Jump to content
Dogomania

Owczarek niemiecki z nużycą i jej pani potrzebują wsparcia


Recommended Posts

Dziewczyny, teraz ja i moja Lara potrzebujemy pomocy.
Moja dziewczynka ma prawie rok. Trafiła do mnie w 6 m-cu życia w lipcu - a jestem chyba 4 osobą u jakiej wylądowała. Po kilku dniach okazało się, ze ma nużycę i gronkowca. Z tym drugim rozprawiłyśmy się szybko ale nużyca pozostała. W Łodzi skąd jesteśmy leczeniem zajmował się mały gabinet wet. ale stwierdził, że ze względu na swoją małość nie będzie miał wszystkich leków i leczenie przejął dr Jachman. Lara dostaje jakieś zastrzyki z iwermektyną (tak to się chyba nazywa). Nie ma już od bardzo dawna ran, nic się nie sączy. Myslałam, ze wszystko idzie ku lepszemu aż tu nagle - przedwczoraj - gwiazdeczka znów się wygryzła i rozdrapała. Domyślam się że dotychczasowe leczenie nie było pełne i stąd nawrót choróbska. Rozumiem, ze psiaka trzeba jakoś wzmocnić by organizm zwalczył chorobę ale nie bardzo wiem jak. I czy coś jeszcze mogę zrobić by świąd był mniejszy.
Proszę napiszcie mi jeszcze raz jak traktować takiego psiaka. podzielcie się swoimi doświadczeniami. Wesprzyjcie mnie bo już siły nie mam.
W czerwcu po 13 latach uśpiłam swoją poprzednią sunię, która od wielu lat chorowała a pod koniec życia dała mi solidnie popalić. Dla obecnej nie mam już siły i cierpliwości. Pomóżcie mi ją wyleczyć i nauczyć się kochać. Aha, i jeszcze jedno. Mała (a jest owczarkiem niemieckim) ma chyba ADHD. Obgryza mnie cały czas i nigdy się nie zatrzymuje - chyba że na spanie - więc smarowanie jej czymkolwiek jest niesamowicie trudne.
Dzisiaj pojechałam po kolejny zastrzyk iwermektyny, zamówiłam tabletki ziołowe Neem, posmarowałam ją taktikiem i umówiłam się z koleżanką na piątek celem wyprania łobuziaka.
Nie stać mnie na drogie leki ale póki co nie proszę o wsparcie finansowe a raczej psychiczne.
Może zajrzy tutaj ktoś kto mieszka w Łodzi i przeszedł już nużycę?
Pozdrawiam i czekam na podpowiedzi.
Ewa

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Witaj. Poczytaj... Pozdrawiam
[FONT=Arial][SIZE=2][URL="http://www.dogomania.pl/threads/124989-Niekonwencjonalne-wyleczenie-nu%C5%BCycy"]http://www.dogomania.pl/threads/124989-Niekonwencjonalne-wyleczenie-nu%C5%BCycy[/URL][/SIZE][/FONT]

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Kurcze, jak dawno mnie tutaj nie było. Histiorię Frey znam bo od niej "zaczynałam". Poradzono mi, żebym założyła osobny post co też zrobiłam. W czasie kiedy mnie nie było dostałam namiar na lekarza, który podobno na nużycy się zna. Wyleczył szybko (wczesne stadium) sunię należącą do znanego łódzkiego hodowcy. Byłam u niego z Larą w poniedziałek. Jeszcze raz pobrał zeskrobinę do badania. Wyniki miałam odebrać w środę jednak tak się rozchorowałam że musiałam odpuścić i wrócimy do doktora w poniedziałek. Mała śmierdzi jak nieboskie stworzenie i się drapie oraz gryzie ale nie ma ani ran ani większych wyłysień ani strupków. W poniedziałek napiszę co odkryto w zeskrobinie i co zalecił lekarz. Chyba mam do niego zaufanie ale chętnie będę dzieliła sie informacjami na forum.
Dziękuję wszystkim za zainteresowanie. Każda odpowiedź jest dla mnie bardzo cenna i stanowi nieocenione wsparcie w walce z chorobą.
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...