tana Posted February 17, 2013 Posted February 17, 2013 [IMG]http://img837.imageshack.us/img837/5332/dsc00239ykx.jpg[/IMG] Quote
tana Posted February 17, 2013 Posted February 17, 2013 [IMG]http://img32.imageshack.us/img32/3140/dsc00242si.jpg[/IMG] Quote
tana Posted February 17, 2013 Posted February 17, 2013 [IMG]http://img507.imageshack.us/img507/3139/dsc00245ox.jpg[/IMG] Quote
tana Posted February 17, 2013 Posted February 17, 2013 I na koniec filmik [video=youtube;ENwa-wl-cT8]http://www.youtube.com/watch?v=ENwa-wl-cT8[/video] Quote
Marycha35 Posted February 17, 2013 Author Posted February 17, 2013 Radosny psiak, miło go takim oglądać:):):) Marcinowi trochę dużo ruchu nie zaszkodziło;)?:) Quote
majqa Posted February 17, 2013 Posted February 17, 2013 Dziękujemy za słowo - foto - filmo relację. :-) 3maj się Fawku i jak najdłużej zachowuj w dobrym zdrowiu i formie, jaką widzimy. :-) Quote
Marycha35 Posted February 18, 2013 Author Posted February 18, 2013 (edited) Rozmawiałam z Anią telefonicznie, przeszkadzałam, bo była w pracy, sorrrrrrreczki:), dowiedziałam się, że Ania nie wpadnie już więcej na Dogo i tak jak napisała wcześniej sprawę z Fawkiem uznaje za zakończoną. W takim wypadku poproszę moderatora o to, bym ja została, ponownie zdaje mi się, opiekunem wątku, gdyż do momentu kiedy Fawinka po tym łez padole bryka, rzecz oczywista kwestie związane z nim nie zostają zamknięte, a wręcz są baaardzo otwarte. Pani Agata może liczyć na pomoc wszelaką, gdyby się coś tfu tfu tfu z psem działo. Skontaktuję się z nią telefonicznie i pewnie wtedy poznam odpowiedzi na pytania, które sie pojawiły po relacji Ani. Aniu raz jeszcze dzięki ogromne za opiekę nad Fawinkiem, chęc pomocy i podarowanie mu DT, kiedy nie mieliśmy gdzie psa zabrać. Za info, foto i czas mu poświęcony. Serducho mi się raduje i teraz, bo widać, że u Pani Agaty przytył wreszcie, dostał ślicznej sierściochy i jest radosny. Wierzę, że ustalimy telefonicznie parę kwestii związnych z budą i będzie alles klar;) Z tego co pamiętam umowa i nas do paru kwestii zobowiązuje względem nowej właścicielki Fawinka, co ma działać na jego i właścicielki korzyść. AMEN I PAX:) Edited February 18, 2013 by Marycha35 Quote
majqa Posted February 18, 2013 Posted February 18, 2013 Zgrabniej bym tego nie ujęła. Dziękuję Marysiu. :-) Quote
Marycha35 Posted February 19, 2013 Author Posted February 19, 2013 To ja Izuś dziękuję, za wszystko;) Fawinka nadal ma Przyjaciół, to mnie cieszy ogromnie:) Quote
majqa Posted February 19, 2013 Posted February 19, 2013 Takiego psa człowiek nosi w sercu raz na zawsze... Quote
Marycha35 Posted February 19, 2013 Author Posted February 19, 2013 :):):):) Udało mu się, miał szczęście do ludzi od pewnego momentu w życiu;). Napisałam do Pianki z prośbą o zmianę prowadzącego, mam nadzieję, że wkrótce już nim zostanę. Quote
Marycha35 Posted July 7, 2013 Author Posted July 7, 2013 Próbowałam się skontaktować z Panią Agatą, właścicielką Fawinki. Po dłuższym czasie usłyszałam, tzn. przeczytałam, bo był to sms w odpowiedzi na moje telefony, że dostęp do info ma Ania i tak ma zostać. Anię prosiłam wielokrotnie, od dłuższego czasu, na różne sposoby o bieżące wiadomości i nie doczekałam się żadnej reakcji. Tak więc nie wiem co u Fawinki, kontakt się urwał:( Aniu może się jednak odezwiesz, co się stało, że unikasz kontaktu????? Czy stało się coś z psem????? Czy może jest pysznie i nie ma się co denerwować??? Quote
majqa Posted July 8, 2013 Posted July 8, 2013 [quote name='Marycha35']Próbowałam się skontaktować z Panią Agatą, właścicielką Fawinki. Po dłuższym czasie usłyszałam, tzn. przeczytałam, bo był to sms w odpowiedzi na moje telefony, że dostęp do info ma Ania i tak ma zostać. Anię prosiłam wielokrotnie, od dłuższego czasu, na różne sposoby o bieżące wiadomości i nie doczekałam się żadnej reakcji. Tak więc nie wiem co u Fawinki, kontakt się urwał:( Aniu może się jednak odezwiesz, co się stało, że unikasz kontaktu????? Czy stało się coś z psem????? Czy może jest pysznie i nie ma się co denerwować???[/QUOTE] Wobec tego, co piszesz na cudowną odmianę i odzew raczej bym nie liczyła. :-( Szczególna to postawa, delikatnie mówiąc. Quote
Marycha35 Posted July 9, 2013 Author Posted July 9, 2013 Nie wiem dlaczego Ania się tak zachowuje. Współpraca szła ok i nagle cisza. Nuda Pani????? Quote
Marycha35 Posted December 31, 2013 Author Posted December 31, 2013 Niestety mimo wielu prób kontaktu z Anią nie otrzymałam info jak Fawinka się miewa... Oby piesku dobrze ci było tam gdzie jesteś, o ile jeszcze jesteś. Fawko był wiekowym smoczkiem. Quote
Iljova Posted December 31, 2013 Posted December 31, 2013 jestem w szoku...... martwi mnie bardzo to milczenie :-( Quote
Marycha35 Posted January 1, 2014 Author Posted January 1, 2014 No właśnie, przyznam, że mnie też Ania potwornie zaskoczyła. Quote
Iljova Posted January 1, 2014 Posted January 1, 2014 mam nadzieję że w miarę szybko się to wyjaśni Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.