Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 2.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 2 months later...
  • 2 weeks later...
Posted

No przecież... bo człowiek ma obowiązek non stop siedzieć na dogo, to najważniejsza rzecz w życiu (co tam szkoła, rodzina, przyjaciele):roll:
Aż dziwię się sobie, że się nie oburzam się tą ciszą w galerii (toż to skandal!) :diabloti:

  • 3 weeks later...
Posted

;)
[IMG]http://i1133.photobucket.com/albums/m600/daaarciiia/Luka i Draco/IMG_0498_zpsfcdae5e7.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1133.photobucket.com/albums/m600/daaarciiia/Luka i Draco/IMG_0500_zps3242a3d0.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1133.photobucket.com/albums/m600/daaarciiia/Luka i Draco/IMG_0501_zps102ae40c.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1133.photobucket.com/albums/m600/daaarciiia/Luka i Draco/IMG_0513_zpsa3cadeaf.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1133.photobucket.com/albums/m600/daaarciiia/Luka i Draco/IMG_0514-1_zps196c5165.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1133.photobucket.com/albums/m600/daaarciiia/IMG_0461_zps7797a577.jpg[/IMG]

Posted

Pies wygląda mało ciekawie, jestem bardzo zawiedziona i czuję się oszukana jako hodowca. Jest mi bardzo przykro, bo jeżeli człowiek się do czegoś zobowiązuje powinien zobowiązań dotrzymywać i ich przestrzegać...

  • 4 weeks later...
Posted

tak Asiu, bo bardzo chciałam go sprzedać wystawcy i Daria wiedziała o tym i jej tata,obiecali mi że będzie pies pokazywany, zadbany i podpisali też to zobowiązanie w umowie.Niby miał być raz ogolony(co też dowiedziałam się po fakcie) i zapuszczany a widzę że jest notorycznie golony, wypadałoby choć jakiś tel,mail czy cokolwiek z wyjaśnieniem, porozmawianiem ale tak to jest jak ktoś ma swoje słowo i zobowiązania za nic....Mam zapisane krycie tym psem i teraz nawet jakbym chciała to co mam zrobić? Psa zabierać nie będę choć mam to w umowie bo dla nie ważniejsze by tam miał dobrze ale zawiedziona bardzo jestem i mam nauczkę po raz kolejny że mam za duże zaufanie do ludzi, w ich czyste intencje....

  • 2 weeks later...
Posted

Tak, to przykre. Może jednak jakas "rozmowa dyscyplinujaca" dałaby dobry skutek?
To przykre i smutne, że przez czyjeś zaniedbanie musisz zmieniać swoje plany hodowlane i czujesz się zawiedziona....

pzdr.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...