Jump to content
Dogomania

sposób na cieczkę


nice_girl

Recommended Posts

Podobno suka dostaje cieczkę w podobnych okresie co jej matka.Matka mojej dostała cieczkę gdy miała 8 miesięcy z haczykiem.moja bedzie w takim wieku około lutego.Nic by mi to nie przeszkadzało gdyby nie fakt ze w tym czasie mam zaplanowane kilka wystaw :-? .Hodowczyni mówiła mi ze jej znajoma która hoduje briardy, gdy suka ma cieczke idzie do weta, który spryskuje jej tyłeczek i ma problem z głowy, moze jechac na wystawę.Czy sa moze jakieś inne sposoby zeby psy się do niej nie dobierały jak bedzie miała cieczkę?

Link to comment
Share on other sites

nie wierzę w super skutecznosc pryskania tyłeczka - :wink: zmieniłabym plany wystawowe, ze względu na sunię i inne psiaki na wystawie.

ale to ja.

Ja właśnie tez nie wierze w skuteczność tej metody.Troszkę szkoda byłoby tych wystaw, w końcu to pierwsze w naszym życiu i są blisko

Link to comment
Share on other sites

Oczywiscie ze jest to mozliwe, malo tego nastepna cieczke moze dostac wcale nie za 6 m-cy ale np. za 5 albo 8 i dopiero wtedy po drugiej cieczce mozesz mniej wiecej przewidywac co ile sunia bedzie miala cieczki.

Wystawy w tym czasie odradzam, sedzia po zauwazeniu moze ci anulowac ocene, no i jest to zdecydowanie nie fair w stosunku do innych wlascicieli psow, ktore absolutnie nie beda sie chcialy pokazac, beda biegaly po ringu w glowa przy ziemi weszac zapachu i tak jak rybkad wspomnial psy w stosunku do siebie beda agresywne, hormony zaczna buzowac i zero pokazania psa.

Link to comment
Share on other sites

Tez mam taką nadzeję, że martwię sie za darmo.Tak samo bylo jak jej nie chciały mleczne kły wypaść.Denerwowałam się, dzwoniłam po hodowcach.Umówiłam sie na zabieg(w lecznicy oddalonej o 60km), a mała zrobiła mi niespodziankę i trzy dni przed zabiegiem stracila oba zabki :)

Mam nadzeję, ze tearz również sie martwię na darmo.Jedno jest pewne- jak dostanie cieczkę nie pojadę z nia na wystawę

Link to comment
Share on other sites

Nice-girl,

moze " odrobisz" cieczke juz wczesniej, kto to wie? Moja suczka miala pierwsza w wieku 6, 5 mies i juz sie jej zbiera na druga, choc ma niespelna 12 mies. Kochliwa jakas :-? .

Spraye i tabletki chlorofilowe moga pomoc przy codziennych spacerach, ale doswiadczonego reproduktora, jakie sie zazwyczaj spotyka na wystawach, nie omamisz i mozna tym nie tylko przeszkodzic innym wystawcom ale jeszcze wywolac niezle zamieszanie.

Taki to juz nasz los, wlascicieli suk, ze planujemy i oplacamy wystawy, na ktorych sie w koncu nie pojawiamy.

Link to comment
Share on other sites

Poza tym co juz zostalo napisane przez moich poprzednikow, to wydaje mi sie ze u corgi byloby dodatkowo trudniej ukryc cieczke niz u briarda z racji tego ze ma goly tyleczek :roll: U briadra wszystko zastaniaja wlosy, a nie da sie ukryc ze suczka w tym czasie jest nieco napuchnieta w strategicznych miejscach co moze byc zauwazone przez innych wystawcow i mogloby narazic Cie na nieprzyjemne uwagi :( Moja suka ma juz 6,5 miesiaca wiec zaczynamy "obserwacje" :)

Link to comment
Share on other sites

Ha, zdziwilabys sie jacy ludzie potrafia byc beztroscy (czy moze bezmyslni), co powiesz o maskowaniu cieczki u suki, pudla duzego bialego, obcietego na kulki (jak moj pies obok)?? Suka z napchana wata zeby nie bylo widac, ha, ha, ha. Albo krycie suki obok przy ringu, obok oceny sie skonczyly u nas jeszcze trwaly, wiec do dziela :cry:

Link to comment
Share on other sites

Mam w domu sunię i reproduktora i naprawdę jego żadne pryskania i chlorofil nie jest w stanie oszukać! Cieczkę wyczuwa na długo przed nami, więc jakby na wystawie wyczuł sunię w tym goracym okresie możemy wogóle nie wchodzić na ring.

Fabia jest grzeczną :wink: dziewczynką i cieczkę właśnie załatwia przed sezonem wystawowym :)

Link to comment
Share on other sites

Czesto jest rowniez tak ze jesli ma sie w domu psa i suke, inne psy nie interesuja sie tak nasza sunia. tak jest teraz w moim przypadku, nie mam pod domem zgrai dyszacych psow, jak kiedys kiedy mialam w domu tylko suke. Wtedy zadne spraye, ani inne specyfiki nie dzialay, z suka nie dalo sie wyjsc, trzeba bylo wychodzic z samego rana, albo poznym wieczorem bo w ciagu dnia to byl obciach, jak 3-4 psy biegly i nie daly sie suce zaltwic. Teraz jest taki spokoj ze czasami sie dziwie, zadnych psow pod domem, zadnych na spacerze, nawet w te najgorsze dni.

Co do zakazow na wystawie... Jest ich mnostwo nie tylko o zakazie

wprowadzania suk z cieczka, ale rowniez nie wprowadzania psow nie zgloszonych (a ile jest ludzi spacerujacych z Pikusiem) jest zakaz opuszczania wystawy przed jej oficjalnym zakonczeniem, ile osob to przestrzega? Jest zakaz sprzedazy szczeniat na terenie wystawy, powiedzcie ze nigdy nie widzieliscie ludzi sprzedajacych szczeniat na terenie wystawy, ja bardzi zadko, ale i wtedy handlarze oblegaja ploty.

Link to comment
Share on other sites

Misia musiała opuścić dwie wystawy tu w Polsce z powodu cieczki.

ALE...

W USA nie ma przepisu, że suki z cieczką nie mogą być wystawiane i jest to na porządku dziennym. Nikt nie uważa tego za dziwne, nikomu to nie przeszkadza, żaden właściciel reproduktora nie narzeka. Może amerykańskie psy są głupsze niż polskie :wink: . Ale myślę, że to raczej kwestia "co kraj to obyczaj".

A ja sama nawet kiedys w USA wystawiałam parę hodowlaną, gdzie suka miała cieczkę........ Ale to osobna historia i pomimo, że wygraliśmy BIS (!!!) to tego nie polecam! :lol: :lol: :lol:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...