Jump to content
Dogomania

Figa W Afrykańskim Klimacie - JUZ SZCZESLIWA W SWOIM DOMKU!!!


Recommended Posts

  • Replies 2.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Agnie Koty']A ja czekam na nagrodę
I doczekać się nie mogę...
Miau, miau...[/quote]
Agnie...Figielkowi szczęka opadłą...:diabloti:
A dzisiaj odprowadzałam Magdę na zbiórkę przed wyjazdem na obóz ( Pojezierze Wałeckie) o nieludzkiej godzinie ( 5.00) i Fiśka wymknęła się z nami na klatkę...chyłkiem między nogami ...myk...:mad:Popłakała się jak kazałam jej wrócić:placz:...i wystraszyła.....jak to zwierzaki rozróżniają "wyjścia" bo jak "normalnie " gdzieś razem wychodzimy to czasem tylko łypie okiem z legowiska:cool3:
A jak wróciłam mało jej sie pupa nie urwała:evil_lol:

Posted

Ale Figielek naprawdę coś szykował...tylko wiesz jak to jest ..słomiany zapał...ale JA:cool1: przypilnuję żybyś nagrode dostała:loveu:..jak nie za to to za co innego Ci się należy:diabloti:..i dziękuję w jej imieniu za zyczenia..Wy tez odpoczywajcie i Ty koniecznie nabierz sił..na wiesz co:cool3::diabloti:

Posted

Fiśka tęskni za Madzią ..chociaż na apetycie się ta tęsknota nie odbija...:diabloti:..ale jak wracamy rano ze spacerku to pędzi do Magdy pokoju...potem oblatuje całe mieszkanie...i piszczy wymownie.....a jak dzisiaj wróciłam z pracy ( Andre cały dzień dziś w pracy więc nie było nikogo) to tak się cieszyła :multi:i ...co mnie zdziwiło...takie płaszczące pozy przybierała jak nigdy:crazyeye:...nawet potem przejrzałam mieszkanie czy czegos nie zbroiła...( bo Fiska myśli ,że ja o wszystkich jej psotach wiem:diabloti:)..ale nie....tak jakby się bała ,że zostanie sama.....Chociaz nie piszczała jak rano zostawała sama...W każdym razie wyjazd Madzi naruszył strukturę ......BRAK CZŁONKA STADA:placz:

Posted

Haniu, al e jak radość będzie jak Madzia wróci, jakie harce i szaleństwo....:lol:
A jak Fiśki kontakty z Andre? Wiesz, moja mama tez tak mówiła na męża. Andre. Albo Andriusza. :evil_lol:

Posted

He he no my też Andre i Andriusza ..ktoby pomyślał ,że to popularne zdrobnienia od Andrzej ( jeszcze czasem endrju, Jędras, Jędrzych)...mnie mróz po kóściach chodzi jak sobie pomyślę ,że na ortodoksyjnej wsi to JA byłabym Jędrzejowa:shake::placz:
A Andre w porządku. W środe musiałam/chciałam jechac na pogrzeb ciotecznego brata do Lublina. Tak więc Fiśka na cały dzień była pod opieką męża...no ale w porządku sie spisał. Kupił jej 4 takie psie kiełbasy( bo nie gotuje dla psa) był na spacerku w parku nawet ( co prawda na smyczy ale to i lepiej bo nie wiem czy udałoby mu się ją przywołac jakby nie chciała wracać)...Andre lubi zwierzaki ( nie po dogomaniacku ale lubi ..nawet kiedys powiedział o sobie pańćio:diabloti:) no i wiem na pewno ,że Fiśki nie skrzywdzi....co najwyżej zwierzak rozwolnienia dostanie z przeżarcia:shake:

Posted

Ot przykład jak Andriusza nauczył Figę złych nawyków. Fiśka ostatnio nagląco skomli na niego , bardzo stanowczo ,żeby nie rzec rozkazująco. na to Andriusza pyta: co ...dać przysmaczka? Figa skomli donośniej, trąca go łapą- tak oczywiście przynieś mi przysmaczka ..a zresztą pójdę za tobą do kuchni ,żebyś nie miał za daleko..sama przypilnuję... o i łapę ci dam bez proszenia..mniam mniam....zawsze robi to co mu każę..mniam mniam:shake:

  • 2 weeks later...
Posted

Fiśka przeszła samą siebie...przeziębiła się ...w te upały...:crazyeye:..chociaż nie wiem może ten kaszel kenelowy wraca jak jest np. zbyt sucho na dworze?:shake:
A staram się i uważam na wszystko..nawet mi sie za to oberwało od "znajomej od psa":cool3:.....szłyśmy sobie z jeszcze jedną znajomą i z naszymi psami po parku...a ja odwołałam skutecznie Fiśkę od krzaczorów (kupy), potem kazałam iść przy nodze żeby nie skoczyła do kałuży...i pani od Fredka (golden) powiedziała ( niby do psa ale pod moim adresem:diabloti:0...widzisz fredi ty masz lepszą panią bo ci na wszystko pozwala........he he...no ja na pewno nie pozwalam Fidze na wszystko...:evil_lol:...a Fredek nie jest wdzięczny pani za jej dobre serce i nie jest zbyt posłuszny:cool3::diabloti:

  • 4 weeks later...
Posted

No to się meldujemy...Fiśka grzeczna , super. Po górach tak pięknie chodzi ,że kozica to prosta krowa przy niej:shake:. No i delikatnie, czeka , nie ciągnie, z kamyka na kamyk , byłam pełna podziwu, bo niby ją znam a ciągle mnie zaskakuje. Niestety , o ile pociąg jest ok , to autobus i samochód niestety nie. Ile razy jechała takim środkiem lokomocji tyle torebek foliowych zużyłam:p ( w tym 3 razy w bmw naszego gospodarza co świadczy o nadzwyczajnej jego wyrozumiałości i sympatii do zwierząt):p Zdjęcia potem:cool1:
A w podróży powrotnej zapomniałyśmy zabrac z samochodu Fiśczyny kaganiec. Pan Paweł odjechał, a pociąg za 10 min.Polanica miasteczko małe skąd wziąć kaganiec , bo przepisy są wyraźne. pół peronu cudowało nad Fizią jak jej paszcze omotałam cienkim rzemykiem od torebki. A ile zachwytów co to za pies , jaki cierpliwy , wszystko pozwala z soba robić , ludzie podchodzili , głaskali, użalali się a Fizia patrzyła wielkimi oczami i robiła dobre wrażenie:diabloti:..z tym ,że ona biedna w podróży jest naprawdę absolutnie bez zarzutu. a na kwaterze pies anioł. posłuszna. nawet mogłyśmy obie wyjść na dłużej , grzecznie sobie leżała na kocyku, sama w pokoju. Nie szczekała na hałasujących na korytarzu ludzi no poprostu wszędzie z nią można jechac i wstydu nie przyniesie. pod warunkiem ,że nie będziemy jechały autobusem:diabloti:..no ale tu tez zwierzak niewinny. przetestowałam ( negatywnie) aviomarin, coccoline i lokomotiv.:placz:
No i komplementy za szlachetny, dystyngowany wygląd, smukłość kibici i pokrój ogólny....nawt szczerze mówiąc pomyliłam się w ocenie jakiej starszej kobitki bo cały czas łypała na Fiśke i juz myślałam ,że ma coś przeciwko...ale ona : oj ja tak patrze i nadziwić się nie mogę boże kochany co to za niezwykły pies , taki delikatny, spokojny, co to za rasa taka ?
We Wrocławiu dostała nowy kaganiec, chyba bardziej jej się podoba....

Posted

Ho, ho, ho.... Same komplementy. Tylko ta choroba lokomocyjna.... Cóż, nikt nie jest doskonały, :diabloti:
Cieszę się, ze miło spędziłyście czas, że szczęśliwie wróciłyście.:lol:

Posted

Internet posuty:placz:
cudem tu coś napisałam.Figusia usadowiła się koło mnie trąciła mnie łapą powiedziała auau i poturlała się w moją stronę tym samym przewracając mnie.
"Figusie i ty przeciwko mnie?"Winowajczyni co prawda nie zdradziła powodu swojego dziwnego zachowania ale za to zyskała nowe imię .Czemu? Żeby można jej było podokuczać:evil_lol: Dla niewtajemniczonych:gdy Figula jest niegrzeczna nazywam ją Nuczek a gdy grzeczna Luczek.Na początku gdy moja mama(w tej roli Figa Bez Maku:eviltong: :eviltong::evil_lol::diabloti:) nie wiedziała o co chodzi mi z Luczkiem i myślala ,że zwariowałam.Cóóóóóżżżżżżżżż:mad:!

  • 2 weeks later...
Posted

no i na tym koniec bo coś wywala mi imagessssss. Ale przynajmniej wiem ,że wszystkie moje problemy ze wstawianiem banerków np. byłyt związane z rodzajem przeglądarki i wersją , której używałam. Dogo jest tak zrobione , ze działa tylko w okreslonych parametrach i dlatego nie mogłam wstawiać banerków, na innej przeglądarce idzie jak burza

Posted

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img152.imageshack.us/img152/2542/p8190350ou1.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://g.imageshack.us/img152/p8190350ou1.jpg/1/"][IMG]http://img152.imageshack.us/img152/p8190350ou1.jpg/1/w640.png[/IMG][/URL]
a to taka dygresja...taki interesujący znak odkryłyśmy w Nowej Rudzie

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...