aniaczymania Posted January 10, 2011 Share Posted January 10, 2011 [IMG]http://www.dogomania.pl/newthread.php?do=newthread&f=1159[/IMG]witam Od dwóch miesięcy po Stokach w Łodzi błąkają się dwa duże psy (samce). Psy zostały zostawione na ulicy po tym, jak zlikwidowano hurtownię, w której miały schronienie. Obecnie żywią się głównie na śmietnikach i koczują pod sklepem spożywczym w okolicy ul. Górskiej. Śpią na śniegu. Większy "dogowaty" od kilku dni kuleje na przednią łapkę. Dokarmia je moja koleżanka. Niestety jest to osoba samotna z minimalną rentą chorobową, mieszkająca w nie swoim mieszkaniu. Nie może ich wziąć do siebie. Psy są łagodne ale przestraszone i nieufne. Podchodzą jedynie do niej. Chciałybyśmy im jakoś pomóc. kontaktowałyśmy się z Fundacjami "Niechciane" i "Azyl" oraz ze schroniskiem. Fundacje nie mają wolnych miejsc. Schronisko wymaga przetrzymania psów do czasu ich przyjazdu. Gdyby znalazł chociaż ktoś ze Stoków, kto mógłby te psy przetrzymać, ktoś, kto mieszka w domu... [IMG]http://picasaweb.google.com/aniaczymania/Albuma#5560501457580555170[/IMG] [URL="http://www.dogomania.pl/newthread.php?do=newthread&f=1159"][/URL][URL]http://picasaweb.google.com/aniaczymania/Albuma#5560501457580555170[/URL] [IMG]http://picasaweb.google.com/aniaczymania/Albuma#5560501460653495570[/IMG][URL]http://picasaweb.google.com/aniaczymania/Albuma#5560501460653495570[/URL] [URL]http://picasaweb.google.com/aniaczymania/Albuma#5560501462113090322[/URL] [URL]http://picasaweb.google.com/aniaczymania/Albuma#5560501460734659314[/URL] [IMG]http://picasaweb.google.com/aniaczymania/Albuma#5560501457580555170[/IMG][IMG]http://picasaweb.google.com/aniaczymania/Albuma#5560501457580555170[/IMG][IMG]http://http://www.dogomania.pl/newthread.php?do=newthread&f=1159[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniaczymania Posted January 11, 2011 Author Share Posted January 11, 2011 może jest ktoś kto potrzebowałby psów stróżujących? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybcie Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 psiaki są bardzo ładne, dziś po pracy wrzucę zdjęcia (z komórki, ale dają obraz). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magija Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 to ja przekleję foty [quote name='"rybcie"'] [img]http://lh5.ggpht.com/_K0diYfCvwf0/TSrenWghe6I/AAAAAAAAAq4/1DJQRusNGfw/dog.jpg[/img] [img]http://lh3.ggpht.com/_K0diYfCvwf0/TSrenh9K1RI/AAAAAAAAAq8/Cfa8pUgjE5s/s512/dog%20i%20lis.jpg[/img] [img]http://lh3.ggpht.com/_K0diYfCvwf0/TSrennZKexI/AAAAAAAAArA/dx9LKiC56uk/dogg.jpg[/img] [img]http://lh6.ggpht.com/_K0diYfCvwf0/TSreniQhSvI/AAAAAAAAArE/2q6SQs-Sd0E/doggi%20lis.jpg[/img][/quote] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybcie Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 dzięki Magija :loveu:. Jak widać pieski są przyjaźnie nastawione i wcale nie takie wielkie. Ja bym nie straszyła dogo-podobieństwem a labradoropodobieństwem. Pani, która się nimi opiekuje mówi, że są wypłoszone, szczególnie czarnulek :(. Dawał już do siebie podejść, ale od kiedy boli go łapka - bardziej się boi :(. Dlatego podejrzewa, że może ktoś mu te łapinę przetrącił :(. Oba są ze sobą zżyte. Nawołują się, dzielą michą... szkoda aby trafiły do schronu, do boksu gdzie będą z kilkudziesięcioma innymi psami :(. Może ma ktoś możliwość przetrzymania, choćby w ogródku? Teraz i tak śpią na zewn., a tak przynajmniej będą na bezpiecznym terenie, karmione... Pomożemy z ogłoszeniami, zrobimy bazarek na karmę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniaczymania Posted January 12, 2011 Author Share Posted January 12, 2011 dzięki za zdjęcia:-) nie za dużo na nich widać:-( ale jaki fotograf takie zdjęcia;-) psy są bardzo ładne, tylko tułaczka odcisnęła już na nich trochę swoje piętno. szczególnie na większym. coś mu się stało w łapkę i on ma gorzej niż liskowaty, bo ma krótką sierść. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybcie Posted January 12, 2011 Share Posted January 12, 2011 aniaczymania masz pewnie kontakt z panią, która się nimi opiekuje, prawda? czy bywasz czasem w centrum? Kupiłabym trochę suchej karmy, ona ma bardzo niską rentę, chociaż tak na razie pomogę :(. Nie wiadomo czy i kiedy udałoby się znaleźć domek tymczasowy. Czemu nikt do nas nie zagląda? :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniaczymania Posted January 12, 2011 Author Share Posted January 12, 2011 Ewa idzie jutro do TOZu. Ma dostać jakąś karmę.... miała też ugotować im kaszy ze skwarkami. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniaczymania Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 domku chociaż tymczasowy znajdź się! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybcie Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 a W TOZ jest jakaś szansa na pomoc w zorganizowaniu pieskom tymczasowego schronienia? Może oni tam doradzą czy lepiej je przewieźć do schroniska lub wymyślą coś innego? Zawsze to lepiej, jak doświadczona osoba z sercem pomoże odłapać psinki niż funkcjonariusz straży miejskiej... Jak myślisz? Mają na pewno specjalne smycze (linki, nie wiem jak to nazwać), ale wierzę, że mają też odpowiednie podejście. A jest może wątek na miau? Mam wrażenie, że tam jest większy ruch... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybcie Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [quote name='rybcie'] A jest może wątek na miau? Mam wrażenie, że tam jest większy ruch...[/QUOTE]właśnie znalazłam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniaczymania Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 Ewa będzie rozmawiać dzisiaj z TOZem na miejscu. ale wczoraj przez telefon zaproponowali jedynie karmę. Ja wcześniej rozmawiałam z fundacją Niechciane. Oni niestety oprócz ogłoszeń na stronie nic mi nie zaproponowali:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania i Kajber Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Na zdjęciu psy podchodzą całkiem blisko Pani karmicielki- możu udałoby się jej zarzucić petlę z linki na szyję i przytrzymać choć jednego do czasu przyjazdu schroniska- blisko, wiec kierowca powinien być w ciagu godziny. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniaczymania Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 czekałam kiedyś na kierowcę ze schroniska.... prawie pół dnia. dobrze że miałam gdzie zamknąć psa. bo wątpię, żebym utrzymała amstafa na smyczy przez tyle godzin. dlatego myślałam, że może znajdę tu na forum kogoś ze Stoków, kto ma np. jakieś pomieszczenie gospodarcze, żeby psy można było przetrzymać do czasu przyjazdu kogoś ze schroniska, jeżeli nie znajdzie się żaden dom tymczasowy lub stały. karmicielka, jak widać na zdjęciach jest osobą młodą, ale schorowaną, ma problemy z sercem, jest po wylewie. stąd chciałam jej znaleźć kogoś do pomocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ruru Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 W schronisku te psy zostaną na pewno rozdzielone a one są ze sobą zżyte żeby znalazło się jakieś tymczasowe schronienie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniaczymania Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 byłoby najlepiej. w firmie, gdzie pracuję też są dwa psy. jeden nie istnieje bez drugiego. ale wiadomo, że nie każdy może przygarnąć dwa psy... więc może chociaż po jednym. no nie wiem sama. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybcie Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 Gdyby znalazły się domy, nawet osobne, to 100x lepsze rozwiązanie niż wiezienie ich razem do schronu :(. Też kiedyś czekałam na samochód ze schronu... nie potrafią określić za ile będą. Może być różnie... wystraszonego psiaka trudno utrzymać na smyczy, nie wiadomo jak się zachowa (ze strachu). A jak się raz przerazi i np. zerwie to potem będzie mu jeszcze trudniej pomóc :(. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybcie Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 [URL="http://www.dogomania.pl/threads/199890-Dwa-du%C5%BC******-porzucone-na-Stokach"][IMG]http://img96.imageshack.us/img96/4081/krawatlisek.gif[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybcie Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 ponieważ nie umiem wstawić kodu do banerka - jak weźmiesz aniaczymania cytuj - to wyskoczy Ci kod, który musisz wpisać. Usuń tylko kwadratowe napisy ze słowem QUOTE. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniaczymania Posted January 13, 2011 Author Share Posted January 13, 2011 Ewa była w Tozie po karmę i przytargała 10 kg puffiego. Jutro jedzie na rozmowę z Panią prezes, która dzisiaj miała jakieś spotkanie. też nie umiem tu wstawiać banerka;-/ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybcie Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 to kciuki, może coś wyniknie z tego spotkania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybcie Posted January 13, 2011 Share Posted January 13, 2011 w poście, gdzie wrzuciłam banerek wybierz [I]Odpowiedź z cytatem[/I]. Pokaże się kod banerka z dodatkowym quote na początku i /quote na końcu - w nawiasach kwadratowych. Wywal te "quoty" z nawiasami i zostanie ci sam kod banerka rozpoczynający się [url a kończący [/url] lub podobnie. I wklej ten kod w ustawieniach w profilu (wygląd sygnaturki). cieszę się, że karma chociaż jest póki co, bo to zawsze jakieś odciążenie pani Ewy. Oby jutrzejsze spotkanie przyniosło jakieś efekty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aniaczymania Posted January 17, 2011 Author Share Posted January 17, 2011 spotkanie nie przyniosło efektów, bo Pani prezes nie było w biurze. Psy przeniosły się i śpią pod sąsiednim blokiem. Dostają karmę puffie a Ewa chodzi po stokach i szuka im jakiegoś miejsca. niestety na razie bez skutku.:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iiwcia Posted January 28, 2011 Share Posted January 28, 2011 Dla schroniska złapanie tych psów to nie jest problem, wystarczy zgłosić, przyjadą i je złapią jak wszystkie poprzednie porzucane na Stokach, pytanie tylko czy na pewno chcecie aby trafiły do schronu. Ja od dwóch dni widzę tylko tego większego. Straszny z niego głupol [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_mrgreen.gif[/IMG] jak tylko zobaczy innego psa natychmiast kręci ogonem i pędzi się witać, bardzo lubi inne psy i z każdym chce się bawić, nawet z takim, który mu ledwie do kolan sięga. Śmiesznie wygląda gdy taki duży pies radośnie podskakuje w okół małego kurdupelka, myślę, że on jest jeszcze bardzo młody. Nie wiem jak sobie da radę w schronisku w boksie z innymi dużymi psami. Niestety śpi na śniegu za blokiem, a temperatury w nocy spadają sporo poniżej zera [IMG]http://forum.miau.pl/images/smilies/icon_sad.gif[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rybcie Posted January 30, 2011 Share Posted January 30, 2011 wrzucam zdjęcia zrobione przez iiwcia (dziękuję :buzi:) [URL="http://img80.imageshack.us/i/dsc00321gq.jpg/"][IMG]http://img80.imageshack.us/img80/3513/dsc00321gq.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://img253.imageshack.us/i/dsc00320w.jpg/"][IMG]http://img253.imageshack.us/img253/2185/dsc00320w.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://img28.imageshack.us/i/dsc00317fc.jpg/"][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/6148/dsc00317fc.th.jpg[/IMG][/URL][URL="http://img4.imageshack.us/i/dsc00322tu.jpg/"][IMG]http://img4.imageshack.us/img4/9353/dsc00322tu.th.jpg[/IMG][/URL] psiaczek jest biedy, jest tylko ten czarny. On naprawdę potrzebuje pomocy :(. Jest łagodny, cieszy się jak szczeniak na widok innych psów :). Może ktoś ma jakiś kąt.... Z domu łatwiej znajdzie swoich dużych niż z ulicy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.