Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Aga,ktoś z Krakowa na 100% każe rezerwować rudego 8tyg.kota:evil_lol:Ma jutro dzwonić:-)
Obawiam się,że do piątku Ci się tel.zagotuje;-)

Ta trikolorka też pójdzie szybko-w Krakowie wariują za tricolorkami,więc też ją rzucę.

Daj znać kiedy ten rudy 10mies.będzie gotowy do adopcji:-)

Posted

Wszystkie koty ogłoszone na Kraków,Radom i Kielce.
10mies.w zasadzie na Kraków nie,bo raczej nie zdąży się załapać z powodu kastracji,ale to już Aga do Twojej decyzji,bo nie wiem.Na Kraków wrzuciłam go tylko na 1portal.Głównie ogłoszony na Kielce i Radom.
Myślę,że będzie sporo chętnych,bo po 3godzinach - mnóstwo wyświetleń:-)
Jeden portal dokończę jutro,bo dziś mnie przyblokowali-za dużo ogłoszeń w ciągu doby dodałam,więc reszta jutro;-)Ale większość zrobiona,zostały może 2-3 do wklepania.

Posted

Jesli ktoś sam zobowiąże się na jego kastracje to już jest gotów,niestety troszkę musi u nas na zabieg poczekać,kolejki straszne wszyscy wycinają się na hura!:)
[quote name='Zuzka2']Aga,ktoś z Krakowa na 100% każe rezerwować rudego 8tyg.kota:evil_lol:Ma jutro dzwonić:-)
Obawiam się,że do piątku Ci się tel.zagotuje;-)

Ta trikolorka też pójdzie szybko-w Krakowie wariują za tricolorkami,więc też ją rzucę.

Daj znać kiedy ten rudy 10mies.będzie gotowy do adopcji:-)[/QUOTE]

Posted

Koty na mój nr mam w domu małe zoo:)
[quote name='Ania102']Aga a koty to na Twój czy Nadji nr? One nie są w jednym miejscu? Tzn ogłaszamy te 4 osobno, rudego i tricolorkę?[/QUOTE]

Posted

Aha,czyli mi się wszystko pomieszało z wyjazdem Nadji,bo byłam pewna,że to w ten weekend;-)Faktycznie,że Nadja była dopiero w Krakowie...:evil_lol:
Ale dziś i tak już czwartek,więc 9dni myślę,że awaryjnie zaczekają na dowóz,nie będę usuwać,przerabiać.

Ludzie niepoważni trochę,żeby po nocach dzwonić:roll:
Jakby Aga któryś kociak był na 100% zarezerwowany,to mogę usunąć z portali.
Czarne kicie i tak mają na razie największą oglądalność:-)

Tak myślę,że koło połowy sierpnia będziemy mogli przygarnąć jakiegoś kota biednego,bo wcześniej jesteśmy w rozjazdach i nie da rady.Muszę popracować nad TZ,bo on bardzo oporny:diabloti:
Poszukiwania zaczniemy pewnie koło lipca już,bo ładnego kota na portalach łatwiej znaleźć,a jakiegoś biedaka z defektem urody dużo ciężej,a ja chcę właśnie takiemu pomóc.One niby bez szans,ale ludzie ich wcale nie ogłaszają,więc tym bardziej bez szans.
Nasza kicia bardzo lubi zabawy z kotami,jest super towarzyska,ale w ofercie dla niej mamy tylko psa ADHD,który zna zabawę w ganianego jedynie i tarmoszenie:evil_lol:

Posted

Moja ciocia już się zdecydowała na jakiegoś kota od znajomego.Kot nie jest niebieski tak jak było w zamówieniu;-)ale k[U]westia adopcji niebieskiego młodziaka do domu z psami jest aktualna bezterminowo[/U],bo to było od dawna jej marzenie.[B]Aga,jak by ktoś chciał oddać kociaka niebieskiego kiedykolwiek,to zarezerwuj,pliss;-)[/B]

Posted

Ok Zuzka zarezerwuję:) Kicia szylkretowa już w nowym domku 10-cio miesięczny kremowy kocurek też,dziś zawiozłam go z Nadją,a ponieważ jest blisko Nadja pilotuje jego kastrację:) Domek bardzo fajny,kociak trochę przestraszony ale co sie dziwić jak trafia się z dworu do bloku:evil_lol: Ale mam nadzieję że wszystko będzie ok i szybciutko się przyzwyczai:) O rudego kotecka fakt gotuje mi się telefon ale na razie brak konkretnych ustaleń bo wszyscy z daleka a chca go mieć w domu najlepiej już dziś:evil_lol: Patrz Zuzka a u mnie w domu były same niebieskie koty ale Nadja wszystkie załatwiła jajek i pipek brak:shake::evil_lol:ale coś Ci znajdę,wiem gdzie jeszcze są:)

Posted

Ostatnio wpadłam na dość pomylony pomysł,pomagamy ludziom wydać szczeniaki i kocięta które u nich są ale w zamian za to zabieramy mamusie maluchów na sterylki. Może głupie ale skuteczne:) Mimo że u nas sterylki sa darmo to i tak nie wszyscy są ich zwolennikami

Posted

No właśnie ktoś z Krakowa np.szuka kota rudego niekastrowanego koniecznie...Moja kuzynka do mnie dzwoniła z żalem,że każą kastrować,a jak im kot padł na nerki,to wet powiedział,że to właśnie przez kastrację te sensacje i choroba o ile kot nie był bardzo specjalistycznie żywiony (a on owszem jadł karmę dla kastratów,ale że łowny,to codziennie przynosił myszy i szczury:diabloti:czyli dietę sobie samowolnie urozmaicał:evil_lol:).Na spokojnie jej przetłumaczyłam,że kastracja to i tak mniejsze zło było,zwłaszcza,że kot był wychodzący.Mam nadzieję,że dotarło;-)
Uparły się na niebieskiego to im szukam;-)Marzenie od dzieciństwa,bo taki był u nich ok.40lat temu chyba...;-)Potem już tylko dachowce.

A mnie entuzjazm na ratowanie jakiegoś kota w potrzebie opadł jak poczytałam trochę kocie forum-historię kotów,które sama ogłaszam i znam z opisu.Ale ich faktyczny opis jest na forum...:razz:Już chyba lepiej czasem przygarnąć malca,nawet bez umowy niż z umową,wizytą i albo własnego kota poczęstować białaczką albo mieć kota po kastracji sikającego pod siebie itd.Opisy na portalach nie są uczciwe.


Czyli 1czarna to była szylkretowa?Bo ja mam 1trikolor,2czarne na portalach-to coś przeoczyłam chyba w umaszczeniu...;-)A kremowego 10mies. ogłaszałam jako rudego;-)
Ale nic nie ruszam,nie zmieniam-niech dzwonią-zawsze się coś znajdzie;-)

Aha,jak byś Aga znalazła niebieskiego to oni pewnie natychmiast przyjadą po niego,bo mieszkają ok.30km od Ciebie i są pozytywnie zakręceni na punkcie zwierząt;-)

Posted

Zuzka do adopcji zostały tylko 3 małe gnojki: rudo-biały kotek i 2 czarne kociczki. Triklorka i ten 10-cio miesięczny już w nowych domach:) A nasz nowy psiak ten w typie belga to ideał:)

Posted

Aż dziwne,że ten mały rudy jeszcze jest;-)Rude to nawet dorosłe i wredne ludzie chcą;-)Myślałam,że ciężej będzie wydać tego 10mies.niż malca;-)
To może w nocy pousuwam te 2kociaki z portali.
Aga,ta trikolorka została w regionie?W ogóle to z portali czy do znajomych poszły?

Posted

Tricolorka poszła do znajomych ludzi u których była,jak urośnie to też ją pewno Nadja dopadnie:eviltong::evil_lol: A tego starszego,ludzie na necie z ogłoszeń wypatrzyli:)

Posted

Fajnie,że portale też działają,zwłaszcza w naszym regionie;-)Do 3m-ca to zwykle chcą koty,ale starsze to już tylko Kraków;-)

Ja to się teraz obawiam czy jak Aga znajdziesz niebieskiego dla ciotki to czy ona wykastruje...Muszę z nią pogadać,bo najeżyła się,że kot jej zszedł ze świata,bo ją weci namówili na kastrację...Ale pomijając inne aspekty-przy kocurze niekastrowanym to smród nie do zniesienia:evil_lol:więc może ją przekonam.

Z kocicami też chyba łatwo,bo o ile kotka idzie do domu,nie na podwórko to nikt nie wytrzyma tych dzikich wrzasków i wygłupów w czasie rui:evil_lol:To zmotywowało np.moją siostrę do sterylki kocicy:eviltong:

Muszę tu wkleić fajne ogłoszenie typowe dla naszego woj.:shake::[URL]http://allegro.pl/sliczne-kotki-czakaja-na-ciebie-i-twoja-milosc-i1645437229.html[/URL]


[B][U]Kiedy ktoś jedzie do Warszawy?[/U][/B]

Posted

Moja znajoma nabyła nową zdobycz na DT: kicię bez przedniej łapki:-(Śliczna szara z białymi dodatkami,1,5roczna.[url]http://tablica.pl/oferta/whiskaska-rocznapiekna-tylko-dla-wyjatkowych-ludzi-cala-polska-ID8y2L.html[/url]
Ciekawe jak kot bez przedniej łapki funkcjonuje-muszę poczytać.
Jak kocina swoją urodą nikogo do sierpnia nie zauroczy,a nie jest typem dzikusa czy wariatki jak kocica mojej siostry,to chyba w sierpniu pomyślimy;-)Nie dość,że biedna w potrzebie,to od naszej znajomej,od której mamy naszą kocicę.

Posted

Mecenas to psi ideał:) Nie niszczy ,nie kopie nie gania ani kotów ani innych zwierząt jest przyjacielem wszystkich. Widać że mieszkał w domu bo ładnie się w nim zachowuje. Zuzka zrobię mu jakieś fajne fotki i będziemy mu szukać domu,on wygląda jak owczarek belgijski:) Jest piękny mimo całej swej chudości a zamożony jest bardzo:( Zostanie wyadoptowany jednak dopiero po kastracji,ale myślę że takie cudo można będzie ogłaszać powoli,jeśli ktoś go pokocha to pewno zechce na niego zaczekać:)
Mamy tez przepięknego bezdomnego bernardyna i sunię w wieko około 1,5 roku. Postaram się szybko ogarnąć i zrobić wszystkim szybko zdjęcia ale czasem nie wyrabiam na zakrętach. A benek cudo,az dziwne że ten pies nie ma domu:(
[B]A teraz idę na wątek Kowu,mam całkiem dobre wieści:)[/B]

Posted

Aniu raczej nie on już podobno cała zimę tam mieszkał,dziś już na prawdę nie mam siły,żeby iść robić zdjęcia:( Mam zapalenie oskrzeli i ledwo człapę ale myślę że w sobotę albo w niedzielę dotrę tam porobie fotki i wypytam dokładnie o niego. Z tego co mówia ludzie jest niczyj tylko dokarmiają go tam a domku nikt nie dał:(

Posted

Na benka jest chętny od dawna koleś w Opolu,ale chce do kojca-kojec 27m2,z tym,że szuka psa giganta-ok.80cm w kłębie i powyżej 75kg wagi...To nie wiem czy ten aż tak wielki...
To czekam Aga na zdjęcia.
A rudzielec się wreszcie doczekał:-)Skoro zarezerwowany na 100% to usuwam z portali pomału,żeby Cię nie dręczyli;-)Ale jakby ktoś się rozmyślił jednak z tego Krakowa,to daj cynk,wrzucę szybko ponownie-niech się kot nie marnuje;-)

Czyli zostają nam 2czarne dziewczyny:-)Czarnych na portalach bardzo dużo teraz i burych.Ale i tricolorek całkiem dużo widać.

Powoli oswajam TZ,że nasza kicia musi mieć kogoś do zabaw,bo my zagonieni-nie mamy dla niej tyle czasu ile ta przylepa potrzebuje,zwłaszcza na zabawy;pies niezrównoważony,więc biedna kładzie się i śpi,żeby ją suczka nie maltretowała.Przydałby się kociak do rozruszania jej trochę,zwłaszcza,że ona uwielbia kocie towarzystwo i sama garnie się do kotów-ucywilizowała nawet kocią psychopatkę mojej siostry-pokazała jej,że poza polowaniem na ludzi,można się fajnie pobawić z innym kotem:-)

Posted

Zuzka ten benek mimo bezdomności jest na prawdę duży,Bary to wyglądał przy nim jak mikrus.
A moi lokatorzy,wczoraj jeszcze byli wystraszeni a dzis kociaki już rozrabiają,ganiają sie z psami skaczą po łózkach,oj wesoło z nimi:)

Posted

No to ten koleś szuka takiego wielkoluda-z gadki wydaje się rozsądny i rzeczowy;już jakaś dogomaniaczka z nim rozmawiała.Jest tylko problem,bo nikt na dogo nie ma dla niego takiego olbrzyma;-)
[URL]http://tablica.pl/oferta/stary-ulan-przyjmie-na-zawsze-b-duzego-psa-ID5g4s.html[/URL]

Aha,Aga z tymi fotkami nie ma pośpiechu-teraz najważniejsze,żebyś się porządnie wykurowała:-)

Posted

Może macie chętnego na kocura dzieciolubnego?:roll:

Wyczaiłam na portalu.Kot z Kielc.Małe szanse na dom w tym regionie,a ta kobieta jest prywatną osobą,która została uszczęśliwiona na siłę przez kuzynkę-kuzynka zaszła w ciążę,więc kotu "do widzenia".Kocur wyjątkowo łagodny do dzieci,bardzo spokojny,ale może być kotem wychodzącym,bo u tej kuzynki od kociaka był wychodzący.Teraz mieszka u tej babki w kawalerce,a jej często nie ma w domu no i szuka mu lepszego domu.
[URL]http://tablica.pl/oferta/mlodydzieciolubnylagodnyspokojny-kot-moze-byc-do-bloku-ID8DNl.html[/URL]


Aga,czy mamy jakiegoś psa z ADHD,który mógłby mieszkać w bloku?
Bo w mazowieckim jest dom dla psa/suki ADHD do pracy z człowiekiem-wszelkie psie sporty;-)Myślę o Kumplu,ale on chyba do bloku nie bardzo-nigdy w domu nie mieszkał,sporo szczeka...

Posted

Nie Kumpel niepotrzebnie nie szczeka,umie się zachować w domu,ale nie wiem jak z zostawaniem. Sara bardziej się nadaje,uwielbia biegać i nawet szybko się uczy. Wszystkie są już po sterylkach a teraz wszystkie zostaną zachipowane. Sara przez jakiś czas mieszkała nawet w bloku

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...