Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Akurat czestowalam groszkami boks psiaków,gdy opiekun psów poradził,abym stanęła z boksu,bo wprowadza Maxa. Troche zdziwiłam się bo psiak sprawiał wrażenie miłego.
Dzien potem,gdy zaprzyjazniałam sie z Maksem,dowiedziałam się dlaczego rada była stosowna. Maksiu przywitał się ze mna,czyli zarobiłam od około 60 kilo psa wielką łapą w brzuch. Jest taki ...zamaszysty. A wszystko z miłosci,rzecz jasna.

Otwarty,wysyła jasne sygnały,solidny pies w typie rotka i bardzo ładny. Ma długi ogon,przez to,ze nie jest czystym rotkiem,jest lżejszy w budowie.

Do mieszkania w bloku-nie,do domu z ogrodem TAK!

Ciężko o dom dla duzych psów,w tym momencie w schronisku w Sopocie są trzy miksy rotków,co jeden to większy. Te duże,młode,silne psy maja przechlapane,bo na spacer raczej nie moga liczyć,wolontariuszki to same kobiety ,a taki rozochocony wielki kundel,podekscytowany opcja spaceru jest ciężki do utrzymania.

Poznajcie Maksa.

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images45.fotosik.pl/869/23992d215047f9c1med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images38.fotosik.pl/847/9914632b29d7843dmed.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images35.fotosik.pl/670/638e527c529f7ff4med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images40.fotosik.pl/849/3d1e6ab3c151ff54med.jpg[/IMG][/URL]

[URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images37.fotosik.pl/821/f04d4710bda2ce8fmed.jpg[/IMG][/URL]

Posted

typowe spojrzenie miksa rottka. pies moich rodziców też to ma, gdy ja patrzę - jest zabawne i urocze, gdy patrza inni - budzi strach. Ale to kochany pies, choć nie jest do wszysytkich dobry... ale nam nigdy krzywdy nie zrobił, chociaż go widuję raz na pół roku, to pozwalami się wywalać do góry kopytami, ściskać, szturchać i wszystko inne. Gdy mu powiem, że ktos jest dobry i znajomy, to też traktuje spoko. Ale jak spotkałam przypadkowo mojego starego, dobrego znajomego i biegł do mnie z rozłożonymi ramionami (a mały nie jest) to pies się rzucił w mojej obronie. Dobrze, że miałam go na smyczy... po chwili już było ok, zrozumiał, że akceptuje przybysza i nawet dał się wygłaskać...
Spryciarz, czasem głuptas, ale poczciwa bestia.

  • 3 weeks later...
  • 1 year later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...