Jump to content
Dogomania

**Czterej pancerni: Platon, Inka, Byron, Junior i Halbinka o ogromnym sercu**


Recommended Posts

  • Replies 4.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='halbina']:eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::eviltong::eviltong: ładnie to tak sie naśmiewać... :mad: :evil_lol::evil_lol::evil_lol:[/quote]

Halbinko.....podać Ci herbatki? :razz:

Posted

[quote name='halbina']a możesz kawki? :roll:[/quote]

To siorbnijmy sobie :lol:
I po co Ci były te biegi na szczudłach? No po co? Teraz tylko fotel wygniatasz. Może w paluszek podrapać? :razz:
Dobra, już dobra - idę z tym stadem :shake::evil_lol:

Posted

i tu się mylisz... wszystkie kochają powyglądać prze okna... a żaluzje z powodu Platona... ja im nie spuszczam zupełnie tych rolet... tylko tak, żeby Platon nie mógł stać w oknie z Inką za plecami i się rzucać na przechodzące psy... zaczął odrapywać scianę... i wolę uniknąć kolejnych komentarzy sąsiedzkich... a w kuchni mają okno odslonięte i koty mogą tam popatrywać... niedługo matury, będę mieć mniej lekcji, bo maturzyści odchodzą, ale i więcej zajeć: komisje maturalne, sprawdzanie prac, przepytywanie... potem już czerwiec i cztery klasy - równe 18 godzin... bez nauczania indywidualnego, nadgodzin, korepetycji... a potem wakacje i cały czas dla stadka! Ale muszą przetrwać maj w lekkim półmroku od strony ulicy... przykro mi, ale Platon naprawdę przesadza z tymi swoimi atakami... nakręca sie na widok psa strasznie... jak jestem w domu... bawi się z Inką, sam... wygląda przez okno, stoi na parapecie w otwartym... bawi sie ze mną i tuli... śpi na fotelu lub rogówce... gryzie kość w swojej klateczce... a jak mnie nie ma... :roll:

Posted

pamietam nasza rozmowe i wiem dlaczego zdecydowalas sie na zaslanianie okien
u mnie zwierzaki spia gdy nas nie ma, wiec i tak by zbytnio nie odczuly ze nie maja gdzie sie patrzec

Posted

O to mi właśnie chodzi... psy mają juz po dwa lata... z hakiem... powinny sobie spac grzecznie, kiedy pańci nie ma... a one rozrabiają... ale i tak je kocham!!!

Posted

dwa lata z hakiem to za malo na ustatkowanie sie psa :shake:
nas rozrabial do 4-5 roku zycia
najbardziej noca, wtedy wykopywal tuje, ogrodzenia rozbieral, kradl tacie narzedzia i roznosil po calym podworku, siostra w mrozne noce przykrywala kocem szybe w aucie, ale moze z godzine tam byl, bo brutus zawsze go sciagal i przenosil w inne miejsce wg siebie wlasciwe :roll:
mial takie pomysly, ze nie wiedzielismy czy smiac sie czy plakac

Posted

Nasza Inka też lubi wyglądać przez okno, a najbardziej wtedy, gdy nas nie ma , dlatego jak wychodzimy, to w kuchni, w której psice zostają ( jest na szczęście wyjatkowo duża) trzeba z parapetu zestawiać kwiaty :evil_lol:

Posted

Cześć , będę Cię , pilnować, nie ma sprawy. Przepraszam, że tak dawno nie klikałam , ale niestety gorączka rozłożyła mnie na łopatki i dopiero dziś odważyłam się trochę podnieść z wyra i popracować przy kompie. Pozdrowianka dla Waszej pięknej gromadki:loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...