Figa Bez Maku Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Agnie, Fiśka taka jeszcze smętnawa chodzi więc raczej jej do Grodzia nie zabiorę ( zwłaszcza że cieknie..:cool3:).Ale rzecz jasna przy najbliższej deszczowej ( albo i nie:diabloti:) okazji...zawsze do usług...tyle że ja w tym roku za remont kuchni sie biorę ...to taka raczej stacjonarna będę.....A co? he he stęskniłaś się za psami?:cool1::razz: Quote
Figa Bez Maku Posted January 31, 2008 Posted January 31, 2008 Agafi...Fiśka bardzo dziękuje za współczucie..bo faktycznie kiepsko się czuła a już ma się dużo lepiej:lol: Quote
Agnie Koty Posted February 1, 2008 Posted February 1, 2008 [quote name='Figa Bez Maku']...A co? he he stęskniłaś się za psami?:cool1::razz:[/quote] Hm, stęskniłam sie tak normalnie, po ludzku za Wami, :oops:. Quote
Figa Bez Maku Posted February 3, 2008 Posted February 3, 2008 Czoko usiłowałam Ci uczciwie odpowiedzieć ...ale ...tak dobrze wsadziłam gdzies papierzyska z przychodni ,ze kompletnie nie moge ich znaleźć...Nie wiem jakiej firmy jest czip..... Quote
Figa Bez Maku Posted February 3, 2008 Posted February 3, 2008 [quote name='Agnie Koty']Hm, stęskniłam sie tak normalnie, po ludzku za Wami, :oops:.[/quote] Ja też chętnie spotkałabym się z Tobą:loveu:...chociaż Grodzio mi ością w gardle staje:diabloti:...w sensie dosłownym!. Pojechałam w ten weekend do mamy ( sama- bo Fiśka jeszcze niechętna do takich wyczynów jak dłuższa podróż)..i wyobraźcie sobie ość mi stanęła w przełyku ...( z fileta zresztą:mad:) a konkretnie jak napisał laryngolog z ostrego ( he he )dyżuru- w migdałku językowym :crazyeye:...w poczekalni siedzieliśmy ponad 4 godziny......a samo usuwanie....:placz:...świtała p.doktorowi nawet chęć wysłania mnie na blok operacyjny:-(....na szczęście przeżyłam:multi::cool1: Quote
Agnie Koty Posted February 14, 2008 Posted February 14, 2008 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img338.imageshack.us/img338/3797/obokvx6.jpg[/IMG][/URL] wklejam kolegę Fiśki z dzieciństwa z moją ukochana Malineczką.... Quote
Figielek Posted February 22, 2008 Posted February 22, 2008 Figa już jest na szczęście zdrowa.Ale ciągle ogląda się za psami.:shake: Quote
Figielek Posted February 22, 2008 Posted February 22, 2008 [IMG]http://www.biology.pl/owoce_egzotyczne/My%20Webs/zdjecia_gotowe/figa6.jpg[/IMG]Oto zdjęcie Figi na drzewie :) Quote
Figa Bez Maku Posted March 14, 2008 Posted March 14, 2008 Prawda jaka podobna?:diabloti: A ja ostatnio nie zagladam bo ten remont kuchni wałkujemy... Fiska obrażona i rozzalona...Kupiłam jej najlepsza karme w sklepie i po 2 dniach zachłyśnięcia się nowością Fiśka zastrajkowała...rano patrzyła z niedowierzaniem w miskę i czekała aż zaczne gotować....dopiero kiedy wychodziłam do pracy rozczarowana posiłała się ...a po południu kiedy jeszcze śniadanie nieruszone poniewierało się w misce a ja wreszcie mogłam jej ugotowac obiadek..czekała popiskując az wystygnie i wymiatala miskę do czysta...to tak a propos wyższości suchych karm nad pitraszeniem...wreszcie Guśka zadowolona bo juz przynajmniej kuchenka od jakiegos czasu podłaczona i z trudem bo z trudem ale zmuszona jestem gotowac....zwłaszcza że i nas i Fiśke dotkneły dolegliwości natury gastrycznej....:shake:;):oops: Za to po wszystkim ( oby przed świętami jeszcze:placz:) Fiska dostanie nowe legowisko ,zostanie tez wykąpana...zacznie nowe czyste życie.....:cool3: Znajomi z parku mówią ,że Fiśka jest super posłuszna.....nooooooo :pna pewno bardziej się słucha jak kiedys ale i tak :słuchanie pańci i jej przysmaki ważne, grzeczność cnota suki ale świeża kupa ...bezcenna:mad: Quote
Puchatek Posted March 14, 2008 Posted March 14, 2008 A Bunia bardzo grzeczna. Wypluwa znalezione "przysmaki" na okrzyk "fuj" i to nie będąc na smyczy. A dzisiaj rano na spacerze skoczyła za uciekającym psem i na ostre "Bunia wracaj" zawróciła bez wahania. Aż się zdziwiłem bo myślałem, że będę ją musiał gonić po ulicach. Nauczyła się też jeść surową marchewkę i chrupie z upodobaniem. W ogóle zrobił się z niej normalny, grzeczny pies. Quote
Figa Bez Maku Posted March 14, 2008 Posted March 14, 2008 A...co to sie stało? Przecież Bunia raczej nie miała skłonności do zbieractwa? Fiśka w zasadzie tez na fuj wypluwa....ale czasem jak kupiszon jest szczególnie świezutki i nęcący to " głuchnie" ...a wrony olewa.....od dawna:multi: Quote
Puchatek Posted March 15, 2008 Posted March 15, 2008 Jakichś specjalnych skłonności nie miała ale jakaś kosteczka albo padłe ptactwo to rzecz nie do pogardzenia :-) Quote
Agnie Koty Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 [URL=http://imageshack.us][IMG]http://img175.imageshack.us/img175/6411/wielkanocbe7.jpg[/IMG][/URL] Zdrowych, pogodnych, spokojnych świąt..... Quote
Figielek Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 Nawzajem! Kolorowego jajka i mokrego dyngusa(w którym figa weźmie udział):cool3::razz: mam nadzieję;) Quote
Figielek Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 [IMG]http://dardan.neostrada.pl/Bunia/2008-01-12_06.JPG[/IMG] Quote
Figielek Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 Zdjęcie przemycone od wujka ale ono najbardziej obrazuje stosunek figi do zakazów i nakazów:evil_lol: Quote
Figa Bez Maku Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 Fiśka i Figa Bez Maku życzą wszystkim dogomaniakom słońca w sercu, oraz na dworze:multi: i wszystkiego najmilszego co być może:loveu: i udanych spacerów świątecznych w towarzystwie pupilów swych grzecznych:diabloti::cool3: Quote
Figa Bez Maku Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 Jejku ale nas dawno nie było..to ten remont nieszczęsny...skończył się już ale jeszcze wszystkich "zabawek" nie ustawiłam po swojemu...Oczywiście poczas remontu Fiśka duża ,mądra , grzeczna sunia...zachowywała się idealnie...była tak niekłopotliwa jak tylko ona to potrafi, jakoś poradziłą sobie z potwornym bałaganem i z tym ,że musi jadać praktycznie w przjściu w przedpokoju, i że posłąnko przewędrowąło.No a Pana Jurka to zna z zeszłego roku i z remontu łazienki więc powitała go raodśńie........Ale chyba do kuchni ze spaniem nie wróci bo terakota jest duuuuzó zimniejsza od linoleum jednak.....Nawet jak dostanie takie łóże z bokami chroniącymi od przeciągów to wyląduje albo u Magdy albo w mojej sypialni...... Fiśka jest coraz mądrzejsza ( na ile to jest możliwe...:D)widac ,że dorosłą ...bo do tej pory to szczenior jeszcze z niej był.... teraz jest żywiołowym młodym psem ale już klepki poukładane w jakiś wzorek a nie na patatajkę..... Ostatnio Madzia nauczyła jej sztuczki " turlaj" i Fiśka niechętnie bo niechętnie ( no bo rzeczywiście jaki w tym sens?) ale ślicznie turla się wokół osi...Mądra z niej suka jest! Quote
Agnie Koty Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 Cieszę się że jest nadal idealna. A swoja drogą, jaka miałaby by być?:diabloti: Pozdrawiam Was serdecznie! Quote
Figa Bez Maku Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 Witaj Agnie! stskniłyśmy się już za Tobą:D....W niedzielę prawdopodobnie przyjedziemy do grodzia.Miało byc w sobote po ludzku ..ale znów kłoda...Madzi koleżanka ma w sobote urodziny...więc niedziela..bo nie chcę już dłużej odkłądac wizyty u mamy...Muszę nakręcić filmik z Fiśkowego biegu...słuchaj ona pięknie biega..jak chart nie tak kłusując jak inne psy tylko tak ,że przednie łay zachodzą przed tylne jak u zającai widac jak całe ciano wygina sie jak guma...a najfajniej wygląda jak grzecznie pędzi do mnie na wołanie i z dużej odległości i przy hamowaniu jest tak jak w komiksach...czyli bryzgi ziemi lecące w górę.......he he..no tylko ten hafting nieszczęsny ..bo chyba na autobus pks się zdecyduje...:(( Quote
Lulka Posted April 14, 2008 Author Posted April 14, 2008 sto lat mnie tu nie bylo Figusia piękna :loveu: Quote
Figa Bez Maku Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 Witaj Lulko! A piekna jest jest piękna...czaję się do zrobienia zdjęć..to akurat pestka jeszcze ale potem brrr..trzeba je wstawić ..i tu gorzej.....:( ale młodzi dobrzy ludzie mi pomogą :)) same ciotki zobaczycie ...sylwetkę trzyma nadal ...oby tak każdej z nas ...he he Quote
Agnie Koty Posted April 14, 2008 Posted April 14, 2008 hola, ja jestem szczuplejsza niż w liceum....:oops: Quote
Figa Bez Maku Posted April 15, 2008 Posted April 15, 2008 Agnie Ty jesteś wyjątkiem ......:( A Fiśka miała wczoraj niemiłą przygodę ....zaatakowały ja 2 suki ...początkowo była to zabawa-gonitwa....jedna duża szczypała w ogonek a druga małą ujadała zaciekle. Biedna Fizia piszczałą i pokazywała ząbki. Suki nie reagowały kompletnie na wołania pań. Fizia wreszcie przycupnęła przy mnie i duża odpuściłą ale mała dziamgotała cały czas doskakując do Fizi. A ja głaskałam Fiśkę , mówiłam ,że jest mądra i grzeczna i tak sobie rozmawiałyśmy olewając wrzeszczącą pchłę którą po dłuuuuuuuuuugim czasie wreszcie złąpała właścicielka..... a za parę minut znów usłyszałam krzyki , nawoływania , ujadanie....... znów rzuciły się na onke na smyczy.....Pani od dużej suki "wyjaśniła" ,że jej sunia ma taki zwyczaj ,że gryzie psy w ogon...dobre co ? Natomiast dzisiaj urocza znajomość z trzyletnim burym kundlem Kostkiem. Też jak sprężyna skory do zabawy..Fiśka deptała sobie po języku...ale ten Kostek fajny..taki amstaf jamniczy ( bo i umaszczenie podobne ..hienkowate) , masywny na krótkich łapach ..strasznie przymilny i sympatyczny..... Quote
Figa Bez Maku Posted April 17, 2008 Posted April 17, 2008 Lulka a będziesz na Dniu Ziemi na PM? Bo możemy z Fiśką na krótko ( bo żadna to przyjemność łazić w tłumie z psem) pojawić się ,żebyś zobaczyła co z niej wyrosło :D Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.