Nimble Posted March 13, 2011 Share Posted March 13, 2011 Witam, mój pies (średniej wielkości kundelek, wiek - prawie 13 lat) dwa tygodnie temu miał czyszczone zatoki okołoodbytowe. Ilość wydzieliny była wręcz ogromna. Jest to całkowicie moja wina, ale muszę się przyznać że do nie miałam pojęcia, że pies takowe gruczoły/zatoki posiada i że mogą one wymagać opróżnienia. Nie miał żadnego z typowych objawów, brak saneczkowania, zainteresowania odbytem itp. Podejrzewam, że problem z gruczołami zaczął się około roku temu, bo mniej więcej w tym czasie Maks zaczął chudnąć, więcej spać, tracić ochotę na długie spacery i zabawy. Ponieważ jest psem średniej wielkości, myślała, że test to objaw starzenia się. Powodem ostatniej wizyty u weterynarza były częste wymioty. Po wykonaniu badań (RTG klatki piersiowej, USG jamy brzusznej, krew) okazało się że ma delikatną arytmię i problemy ze stawami. Poza tym wyniki w porządku. Po serii zastrzyków z metacamu (na stawy) Maks wyraźnie odżył. Na wizycie kontrolnej powiedziałam pani weterynarz że od kilku dni Maks nieciekawie pachnie. Ilość wydzieliny która znajdowała się w zatokach zszokowała wszystkich obecnych w gabinecie. Po czyszczeniu Maksowi zaaplikowano do gruczołów maść (nie pamiętam nazwy). Przez kilka dni było ok, ale zapach znów się pojawił i teraz jest o wiele silniejszy. Do tego jego odbyt cały czas jest ubrudzony brązową wydzieliną i do tego na górze pod samym ogonem opuchnięty, wydaje mi się też że zauważyłam guzek, który jednak jest widoczny tylko przy wypróżnianiu. Czy ktoś miał podobny problem? Czy jest to powód do wizyty u weterynarza czy może jest to naturalna reakcja gruczołów na wyciskanie? Bardzo proszę o poradę, bo wolałabym uniknąć kolejnej (ósmej w ciągu 2 tygodni) wizyty. Z góry bardzo dziękuję. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Basia Z. Posted August 27, 2013 Share Posted August 27, 2013 Czy wyjaśniło się co było Maxowi ? Moja suczka ma podobne problemy - tzn. odbyt bolesny, ciągle upaprany kupą, która wycieka i ogon na spodzie zaczerwieniony, podrażniony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.