Jump to content
Dogomania

Chcielismy sie przywitac i prosic o pomoc.


Wilson

Recommended Posts

Czesc, witamy wszystkich. Nasz psiak jest z nami od tygodnia. Wabi sie Wilson i pochodzi z hodowli Jahvestaff. Link dla ciekawych [URL]http://www.jahvestaff.com/[/URL]
Odebralismy go pare dni po tym jak ukonczyl osiem tygodni.
Nasze szczecie milo nas zaskoczylo. Od samego poczatku wychodzil na spacery, chodzac przy nodze,
mimo minusowych temperatur.Nie forsowalismy go zbytnio, by sie nie zniechecil.
Lecz mimo naszych staran, dzisiaj nie jestesmy w stanie wyciagnac go po za drzwi.Gdy biore go na rece by z nim wyjsc to gdy poloze go na ziemi
siada i opiera sie by isc. Jest zima i moze mu to nie sprawiac przyjemnosci, ale nie chcemy siedziec z nim w domu do wiosny.
Nie jestesmy pewni czy chodzi o temperature. Przy -7 w pierwsze dni chodzil ladnie i biegal przy nas.Teraz nawet w oklicach zera
nie ruszy sie z miejsca.Wazna jest teraz socjalizacja i nie chcemy pozbawiac go kontaktow z innymi psami i ludzmi. Jesli ktos
mial szczeniaka w zimie i moze sie podzieli doswiadczniami bedziemy bardzo wdzieczni. Drugi problem to jedzenie. Podajemy mu karme,
ktora jadl w hodowli, lecz jego apatyt maleje z dnia na dzien. Dziwne ze jedzac tak malo, potrafi tak szalec po mieszkaniu.
Szczeniak po osmiu tygodniach wazyl 4 kg i widac bylo ze jest ladnie zbudowany. Teraz zaczynaja mu wychodzic zebra :( Pies nie jest anemiczny i po za tym ze chudnie trudno powiedziec ze mu cos dolega. Potrafi szalec godzine, lecz gdy po tym dostanie jesc, to liznie dwa razy i tyle. Prosimy o rady jesli sie nie poprawi to bez wizyty u weta sie nie obedzie. Z gory wielkie dzieki

pozdr.

Link to comment
Share on other sites

Witam! Jeśli chodzi o jedzenie, to po wykluczeniu problemu natury medycznej można będzie domniemywać, że albo trafiłeś na niejadka, albo karma, którą mu dajesz-przestała mu smakować. Spróbuj od rzeczy najprostszej-dosmacz mu ją odrobiną mięsa lub np. twarogu. Czasem nieduży dodatek czegoś atrakcyjnego do suchej karmy spowoduje, że micha zostanie wyzerowana w kilka sekund.
A jeśli chodzi o spacery-to spróbuj kucnąć, przywołać go i nagrodzić, jeśli przyjdzie. Można mu też uciekać-wtedy powinien Cię gonić i być może to go rozrusza lub rzucać przed niego zabawkę. Trzeba jednak zachęcać do czegoś psa z wyczuciem, delikatnie i bez nerwów ani siły, żeby go nie zniechęcić.

Link to comment
Share on other sites

Witaj a czy dzwoniłaś do hodowli z której masz psiaka?Powinnaś miec kontakt z hodowcą.Ja też mam stafficzka niedługo kończy 6 mc i mam stały kontakt z hodowcą.To oni znają psiaki najlepiej i podpowiedzą Ci co zrobić.Uwierz mi znają się lepiej niż nie jeden wet,pozdrawiam ciepło.

Link to comment
Share on other sites

  • 3 months later...

Mnie przyszło na myśl że mogło coś maluszka przestraszyć na spacerze (chociażby duży pies) i sobie to negatywnie skojarzył... Ale dobrze że problem został zażegnany. A na przyszłość- jak szczenię -szczególnie młodziutkie- nie je, jest ryzyko odwodnienia. Wtedy najlepiej nie zwlekać i iść do weterynarza- jeżeli będzie potrzeba, da zastrzyk z glukozy na wzmocnienie. Pozdrawiam. P.S. A tak w ogóle- przepiękny pieseczek!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...