Daisunia Posted August 29, 2006 Share Posted August 29, 2006 super ze wszystko sie dobrze skonczylo ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nefcikowa Posted April 10, 2007 Share Posted April 10, 2007 [quote name='Canis_lupus_husky']Stało się. Nie tak dawno przyszli do nas goście, bramki nie zamknęli, mnie w domu nie było. Jak wróciłam, okazało się, że Arthasa też nie. Poszłam go szukać, znalazłam go wyjącego gdzieś u jakiś ludzi, obok stali czarni i patrzyli. Był weterynarz ze strzelbą. Jak się okazało... [URL]http://www.malbork.naszemiasto.pl/wydarzenia/640284.html[/URL] No więc zagryzł komuś królika, podobno terroryzował mieszkańców domu. Jaka była prawda nie wiem i się nie dowiem, bo znam tylko jedną wersję wydarzeń, a pies mi nie opowie co i jak. Miałam pójść dowiedzieć się o odszkodowanie za królika, ale nie podano mi adresu kobiety. A ulica, na której mieszka, nie jest taka znowu krótka, jak znaleźć całkowicie nieznaną mi osobę? .[/quote] To jest właśnie typowy przekaz informacji. Wersja, która doszła do Ciebie jest pewnie mocno pokolorowana. Ja ostatnio miała uszkodzone auto przez dziure w jezni i to na własnym osiedlu, pięc minut po zdarzeniu zadzwonila kolezanka i mówi, ze słyszała, ze odpadlo mi koło, pomyslałam sobie, z 10 minut później na drugim koncu osiedla ludzie będą gadac, że zginęlam w tym wypadku:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.