Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted (edited)

Rozmawiałam z Anią telefonicznie, przeszkadzałam, bo była w pracy, sorrrrrrreczki:), dowiedziałam się, że Ania nie wpadnie już więcej na Dogo i tak jak napisała wcześniej sprawę z Fawkiem uznaje za zakończoną. W takim wypadku poproszę moderatora o to, bym ja została, ponownie zdaje mi się, opiekunem wątku, gdyż do momentu kiedy Fawinka po tym łez padole bryka, rzecz oczywista kwestie związane z nim nie zostają zamknięte, a wręcz są baaardzo otwarte. Pani Agata może liczyć na pomoc wszelaką, gdyby się coś tfu tfu tfu z psem działo. Skontaktuję się z nią telefonicznie i pewnie wtedy poznam odpowiedzi na pytania, które sie pojawiły po relacji Ani.
Aniu raz jeszcze dzięki ogromne za opiekę nad Fawinkiem, chęc pomocy i podarowanie mu DT, kiedy nie mieliśmy gdzie psa zabrać. Za info, foto i czas mu poświęcony. Serducho mi się raduje i teraz, bo widać, że u Pani Agaty przytył wreszcie, dostał ślicznej sierściochy i jest radosny. Wierzę, że ustalimy telefonicznie parę kwestii związnych z budą i będzie alles klar;) Z tego co pamiętam umowa i nas do paru kwestii zobowiązuje względem nowej właścicielki Fawinka, co ma działać na jego i właścicielki korzyść. AMEN I PAX:)

Edited by Marycha35
Posted

:):):):) Udało mu się, miał szczęście do ludzi od pewnego momentu w życiu;). Napisałam do Pianki z prośbą o zmianę prowadzącego, mam nadzieję, że wkrótce już nim zostanę.

  • 4 months later...
Posted

Próbowałam się skontaktować z Panią Agatą, właścicielką Fawinki. Po dłuższym czasie usłyszałam, tzn. przeczytałam, bo był to sms w odpowiedzi na moje telefony, że dostęp do info ma Ania i tak ma zostać. Anię prosiłam wielokrotnie, od dłuższego czasu, na różne sposoby o bieżące wiadomości i nie doczekałam się żadnej reakcji. Tak więc nie wiem co u Fawinki, kontakt się urwał:( Aniu może się jednak odezwiesz, co się stało, że unikasz kontaktu????? Czy stało się coś z psem????? Czy może jest pysznie i nie ma się co denerwować???

Posted

[quote name='Marycha35']Próbowałam się skontaktować z Panią Agatą, właścicielką Fawinki. Po dłuższym czasie usłyszałam, tzn. przeczytałam, bo był to sms w odpowiedzi na moje telefony, że dostęp do info ma Ania i tak ma zostać. Anię prosiłam wielokrotnie, od dłuższego czasu, na różne sposoby o bieżące wiadomości i nie doczekałam się żadnej reakcji. Tak więc nie wiem co u Fawinki, kontakt się urwał:( Aniu może się jednak odezwiesz, co się stało, że unikasz kontaktu????? Czy stało się coś z psem????? Czy może jest pysznie i nie ma się co denerwować???[/QUOTE]
Wobec tego, co piszesz na cudowną odmianę i odzew raczej bym nie liczyła. :-(
Szczególna to postawa, delikatnie mówiąc.

  • 5 months later...
Posted

Niestety mimo wielu prób kontaktu z Anią nie otrzymałam info jak Fawinka się miewa... Oby piesku dobrze ci było tam gdzie jesteś, o ile jeszcze jesteś. Fawko był wiekowym smoczkiem.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...