLOR][/SIZE][/CENTER] Ma podwórko do dyspozycji! Mieszka w domku! Chodzi na spacerki i do pracy z Państwem - do księgarni!! Będzie uczony Chinolek!!!! ;) Quote
beka Posted November 27, 2006 Posted November 27, 2006 Wiesz to było starochińskie zaklęcie :) :) Bardzo się cieszę. Domku Chińczyka - życzę Ci szczęśliwego życia za serce okazane temu wspaniałemu psu. Quote
Majaa Posted November 27, 2006 Author Posted November 27, 2006 [quote name='beka']Wiesz to było starochińskie zaklęcie :) :) [/quote] Stosuj częściej Proszęęęęęęęęęęęęęęęę ! :cool3: A wątek prosimy przenieść! Quote
wobie Posted December 19, 2006 Posted December 19, 2006 hip hip hura :multi: wszystkiego najlepszego życze Ci Chińczyku w nowy domku. Quote
Majaa Posted March 7, 2007 Author Posted March 7, 2007 Chińczyk ostatnio postanowił zrobic mega podkop pod ogrodzeniem i uciec! Przypadek sprawił, ze ja na niego trafiłam, mimo, że wiele osób go szukało, ale piszę tu dlatego, ze jestem pod wrażeniem jak ten pies się zachowuje i jak wygląda!!!!!!!! No cóż do ideału, jak widać brakuje mu tylko chyba kastracji, bo jak widać nie umie zapanować nad instynktem ! Ale to jest wspaniały potężny średniej wielkości pies teraz ! Wygląda rewelacyjnie! Dzwoniłam do Bożeny nawet, jak go spotkałam, czy to możliwe, że to ten sam pies:crazyeye: Chyba bym go nie poznała, gdyby nie to, że dał się obejrzeć i pokazał mi bliznę u podstawy czaszki! :multi: Żałuję, ze aparatu nie miałam! To zupełnie inny pies :multi: :multi: :multi: :multi: Quote
BożenaG Posted March 25, 2007 Posted March 25, 2007 Niestety super domek okazał się nie taki SUPER. pies wygląda dobrze,ale niestety własciciele nie interesują się zbytnio jego losem. pies najczęsciej biega sam po całym mieście. często pytani czy pies był chociaż na noc, odpowiadają"NIEWIEM".Jestem zalamana,bo sama ten dom znalazłam.Wydawali się takimi odpowiedzialnymi ludzmi:-( .gdym miała dla niego inny domek:-( oni pewnie by nawet nie zauwazyli że nie ma Maxa bo tak ma teraz naimie. Nie wiem co mam robic??? Domku szukać napewno Quote
BożenaG Posted April 13, 2007 Posted April 13, 2007 CHińczyk albo Max niestety szuka nowego domku. W obecnymjesli można to tak nazwać, prawie wcale nie przebywa. Błąka sie po Starachowicach Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.