Jo37 Posted November 28, 2006 Posted November 28, 2006 Na zdjęciach widać ,że jest jej dobrze . Quote
patch75 Posted November 28, 2006 Posted November 28, 2006 Jedno jest pewne- nigdy nie zapomne-to w jaki sposob przytulala sie do mojej nogi i jak swietnie chodzila na smyczy, zupelny relaks; wyjatkowa psica;) Quote
Jola_K Posted January 5, 2007 Posted January 5, 2007 troszke zaniedbany ten watek, przychodze wiec z garstka najswiezszych wiadomosci Saba ma sie dobrze, nadal ma swietny apetyt i rownie swietne trawienie :roll: jest kochana, uwielbia sie bawic, przytulasta jest potwornie ja wyjezdzam za tydzien i wroce dopiero w marcu, Sabcia zostanie pod opieka rodzicow sylwester dla Saby to bylo traumatyczne przezycie, gowniarze probowali petardy tydzien przed sylwestrem i dwa dni po skonczyli :angryy: wkurzali mnie na maksa a zwierzeta stresowali Saba potwornie byla wystraszona, jak wyszla siku w sylwestra w poludnie, to dopiero na drugi dzien sie odwazyla z rana nie wiemy jak to wytrzymala, chyba wypocila czesc plynow ze strachu slyszac wystrzaly lazila za nami krok w krok, skulona kladla sie obok stop, ogon zwiniety pod sam brzuch, na szczescie bylismy w domu i sama z tym strachem nie zostala, ani ona, ani pozostale zwierzeta tzn Brutus szczeka na petardy, jego to raczej nic nie stresuje :roll: oto Sabcia z dzisiaj wieczorka, juz po kolacji... [IMG]http://img402.imageshack.us/img402/5383/saba050107003az2.jpg[/IMG] [IMG]http://img465.imageshack.us/img465/9361/saba050107004je1.jpg[/IMG] [IMG]http://img377.imageshack.us/img377/8485/saba050107007gr8.jpg[/IMG] pozdrawiamy wszystkie cioteczki :loveu: Quote
halbina Posted January 6, 2007 Posted January 6, 2007 Sabciula wspaniała! Szkoda, Jolu, że tak nas zaniedbujesz, bo pozbawiasz nas Waszego towarzystwa i tak przepięknych widokó :cool3: A ja chcę zobaczyć królewnę na stojąco, nie tylko księżniczkę na ziarnku grochu... Całujemy Was! Quote
Jola_K Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 witam, do napisania natchnela mnie dzis halbina, dziekuje jej za to. Nie wkleje zdjec, bo nie mam nowych, napisze jednak kilka zdan. Ech, co ze mnie za ciotka co potrzebuje natchnienia by cos napisac.... :mad: watek zaniedbany, na szczescie tylko watek ;) Od miesiaca jestem w Rzymie i minie jeszcze mniej wiecej tyle samo czasu zanim wroce do Polski. tesknie potwornie za moimi futrzakami :loveu: Wyjezdzalam w czasie powrotu do zdrowia mojej kici-tygrysi (to ta slicznotka z avatarka :loveu: ), denerwowalam sie czy nie bedzie nawrotu choroby, czy juz wszystko jest ok. Bardzo zalowalam ze nie mam rezerwacji na pozniejszy termin. Wyjezdzajac zostawilam obszerna instrukcje, jak maja postepowac, na co zwracac uwage itp Codziennie mam informacje z domu, co tam slychac. Ostatnio na przyklad rozbawila (!) mnie wiadomosc, ze Saba bardzo dokucza Brutusowi, ze on juz nie ma sily jej odganiac, ze wyklada na niego lapy gdy lezy, ze ciagle mu dokucza. On jeszcze ja przegania, caly czas stara sie ja sprowadzic do parteru, pokazac ze to on jest krolem na tym terenie. Ona natomiast uzywa wszystkich swoich wdziekow, wielu wdziekow, by przekonac Brutusa do siebie... :evil_lol: Nauczyla sie szczekac dokladnie na te same osoby, te same psy itp, na ktore Brutus reaguje. Teraz to ona biega do bramy i szczeka a Brutus lezy dostojnie pod balkonem i patrzy czy to dobrze robi.:diabloti: Tata nawet mowi ze brutus sie rozleniwil i "wysyla Sabe do barmy" by kogos tam obszczekala.:diabloti: Jak jest slonecznie Saba chetnie wychodzi, gdy jest pochmurno/zimno, to trzeba ja namawiac, wtedy tez duzo spi. I tu sie z nia zgadzam, tez nie lubie zimy. Pozdrawiam. Quote
halbina Posted February 13, 2007 Posted February 13, 2007 No tak, Cioteczko Jolu, trzeba Cię było natchnąć... ale za to jaki poemat tęsknoty i miłości napisałaś! :loveu: Quote
DarkAngels Posted February 14, 2007 Posted February 14, 2007 Chociaż jeden cudowny piesek ma kochającą rodzinę :) Quote
nati_92 Posted February 17, 2007 Posted February 17, 2007 slicznie Dodzia:) widac ze jesteescie soba zadowolone:D Quote
DarkAngels Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 Doda (Sebcia) na zdjęciach jest taka szczęliwa :) Quote
DarkAngels Posted February 18, 2007 Posted February 18, 2007 Kiedy możemy się spodziewać zdjątek jak Dodzia jest na spacerku? :lol: Quote
Jola_K Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 [quote name='przemas-ol']Kiedy możemy się spodziewać zdjątek jak Dodzia jest na spacerku? :lol:[/quote] Dodzia ma teraz na imie Saba :) przemianowalam ja, poniewaz ona na Doda nie reagowala, natomiast do imienia Saba mam sentyment, tak miala na imie moja ukochana onka, ktora juz od 8,5 lat jest za TM ['][']['] nowe fotki beda dopiero koncem marca, gdy wroce do domu a wiec prosze o cierpliwosc A z nowych wiesci: Saba przyczynila sie do smierci kury! :mad: Tak za nia biegala, ze tamta przewrocila sie i zmarla. Zawal? Moja mama od dluzszego czasu miala tylko [B]dwie kury[/B] (hi hi hi), staruszki to juz byly, nie nadawaly sie na stol, a wiec sobie zyly od wielu lat, sporadycznie znoszac jaja, spokojna starosc. Jesienia, gdy juz saba u nas byla, w podobnych okolicznosciach zdechla pierwsza. A w ten weekend ostatnia. Saba miala frajde z tego, ze kurki przed nia uciekaja, o samo ganianie za nimi chodzilo, nie robila im nic zlego. Kurki chodzily osobno ale czasami byly wypuszczane na ogrodek, do ktorego psy maja dostep. Brutus jednak nie interesowal sie kurami, jak byl mlodszy probowal sobie, ale zganiony kilkakrotnie w mig zrozumial, ze nie wolno. Jednak od kiedy jest Saba, razem z nia kilkakrotnie przegonil kurki.:evil_lol: Saba czasami przegoni tez kicie po podworku, Brutus tez tak robi, al e zawsze gdy my to widzimy, wiec robi to dla popisu. Saba podobnie. Moja kicia trikolorka - kilkuletnia kastratka jest grubasna i faktycznie troszke wiecej ruchu jej nie zaszkodzi, ona nie boi sie psow - w jednym z poprzednich moim postow wklejalam jej zdjecie podczas wspolnej drzemki z Saba. Jednak nie chce dopuscic do tego by psy zbyt czesto to robily, by kicia nie stala sie lekliwa. tesknie za nimi.................. Quote
DarkAngels Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 Na zdjatka czekamy z niecierpliwoscia:) A co do tych kur to powiem tylko jedno :lol: Nielze musialy sie naganiac psiaki za kurkami :) Quote
Jola_K Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 [quote name='przemas-ol']Na zdjatka czekamy z niecierpliwoscia:) A co do tych kur to powiem tylko jedno :lol: Nielze musialy sie naganiac psiaki za kurkami :)[/quote] no ponoc te ostatnia kure tylko Saba ganiala sa swiadkowie, "byla widziana", nie zdazono z interwencja bidne kurki, naprawde mi ich szkoda bo przezyly, albo raczej nie przezyly tej traumy...... ciekawe czemu nie siadaly, jak to kury maja w naturze, gdy widza koguta? gdyby przysiadaly a nie uciekaly, to Saba nie mialaby frajdy z zabawy no coz, dla kur nie bylo tajemnica, ze Saba nie jest kogutem... swoja droga Saba musiala byc niezadowolona jak sie jej zabawka zepsula... i legla ps podobnie zabawia sie moja koteczka, mucha jest fajna do kiedy lata, zepsuta, gdy np skrzydla "sie popsuja", to juz nie jest ciekawa zabawka potem ja chodze i sprzatam niedobitki po podlodze Quote
DarkAngels Posted February 19, 2007 Posted February 19, 2007 Szkoda tych kurek. Ja już nie mogę sie doczekać na fotki jak jest na spacerku :) Quote
Jola_K Posted February 26, 2007 Posted February 26, 2007 no najwyrazniej wiosna tuz tuz :D :D Sabcia rozpoczela prace w ogrodku ;) wykopala kilka dolkow, a gdy skonczyla zabrala sie za ogrodzenie z drewna, widocznie od razu postanowila zrobic male przemeblowanie na wiosne :roll: uszkodzila kilka sztachetek :angryy: ale plot nadaje sie jeszcze do uzytku za miesiac o tej porze juz ja bede tuuuuuuuuulic :loveu: ja i pozostala "trzodke" :multi: Quote
DarkAngels Posted February 27, 2007 Posted February 27, 2007 [quote name='Jola_K']no najwyrazniej wiosna tuz tuz :D :D Sabcia rozpoczela prace w ogrodku ;) wykopala kilka dolkow, a gdy skonczyla zabrala sie za ogrodzenie z drewna, widocznie od razu postanowila zrobic male przemeblowanie na wiosne :roll: uszkodzila kilka sztachetek :angryy: ale plot nadaje sie jeszcze do uzytku za miesiac o tej porze juz ja bede tuuuuuuuuulic :loveu: ja i pozostala "trzodke" :multi:[/QUOTE] :) Tylko żeby Dodzia nie zrobiła programu pod tytułem "Ogródek nie do poznania" :evil_lol: Quote
halbina Posted February 28, 2007 Posted February 28, 2007 cóż... u mnie wciąż trwa program pt.: "Kto Was tak urządził?..." :evil_lol: Quote
Ania_i_Kropka Posted February 28, 2007 Author Posted February 28, 2007 Gdy patrze natakie zdjęcia i czytam opowieści z nowego domku, na nowo ładują mi sie akumulatory i zapominam o wszystkich niepowodzeniach, które mnie dołują. Jolu widać jaka Saba jest szczęśliwa z Wami a Wy z nią. Dziękuję!!! Quote
Jola_K Posted March 1, 2007 Posted March 1, 2007 [quote name='Ania_i_Kropka']Gdy patrze natakie zdjęcia i czytam opowieści z nowego domku, na nowo ładują mi sie akumulatory i zapominam o wszystkich niepowodzeniach, które mnie dołują. Jolu widać jaka Saba jest szczęśliwa z Wami a Wy z nią. Dziękuję!!![/QUOTE] oj to prawda Aniu ja tez, jak patrze na wyadoptowane pieski, gdy widze ich natychmiastowa odmiane, nie moge sie nadziwic, jak nie wiele trzeba by ze smutnych schroniskowych mordek, spuszczonych lebkow, teskniacych oczek, nagle przeistoczyly sie w wesole dokazujace psinki :) czesto z dnia na dzien.... to uskrzydla i laduje akumulatory do dalszego dzialania Quote
Jola_K Posted March 1, 2007 Posted March 1, 2007 [quote name='halbina']cóż... u mnie wciąż trwa program pt.: "Kto Was tak urządził?..." :evil_lol:[/QUOTE] taaaaaa :D Halbinko, uwielbiam zagladac na wasz watek i czytac wiesci z waszego domku, wesola z was rodzinka :D Quote
Jola_K Posted March 14, 2007 Posted March 14, 2007 mama napisala, ze mamy 6 kur :) kupili poczatkiem tygodnia Saba pewnie bardzo sie ucieszyla z tego zakupu :diabloti: ale pozostaje jej tylko przez ogrodzenie je ogladac, bo kury maja swoj wybieg, poprzednie dwie, te starowinki tez mialy a jednak jakos sie im udalo wydostac i nie wytrzymaly ucieczki przed psem :-( ale te sa mlode, jakby co pewnie sobie poradza jeszcze 11 dni do mojego powrotu... Quote
halbina Posted March 14, 2007 Posted March 14, 2007 Oby tylko kury na grypę nie zapadły, to pewnie nauczą się wychodzić z kojca... i dostarczą sobie treningu biegania odpowiednią dawkę... To taki obóz przetrwania dla ptactwa domowego... :evil_lol: Quote
Jola_K Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 witam oto zdjecia Saby zrobione dzisiaj po poludniu. Nawalczylam sie z nia jakis kwadrans nim zaczela pozowac.:roll: Caly czas podchodzila zbyt blisko mnie i chciala sie glaskac :loveu: Gdy tylko cofnelam sie o krok, to ona zaraz podchodzila, nie moglam jej uchwycic. Ale kilka udalo mi sie zrobic wiec wklejam ponizej: [IMG]http://img159.imageshack.us/img159/3926/sabamarzec2007002mqa4.jpg[/IMG] [IMG]http://img503.imageshack.us/img503/3738/sabamarzec2007003mrl1.jpg[/IMG] [IMG]http://img219.imageshack.us/img219/3818/sabamarzec2007004mym2.jpg[/IMG] [IMG]http://img219.imageshack.us/img219/2637/sabamarzec2007007mhs6.jpg[/IMG] [IMG]http://img219.imageshack.us/img219/5614/sabamarzec2007009mqd7.jpg[/IMG] [IMG]http://img219.imageshack.us/img219/9370/sabamarzec2007013mwa4.jpg[/IMG] Jak wam sie Saba podoba? Jest odmiana? :cool3: Pozdrawiamy wiosennie :loveu: Quote
dzodzo Posted March 31, 2007 Posted March 31, 2007 Saba (Doda) jest p-r-z-e-p-i-ę-k-n-a!!!!!!!!!!!!i widać ze szczęśliwa, dzieki Jolu ze odmieniłas jej smutny los:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.