Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

no tak te pojedyńcze na pewno są skuteczniejsze ale jak już wcześniej pisałam to tych psiurów,które są w azylu dłużej i nikt ich nie zauważa jest troche sporawo :( dobra spróbujemy jakoś wybrać te najbardziej potrzebujące

  • Replies 2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

Aśka może dajmy cos takiego: ten jakiś ogólny tekst i pod spodem kilka przykładów z jakimś króciótkim opisem i od razu ze zdjęciem i najwyzej jeszcze na dole mozna dac kilka zdjec

Posted

ADOPTOWANE!

FIDO
Jemu także się nie poszczęściło... został znaleziony 29.08.06r. Niesamowicie radosny, kochaniutki, młodziutki... Pewnego dnia przyjechało małżeństwo zainteresowane adopcją owczarkowatego psiaka. Zobaczyli Fida... nie jest w żadnym stopniu onkowaty ale się w nim zakochali. Z radością w sercu daliśmy im Fida, który równie jak my był zachwycony. Nastepnego dnia z samego rana Fido wrócił... wiecie jaka była przyczyna? jeszcze poprzedniego dnia, wieczorem, już po adopcji Fida, ci ludzie znaleźli ŁADNIEJSZEGO PSA W INNYM SCHRONISKU!
Fiduś przebywa w Azylu pod Psim Aniołem w Falenicy. Cały czas czeka...
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=35047[/URL]

[SIZE=2]Nazywam się Dżakan i jestem sam... Nie ma nikogo kto chciałby mnie pokochać. Owszem podobam się ludziom lecz co z tego skoro uważają, że jestem za stary. Nadal potrafię się nim cieszyć, uwielbiam spacery i dobre słowo. Bywam jednak nieco wylękniony przy pierwszym kontakcie. Już raz mnie skrzywdzono, nie chciałbym aby to się powtórzyło. Czasem mam wrażenie, że smutek już na zawsze pozostanie na moim pyszczku. Nikt nie chce się mną zaopiekować. A potrafiłbym się odwzajemnić. Jestem wierny i łagodny. Jednak domu swych Państwa broniłbym zawzięcie. Tyle mogę zrobić dla tych, którzy mnie pokochają i przyjmą pod swój dach...[/SIZE]
[SIZE=2][U]Moje zalety : [/U]Jestem łagodny i przyjacielski. Uwielbiam spacery i nie sprawiam na nich kłopotu. Nie jestem konfliktowy i toleruję dzieci. Kto wie, może kiedyś ktoś da mi szansę opieki nad swoim dzieckiem :). Nie ma we mnie agresji.[/SIZE]
[SIZE=2][U]Moje wady : [/U]Nie jestem otwarty od początku ale szybko się oswajam i staję się przyjacielski. Czas dzień po dniu odbiera mi szansę na znalezienie domku...[/SIZE]
[SIZE=2]Dam z siebie wszystko byś nigdy nie pożałował/a decyzji, że mnie adoptowałeś/aś. Nie jestem trudnym psem. Zatem zadzwoń proszę pod numer Azylu pod Psim Aniołem ( 0 22) 6126297 i spytaj o Dżakana. Ja już na Ciebie czekam...[/SIZE]
[SIZE=2]Wyrażam zgodę na przetwarzanie moich danych osobowych zawartych w ofercie adopcyjnej dla potrzeb moich nowych właścicieli ( zgodnie z Ustawą z dnia 29.08.1997 o ochronie danych osobowych, Dz. U. Nr 133, poz. 883 )[/SIZE]
[IMG]http://img434.imageshack.us/img434/8506/1000618wp3.jpg[/IMG]

superowsko :)

Posted

[URL="http://azyl-pod-psim-aniolem.blog.onet.pl/2,ID112461006,index.html"][COLOR=#0000cc]TARA (nr 634)[/COLOR][/URL] ADOPTOWANA :multi: :multi: :multi:

[SIZE=2][COLOR=#000000]Młoda, piękna suczka, której się nie poszczęściło w życiu. Oddał ją właściciel po prostu dlatego, że sunia jest za mądra. Potrafi otwierać drzwi i puszczona samopas w ogrodzie przeskoczy ogrodzenie. Siada i leży na komendę. Jest trochę wystraszona, ale bardzo ciekawska. Ładnie chodzi na smyczy. Straszna przylepa. Agresywna do nieznajomych psów.[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=#000000]W azylu od 08.05.2006r. wiek: 2004r.[/COLOR][/SIZE]
[IMG]http://img146.imageshack.us/img146/4544/0005429il2.jpg[/IMG][IMG]http://img83.imageshack.us/img83/918/0005436wf4.jpg[/IMG]

Posted

[url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=156181089[/url]

[url]http://www.allegro.pl/item156182936_torek_pies_w_typie_fox_terriera_zaadoptuj.html[/url]

proszem

Posted

dobra allegro się przyda jak najbardziej. Aśka może przeslesz na razie nasze staruszki, nie wiem moze je w jednym damy? ja pozniej wymysle kilka opsiów ale juz z pewnoscia nie dzisiaj. a dla staruszków mamy te Ankowe opisy już.

Posted

aukcje moga byc oddzielne,nie ma problemu...ale Zaborek jest juz na aukcji:P czy macie 2 Zaborkow?

Mariolka to Ty piszesz do mnie na gronie?bo ja juz jakas kolowacizne mam :D

Posted

[url]http://allegro.pl/item156743972_misiek_dla_aktywnych_zaadoptuj_misiaka.html[/url]
[url]http://allegro.pl/item156751139_shift_komputerowy_szczeniak_zaadoptuj.html[/url]
[url]http://allegro.pl/item156749498_piwko_dla_kogo_ma_zyc_zaadoptuj.html[/url]
[url]http://allegro.pl/item156745622_piesiaczek_nie_pozwol_umrzec_w_samotnosci_adoptuj.html[/url]

wszystkie psiaki wystawiam na 14 dni ale mam nadzieje ze to nie bedzie potrzebne...

a do Aniolka dodzwonic sie nie mogie:(

Posted

baby Wy dwie wiecie co przejrzalam caly ten watek i mi rucki opadly...kasujcie swoje hopki bo znalezienie tu psiaka pomiedzy hopakmi graniczy z cudem....juz myk myk jak do domow powracacie...wiem ze psiaki w 1 poscie sa ale cwiczenie z usuwania hopek sie przyda:D

Posted

dzięki bardzo za allegro :) a jeśli chodzi o te okropne hopki to już dawno miałam się tym zająć ale zapomniałam więc dzięki za przypomnienie zaraz skasuje :)

Posted

[URL="http://azyl-pod-psim-aniolem.blog.onet.pl/2,ID112460760,index.html"][COLOR=#0000cc]DIANA (nr 383)[/COLOR][/URL] NIE ŻYJE! :-( :-( :-(

[SIZE=2][COLOR=#000000]Poznała już co to znaczy samotność. Kiedyś przecież miała właściciela, który tak po prostu zostawił ją przywiązaną w lesie. W azylu też nie ma szczęścia. Nikt z przychodzących ludzi się nią nie interesuje. A przecież ona tak kocha ludzi. Ma piękne, hipnotyzujące spojrzenie. Jest typem dominantki (do psów). Na spacerach chciałaby się wybiegać, bo w boksie jest trudno... Już rok czeka na kogoś kto zaoferuje jej trochę miłości...[/COLOR][/SIZE]
[SIZE=2][COLOR=#000000]W azylu od 12.05.2005r.[/COLOR][/SIZE]

[IMG]http://img479.imageshack.us/img479/7883/diana3jq2.jpg[/IMG] [IMG]http://img185.imageshack.us/img185/9260/tn1005516sj6.jpg[/IMG]

Posted

:-(:-(:-(
Diana zdechła po operacji. została znaleziona w boksie w poniedziałek, w swojej budzie zimna i wzdęta, okazało się ze ma ropomacicze. jednak nas to bardzo zdziwilo poniewaz suka była sterelizowana w zeszłym roku. najprawdopodobniej schrzanili sterylke. Suka po wczorajszej operacji odeszła, ponieważ jak usłyszałam: miała w sobie już za dużo toksyn.
nie zdąrzyła znaleźć domu, do końca została samotna... :placz:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...