Ada44 Posted August 1, 2012 Share Posted August 1, 2012 - kiedy zarażony kleszcz ugryzie zaczynają sie namnazać we krwi pasożyty, które przenoszą sie po całym organiżmie, czasami są objawy choroby czasami nie ma a czasami są bardzo nikłe,,,,pasozyt może zaatakować niemal wszystkie narządy wewnętrzne, nerki, wątrobę, śledzionę ,,,mózg,,,no niemal wszystkie,,,nieleczony moze prowadzić do bardzo powaznych powikłań ze śmiercią włącznie,,,,,to tak w bardzo wielkim skrócie.... - wykryć można tylko badaniami krwi - tkzw SNAP, inaczej panel odkleszczowy.... - ja mam nadzieję, że jeszcze nie ma spustoszenia w organizmie, w marcu zaraz po pierwszym ataku robiłam Sapciowi próby wątrobowe, miał badane nerki - wszystko było dobrze,,,,po 4 tygodniach leczenia antybiotykiem pasożyt powinien zniknać, u nas to jeszcze dosyć egzotyczna choroba, pierwszy przypadek w naszej lecznicy,,,dzisiaj wieczorem dotarłam do studentki medycyny, ktora pisze magisterkę właśnie z Anaplasmy, będzie mnie kontaktowac ze swoim profesorem na uczelni....jutro też zadzwonię do moich lekarzy w Gdyni, może też mieli przypadek tego pierwotniaka( on także atakuje ludzi kiedy trafi się zarażony kleszcz),,,,na razie tyle wiem, ale niedługo zbiorę więcej informacji na temat przebiegu i leczenia takich przypadków..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 4, 2012 Share Posted August 4, 2012 :multi:- Sapcio cały czas na antybiotyku, znosi go zaskakująco dobrze....po 21 dniach będzie jak nowy,,,,wszystko powinno ustąpić,,,,,i wszystko wskazuje na to, że Sapcio będzie całkiem zdrowiutkim Ropuszkiem.....uffff,,,,,,,:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted August 9, 2012 Author Share Posted August 9, 2012 wow Ada twoje macki sięgają wszędzie:) niesamowita jesteś!! inni zbagatelizowaliby takie pojedyncze objawy lub daliby się spławić wetowi ale tak jak ty wierciłaś dziurę w brzuchu to nie ma chyba drugiej takiej:):D pozdrowionka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 - ech, totalna załamka- Sapcio miał wczoraj bardzo silny atak- trwał az 20 minut,,,,,wet przepisał mu luminal.....a ja doczytałam się właśnie, że luminal nie można łączyć z doxycyclinum...i sama nie wiem co robić, bo z jednej strony to luminal wyciszy ataki i da czas na zabicie pasożytów ale z drugiej strony doxycyklina nie zadziała prawidłowo bo będzie tłumiona przez luminal....no kurcze, jestem w impasie ...a pora za póżna, żeby dzwonić po wetach...... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted August 9, 2012 Author Share Posted August 9, 2012 ale jest duzo różnych innych leków niz luminal, ja sporo złego słyszałam o luminalu, że niszczy organizm, obciąża, że pies jest jak naćpany i ospały. Mieliśmy kiedys sunię z padaczką bardzo ostrą i była na luminalu, ale wiem, że było kilka rożnych opinii aby jak najszybciej to świństwo odstawić, a inny mówili że jak dobrze reaguje to żeby brać. Co ludź to zdanie :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 9, 2012 Share Posted August 9, 2012 - wiem, cały czas czytam po różnych forach jak inne psy reagują na luminal,,,ale jest to lek, który można odstawić po zakończeniu terapii antybiotykowej,,,,Sapo dostał dawkę 50mg na noc....antybiotyk dostał około 19.00 więc dam mu chyba tą pigułę z luminalem tak około 24.00 i zobaczę jak będzie sie czuł rano no i zadzwonię do weta z pytaniem, czy brał pod uwagę tę interakcję z doxycykliną....no kurczę, nie możemy dopuścić do następnego tak silnego ataku bo pies tego nie wytrzyma.....a mnie chyba znienawidzą wszyscy weci w Bydgoszczy...i nie tylko w B..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 - od rana trułam głowę dr Kozłowskiemu z Gdańska( świetny specjalista od takich przypadków), potwierdził prawidłowość kierunku leczenia Sapcia i ten luminal także, dodal jeszcze wlewki doodbytnicze w razie ataku i jesteśmy umówieni - po skończeniu antybiotyku- na rezonans magnetyczny do szpitala zwierzęcego w Gdańsku......jestem dobrej myśli, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lokunia Posted August 10, 2012 Share Posted August 10, 2012 Trzymamy kciuki za leczenie pozdrowienia siora Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 - wróciliśmy z wiejskiej sielanki, sapcio znosi pigóły bardzo dobrze, nie jest ospały, broi jak zawsze, taplał się w jeziorze codziennie,,,,jednym słowem wszystko zmierza ku dobremu.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/850/dscf0509s.jpg/][img]http://img850.imageshack.us/img850/4587/dscf0509s.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/809/dscf0510r.jpg/][img]http://img809.imageshack.us/img809/6307/dscf0510r.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/69/dscf0512m.jpg/][img]http://img69.imageshack.us/img69/938/dscf0512m.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/841/dscf0513ou.jpg/][img]http://img841.imageshack.us/img841/653/dscf0513ou.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/838/dscf0514d.jpg/][img]http://img838.imageshack.us/img838/9271/dscf0514d.jpg[/img][/URL] [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/338/dscf0516cp.jpg/][img]http://img338.imageshack.us/img338/2199/dscf0516cp.jpg[/img][/URL][/ - Sapcio jutro kończy rok i 8 miesięcy ..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lokunia Posted August 21, 2012 Share Posted August 21, 2012 (edited) Cieszymy się niezmiernie, całusy od Lokuni. Wspaniale prezentuje się w plenerze,czyżby wystawiał zwierzynę na czwartej fotce??? pozdrowionka:lol: Edited August 21, 2012 by lokunia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted August 21, 2012 Author Share Posted August 21, 2012 ojj to prawie już dorosły samiec:D:D matko ale ten czas leci!! przecież one przed chwilą się urodziły:) to tak jak z dziećmi... Te szeleczki co ma na sobie pewnie kiedyś były żółte cooo?:):D:D fajowy ten Sapcjio i cała nakrapiana rodzinka:) ale coś chyba dawno mamusi nie widzieliśmy prawdaaaa??:) cieszę się, że ze zdrówkiem juz na dobrej drodze...odpukać. A my mamy teraz kolejną taka małą sunię co się na budowie oszczeniła:( maluchy schowała gdzieś pod deskami, broni ich i nie pozwala podejść za blisko, nie mamy jej gdzie umieścić i kaszanka ogółem:( w schronie takie maluchy nie przetrwają, bo mają tydzień:( przydałby się jakiś dt aby sunia na spokojnie mogła wychować maluchy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted August 21, 2012 Author Share Posted August 21, 2012 [B][COLOR=#ff0000]kochani pilnie potrzebna pomoc dla bezdomnej suni i jej 1.tyg szczeniąt [/COLOR][/B]:( błagam udostępniajcie wydarzenie, ślijcie jak najdalej się da [url]http://www.facebook.com/events/410646298998684/?context=create[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 22, 2012 Share Posted August 22, 2012 - masz rację Lokunia, Sapo ma we krwi polowanie,,,,na tej łące krótko po sesji zdjęciowej złapał- i to w locie - sporego bażanta... - ptak się spłoszył kiedy Sapo wskoczył w krzaczory i pofrunął a Sapcio tak wysoko wyskoczył i kłap- za dupencję- i ptak był w jego paszczy,,,na szczęście przybiegł i oddał mi tego biednego bażanta, zaniosłam przerażone ptaszysko do myśliwego, który hoduje bazanty, wsadził go do woliery a ten po godzinie doszedł do siebie i został wypuszczony na wolność,,,,przygoda zakończyła się dobrze ale ja miałam prawie zawał serca... - Piechciu, sami mamy z bratem, który jest leśnikiem, pełne ręce roboty z psami, które ludzie porzucają w lesie blisko jego leśniczówki,,,tydzień temu znalazł porzucone dwa szczeniory- wielkości Sacia- chyba rodzeństwo, jednego wzięla nasza kuzynka- też do leśniczówki drugiemu znależliśmy dom niedaleko....a wczoraj ktoś wyrzucił do lasu sporego pięknego doga, albo krzyżówkę z dogiem...pies piękny, ale sporych rozmiarów, szukamy mu domu, bo moja bratowa już jest całkowicie zakocona i zapsiona.... - strach pomyśleć, że te psiaki były do niedawna kochane i rozpieszczane, ale widocznie nikt nie chciał się nimi opiekować w wakacje.... - a teraz zmiana tematu i Sapcio w odwiedzinach u rodzinki; [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/838/dscf0300c.jpg/][img]http://img838.imageshack.us/img838/817/dscf0300c.jpg[/img][/URL] - Sapcio w rezerwacie sprawował się wspaniale... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/809/dscf0376ua.jpg/][img]http://img809.imageshack.us/img809/1690/dscf0376ua.jpg[/img][/URL] - pozował Chełmońskiemu do "Babiego Lata"... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/585/dscf0346d.jpg/][img]http://img585.imageshack.us/img585/5140/dscf0346d.jpg[/img][/URL] - biegał jak szalony i robił wiatr w polu.... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/819/dscf0333p.jpg/][img]http://img819.imageshack.us/img819/717/dscf0333p.jpg[/img][/URL] ...od którego przewracały się przydrożne drzewa.... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/688/dscf0492h.jpg/][img]http://img688.imageshack.us/img688/8631/dscf0492h.jpg[/img][/URL] ...ale nigdy nie zapomniał wpaść (dosłownie) z wizytą do swoich ciotek i kuzynek.... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/3/dscf0501i.jpg/][img]http://img3.imageshack.us/img3/7614/dscf0501i.jpg[/img][/URL] ....wytaplać się z nimi w jeziorze, bo ciągnie Żaba do żab.... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/546/dscf0498it.jpg/][img]http://img546.imageshack.us/img546/9262/dscf0498it.jpg[/img][/URL] ...i coraz bardziej utwierdzam się w tym, że jego imię oddaje całkowicie jego naturę.... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/685/dscf0495u.jpg/][img]http://img685.imageshack.us/img685/7010/dscf0495u.jpg[/img][/URL] ...a dzień bez kąpieli jest dniem straconym.... [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/338/dscf0491z.jpg/][img]http://img338.imageshack.us/img338/2994/dscf0491z.jpg[/img][/URL] ...i wcale nie zdziwiła mnie moja koleżanka, która tuląc Sapcia wykrzyknęła - " przecież on pachnie tatarakiem".....no a niby czym miał pachnieć prawdziwy Ropuch ??? [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/801/dscf0355ku.jpg/][img]http://img801.imageshack.us/img801/3766/dscf0355ku.jpg[/img][/URL] ...czy może być coś bardziej piękniejszego na świecie od szczęśliwego Ropuszka wśród żab, kwiatów, ważek i tataraków ??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted August 22, 2012 Author Share Posted August 22, 2012 hehe pies o zapachu tataraka super:):) tego jeszcze nie było:) Ado dajcie tego dogowego biedaka na dogi, na fb też napewno są i pomogą jakiś domek znaleźc. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 23, 2012 Share Posted August 23, 2012 [quote name='piechcia15']hehe pies o zapachu tataraka super:):) tego jeszcze nie było:) Ado dajcie tego dogowego biedaka na dogi, na fb też napewno są i pomogą jakiś domek znaleźc.[/QUOTE] -na szczęście już się znalazł potencjalny domek, jacyś znajomi mojej bratanicy wzięli go do domu z dużym ogrodem, bardzo nieszczęśliwy psiak, przyzwyczajony do wygód, musi spać w domu, na szczęście dobrze socjalizowany, bo nie brudzi i ładnie chodzi na smyczy..... - jutro idziemy z Sapo na kontrolne badania krwi,,,,byliśmy dzisiaj ale nie było naszego lekarza więc poczekamy do jutra, jestem dobrej myśli.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 - HURRRAAAAA !!!! przyszły wyniki - Sapo nie ma już anaplasmy....w poniedziałek robimy konsultację z lekarzami co robić dalej,,, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lokunia Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 Cieszymy się niezmiernie dużo dobrego Ada jesteś najwspanialszą panią znakomitego ropuszka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted August 25, 2012 Author Share Posted August 25, 2012 gratulujemy:) po takich turbulencjach może być już tylko lepiej:) ale czy może być jeszcze lepiej?:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 - może być jeszcze lepiej, może....my z wetem mamy nadzieję, że ataki były spowodowane anaplasmą, że minęły bezpowrotnie i że nie uszkodziły mózgu, a wszystko na to wskazuje, że Sapcio czuje się wspaniale,,,ma dobry apetyt, jest normalny - czyli biega, skacze, pływa, psoci, mędzi, oszukuje- czyli wszystko w normie.....neurologicznie też wszystko dobrze,,,,więc,,,,:multi::loveu:- za 4 dni odstawiamy luminal :sweetCyb: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 25, 2012 Share Posted August 25, 2012 [quote name='lokunia']Cieszymy się niezmiernie dużo dobrego Ada jesteś najwspanialszą panią znakomitego ropuszka.[/QUOTE] - ech Lokuniu, nawet nie wiez jak sie cieszę z tych wyników...i marzy mi sie , żeby nasze psiaki się spotkały i poganiały na łące...to byłby dopiero widok !!!! - ucałuj siostrę Ropuszka, piękną Locę.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lokunia Posted August 27, 2012 Share Posted August 27, 2012 Ada wszystko przed nami nasze zaproszenie wciąż aktualne, gdybyś była w okolicach Krakowa, lub specjalnie chciała zobaczyć skansen w Wygiełzowie (informacje znajdziesz w internecie) to serdeczne zapraszamy a byłoby gdzie powędrować i wypocząć. Czekamy............. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 28, 2012 Share Posted August 28, 2012 - po konsultacji wczorajszej ustalono; - sapo bierze swoje pigóły do końca, jutro ostatnia dawka luminalu i czekamy,,,,jeżeli przez trzy miesiące nie będzie ataku to znaczy, ze pies jest zdrowy, jeżeli atak się powtórzy to robimy rezonas magnetyczny i pobieramy płyn mózgowy do badania,,,,czyli dalsze szykanie wroga,,,,, - cały czas piechu na obserwacji a ja mam w torebce na wszelki wypadek wlewki doodbytnicze z relanium,,,, - ale jesteśmy dobrej myśli i prosimy św Franciszka, żeby wszystko co złe było już za nami,,,,ale na wszelki wypadek zbieram sporą kasę na leczenie,,,,,,a w razie czego, zawsze można w styczniu polecieć także na wakacje....:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
piechcia15 Posted August 28, 2012 Author Share Posted August 28, 2012 ooo to ja lecę z wami:D:D:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada44 Posted August 29, 2012 Share Posted August 29, 2012 :multi:- trzymamy Cię za słowo -:multi: - Lokunia, my z Sapciem i moja koleżanką z nowego yorku jedziemy na początku pażdziernika do Krakowa na jakieś 5 dni...jeżeli to gdzieś blisko Krakowa to moze się umówimy na jakieś spotkanko...my i nasze Księżycowe Dzieci, oczywiście:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.