Jak bronić psa przed agresorem?

[szyszka.szyszka]

Hej, mam na podwórku sukę owczarka n. i jest ona agresywna do mojej szyszki.

Suka sąsiadów jest młoda i do tej pory wyglądało to tak że jak widziała moją szyszke na podwórku to podbiegała ganiała ją i szczekała, no a że szyszka jest raczej z tych przerażonych to uciekała a tamta ja goniła i szczekała.

Któregoś dnia zwróciłam właścicielce uwagę że pies powinien w kagańcu wychodzić, na co ta stwierdziła że to taka zabawa i że to młody pies i że do tej pory niczego więcej nigdy nie zrobiła. Na tą opinie to mi się zagotowało bo to chyba nie jest normalne zachowanie a raczej przejaw dominacji.
No i dziś nadszedł ten dzień że suka zaatakowała bardziej na serio. Szyszka uciekała ta ja goniła. Szyszka na plecy a ta dalej chce gryźć. Pani właścicielka lekko się przeraziła (ciekawe czy wyciągnie jakieś wnioski).
A moje pytanie co robić w takiej sytuacji?
Wydawało mi się że jak pies pokazuje uległość to ten drugi powinien sobie odpuścić. a tu nic takiego się nie wydarzyło.

[Martens]

A na co Ty właściwie czekasz? :hmmmm:
Aż Twój pies wyląduje na szyciu, czy aż jego psychika wypaczy się na tyle, że rozwinie się agresja lękowa i sam będzie atakował inne psy?
Bierz swoją sunię na smycz, nie puszczaj jej tu, gdzie tamta, za to miej w kieszeni łańcuch, gaz pieprzowy, do tego dobre buty, i jak pies zaatakuje nie cackaj się - gaz, jeśli będzie w dalszej odległości rzuć łańcuch pod nogi, żeby odstraszyć ją z daleka. I telefon na SM lub policję, że zaatakował Was pies sąsiadki, i to nie pierwszy raz, i będzie spokój.
W tej chwili tamta suka dosłownie znęca się nad Twoją - Twoim obowiązkiem jest do tego nie dopuszczać.