pa-ttti Posted January 4, 2011 Share Posted January 4, 2011 Od ponad roku opiekuję się cudzymi psami na czas wyjazdu ich właścicieli. Oferuję się jako petsitter, a nie hotel dla psów. Od stycznia tego roku zaczynam natomiast prowadzenie hotelu. Boję się, że ogłoszenie typu "hotel dla psów" będzie się źle kojarzyło, bo ludzie którzy zostawiaja mi swoje psy opowiadali mi swoje negatywne opinie na temat hoteli-że to miejsca nieprzyjaźnie wygladające, jak takie mniejsze schroniska, że jak jest powiedzmy 30psów w takim hotelu, to jest to widok jak w schronisku, psy w kojcach itp... A ja chcę otworzyć zupełnie inny hotel. Marzy mi się w przyszłości wybudowanie osobnego budynku na taki hotel, narazie będzie to działało w części mojego domu. Psiaki będą w pokojach(takich prawdziwych pokojach, nie tylko z nazwy). I myslę o hotelu dla max 10-15psów w okresie wiekszego zapotrzebowania np wakacje, w ciągu roku max kilka psiaków na raz. Jak Wam się kojarzy określenie "hotel" dla psa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FLY Posted January 4, 2011 Share Posted January 4, 2011 Ja tam do samego słowa hotel (-ik może lepiej?) nie mam i nie miałam uprzedzeń, nabrałam dopiero do samych hotelików kiedy dość pilnie potrzebowałam takowego na kilka dni... (w końcu nie wyjechałam, piesek został w domu). Myślę, że jak stworzysz fajne warunki, to fotki miejsca, możliwośc jego obejrzenia i rekomendacje Twoich poprzednich klientów(!!) zmodyfikują ewentualne niezbyt dobre skojarzenia.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted January 4, 2011 Author Share Posted January 4, 2011 Referencje zbieram od stałych klientów:) widzisz, Ty tez masz złe skojarzenia... Ale postaram się stworzyć miejsce które nie będzie straszyć właścicieli i ich psów:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Balbina. Posted January 4, 2011 Share Posted January 4, 2011 powiem ci szczerze ,że ja też...Jak sobie pomyślę,ze F. miałby być w hotelu to odrazu przed oczami staje mi mój pies wyjący po nocach, zamknięty w klatce, atakowany przez psy, bez smaczków,bez piłki-poporstu taki na przetrwanie.Ale myślę ,że jeśli zrobiła byś zdjęcia, oferowała indywidualna opiekę to ludzie by wracali Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted January 4, 2011 Author Share Posted January 4, 2011 ja juz tak jak pisałam zajmuję się opieka nad psami, tyle że określam się jako petsitter a nie hotel, a od stycznia zakładam po prostu działalność:) a działalność w nazwie jest hotelem...poza tym, nazwa się już przyjęła, a nie każdy wie co to jest petsitter. ja to bardziej widzę jak prawdziwy hotel, a może raczej kolonie dla psa:) w każdym razie u mnie psy śpią w osobnym pokoju(nie kojcu, nie klatce, tylko pokoju, takim z kanapą, dywanem, meblami, telewizorem nawet hehehe:), po prostu stoi on pusty więc przeznaczyłam go dla psów pod opieką) Czasu mam od groma więc pies na 3-4spacery dziennie wychodzi, jak pogoda pozwala to spędza na ogrodzie po kilka godzin dziennie, bawię się z nimi, kąpię je(albo same się kąpią w wannie którą ustawiam w lato w ogrodzie-labradory to uwielbiają szczególnie). Mam nadzieję że uda mi się jakos przełamać ten stereotyp hotelu dla psa w Polsce(zaznaczam w Polsce, ponieważ widziałam kilka stron internetowych hoteli w stanach czy francji...no bajka! Są jakieś kojce co prawda dla nich, tam śpią, ale poza tym są sale zabaw, świetlice, sale do treningów, a taki hotel wygląda jak hotel w pełnym słowa znaczeniu, z recepcją itp:)) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisa7777 Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 [quote name='FLY']Ja tam do samego słowa hotel (-ik może lepiej?) nie mam i nie miałam uprzedzeń, nabrałam dopiero do samych hotelików kiedy dość pilnie potrzebowałam takowego na kilka dni... (w końcu nie wyjechałam, piesek został w domu). Bardzo zaluje, ze nie trafilas do nas....goldeny i flaty..te akurat lubimy najbardziej :P..ale inne teeeez. Nastepnym razem zapraszamy serdecznie. Asia z banda black&white Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
FLY Posted January 14, 2011 Share Posted January 14, 2011 [quote name='aisa7777']Bardzo zaluje, ze nie trafilas do nas....goldeny i flaty..te akurat lubimy najbardziej :P..ale inne teeeez. Nastepnym razem zapraszamy serdecznie. Asia z banda black&white[/QUOTE] to akurat było w wakacje, więc szukałam w olsztynie/okolicach;) ale gdybym kiedyś potrzebowała powierzyć komuś moje Słoneczko w 3mieście to się skontaktuję;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pa-ttti Posted January 15, 2011 Author Share Posted January 15, 2011 nie wiem czemu(może to wynika z niedawnej mody na rasę...) ale najwięcej do nas zgłasza się pod opiekę właśnie goldenów i labków:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulix Posted January 15, 2011 Share Posted January 15, 2011 Mi się hotel źle kojarzy, jakoś sobie nie wyobrażam zostawienia psa z obcą osobą, która pod swoją opieką ma kilkanaście psów, czy to w kojcu, czy to w pokoju. U znajomych, których zna pies i ja owszem, bym zostawiła, ale w hotelu czy też hoteliku raczej nie... Mam jakieś takie skojarzenia, że coś się może stać, i sam fakt, że ciężko jest pogodzić opiekę nad kilkunastoma obcymi psami, których się nie zna, których być może nie można wziąć razem na spacer itp. Zakładając, że każdy pies miałby indywidualną godzinę spacerów, to przy jednej osobie jest to piętnaście godzin... I miałabym na pewno obawy co do tego, jak zastosują się do zaleceń, gdy coś się stanie będzie obcy wet i takie tam... :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisa7777 Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Moim zdaniem tak jak sa hodowcy i "chodofcy" tak tez sa hotele i...hm.."chotele" ;). Jesli w danym hotelu przebywa mala ilosc psow, wszystko mozna pogodzic i wszystkim podopiecznym zafundowac prawie indywidualna opieke. U nas w hotelu moze przebywac max.3-4 psy. I o ile trafi sie jakis psiak, ktory nie moze zgrac sie z reszta towarzystwa, ma indywidualne spacerki ...choc do tej pory nie bylo jeszcze psa, ktory nie zaakceptowalby zadnego towarzysza. I uwierz Paulinko..psiaki , ktore raz do nas trafily ciagle wracaja, ich wlasciciele widzac warunki, ktore maja u nas ich psy twierdza, ze nie wysylaja ich do hotelu..ale na psie wczasy;). I zapewne zadnemu z nich nazwa "hotel dla psow" zle sie nie kojarzy :). pozdrawiam Asia z psiego raju :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Paulix Posted January 21, 2011 Share Posted January 21, 2011 Ja mam właśnie na hoteliku corgi, i mój pies go nie polubił, więc przez ten tydzień ja siedzę z corgi, a rodzice z naszymi psami. I corgi leży obok mnie, łasi się, tęskni na pewno za swoim właścicielem, i nie wyobrażam sobie, że miałabym go teraz zostawić na kilka godzin samego, żeby zająć się innymi psami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.