Jump to content
Dogomania

Operacja na zerwanie więzadła w kolanie u psa - dr Degórska - czy tak powinno być???


SarNel

Recommended Posts

Zakładam nowy temat, bo nikt nie odpowiedział gdy dołączyłam się do podobnego tematu: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/3156-Zerwane-wi%C4%99zad%C5%82o-kolanowe-a-ruch-u-AST/page16[/URL]
Mam nadzieję, że ktoś mi będzie umiał doradzić bo bardzo mnie niepokoi nowa zaistaniała sytuacja:

Sara jest już po operacji. Bardzo mnie zdziwiło, że ma opatrunek usztywniający (na całej nodze), który wygląda jak gips... Pani doktor nic o tym nie wspomniała przed operacją, a wręcz zapewniała, że pies będzie od razu chodził, i że nie można stawu usztywniać bo się źle zrośnie! Chyba, że ja coś źle zrozumiałam... Ale dziwne jest, że nie można sprawdzić czy rana się dobrze goi. A zdjąc to mamy dopiero za 2 tygodnie.

Zdenerwowało mnie też to, że po operacji rozmawiała ze mną pani anestezjolog, która nie wiele mi umiała powiedzieć, a nie chirurg! Właściwie w ogóle nie wiem co mojemu psu zrobiono... Dostałam jakieś dwie kartki, ale są tam głównie zalecenia, co do rehabilitacji, a niewiele jest o operacji.

Dowiedziałam się tylko, że nie dostała żadnego implantu, tylko ma tam powstać gruba blizna, która... właściwie nie wiem co ma tam robić :o Czy ktoś coś z tego rozumie i może mi wyjaśnić???

Link to comment
Share on other sites

Co prawda ja nie miałam doczynienia z tego typu urazem. Mój psiak miał mysz stawową i też był operowany.Widzę że masz dużo wątpliwości które trzeba rozwiać. Ja proponuje konsultacje internetową. Masz taką możliwość. Trzeba tylko skontaktować sie z dobrym ortopedą. Ja proponuje Igora Bisenika. Jego namiary znajdzież w internecie pod nazwiskiem. Możesz też zadzwonić. Powodzenia.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli chodzi o zdrowie twojego psa, to niestety nie pomogę, ale z dr Degórską mam identyczne doświadczenia i nigdy więcej do niej nie pójdę jak również wszystkim odradzam- również nie miała czasu ze mną się spotkać i powiedzieć co dzieje się z moim psem. Bissenika za to polecam to dobry lekarz i na pewno wyjaśni Ci wszystko dokładnie więc jeśli masz jakieś wątpliwości to w Warszawie znajdziesz go bez problemu- przyjmuje w co najmniej kilku lecznicach.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Przed wczoraj zdjęliśmy Sarze gips. Noga wygląda w porządku, niestety prawie na niej nie staje :( Mam nadzieję, że to się zmieni, bo przez jeszcze jeden tydzień ma wychodzić tylko na załatwienie się. Oby potem było lepiej...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

przypuszczam, ze chodzi o zszycie torebki stawu tak, ze powstanie gruba blizna stabilizująca staw i imitująca funkcję więzadła. Być może w trakcie operacji, po obejrzeniu stawu okazało się, że implant (nie wiem, czy chodzi o TPLO czy o coś innego) nie jest konieczny. Napisz, jak się teraz Sara czuje :)

Link to comment
Share on other sites

Sara niestety bez zmian :(
Cały czas utyka i ledwo staje na tej łapie. Mam wrażenie, że prawa też jest w znacznie gorszym stanie przez jej nadużywanie...
Dziś na przykład zaczęła wchodzić po schodach i lewa łapa nie wytrzymała, więc się przewróciła. Jak jej zaczęłam pomagać się podnieść to zapiszczała. Rozmasowałam jej łapę i pomogłam jej wejść na pozostałe schody za pomocą szalika pod brzuchem. Ogólnie dziś chyba coś jest nie tak z tą łapą, bo przed spacerem zarzucała nią w bok.
Nie wiem co robić ;( Chyba pójdę znów do tej Degórskiej, ale wątpie czy to coś pomoże, bo na kolejną operacje się raczej nie zdecydujemy. Sara przez nią tylko cierpiała, a nic się nie poprawiło :(

Link to comment
Share on other sites

:( to koniecznie idź do niej albo do innego ortopedy, żeby przez to przeciążenie nie trzasneło drugie więzadło, bo tak się czasem zdarza :( może zaleci jakąś rehabilitację tej nóżki po operacji i Sara zacznie na niej chodzić. Stosowaliście jakąś rehabilitację po operacji?

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='SarNel']Degórska powiedziała, że nie ma takiej potrzeby. Tylko spacery mają być co tydzień stopniowo wydłużane o 5 minut. Ale ja i tak czasem jej tą łapkę masuję.[/QUOTE]

Z doswiadczenia i z tego co czytalam na forum (moj piesek tez jest po zabiegu) wprost niezbedne sa cwiczenia bierne - zginanie i prostowanie nozki 3 razy dziennie po 30-40 powtorzen, masowanie. Wcieralam tez jej zel esceven, ktory polecil weterynarz. Wydaje mi sie, ze dobrze bedzie jak zmienisz weterynarza. Sam fakt, ze po operacji wet nie rozmawial z Toba o stanie zdrowia pieska i o dalszym postepowaniu jest.... co najmniej zastanawiajacy. Az przykro czytac jak cierpi Twoj piesek. Na pewno jest w Twoim miescie dobry, godny zaufania weterynarz, ktory pomoze Twojemu psu. Pisz co slychac i trzymajcie sie dzielnie. trzymam kciuki!!

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

witajcie,mam tez taki problem z moja 7letnia sunia i tez nie umieja mi doradzic,czy operowac,czy zachowawczo,poniewaz staje na tej nodze,a jest rasy chow chow wiec duzo ruchu nie potzrebuje,wiecej lezy i spi,wiec jest nadzieja,ze po podawaniu lekow i nie forsowaniu łapki,moze sama sobie poradzic,co o tym myslicie??pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

moze spytaj sie w innej klinice? W takiej sytuacji powinien poradzic fachowiec. Szkoda operowac psa, ale przy zerwaniu wiezadla przy ruchu (nawet jezeli nie jest to zywiolowa rasa) dochodzi do dalszych zwyrodnien, np.: zwloknienie torebki stawowej, uszkodzenie lekotki, pozniej artroza. Trzymajcie sie dzielnie!

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...