Jedno serce- dom pełen psów. Pomóżmy im znaleźć domy

[Zuzka2]

To czekam na fotki kici i rzucam na wyróżnionego moruska na miejsce Julki:-)

[B]Szukam transportu do Piaseczna lub Warszawy[/B]-dla kota:-)
tylko w weekend lub dni robocze po południu.

Kicia jedzie szczęśliwie do DS,gdzie wylądował już jeden nasz kotek-mój tymczas szarak:-)Pani nawet nie wiedziała,że dzwoni do tego samego źródła,z którego adoptowała w grudniu kocurka.Dom super:-)

[Zuzka2]

[quote name='aga38']
Kocica dostała na imię Klementynka i jest już po sterylce,ma około roku i na 100% wiem że została wywalona z powodu alergii dziecka:([/QUOTE]
Jeśli to faktyczny powód,a nie kłamstwo,to w dużej mierze za sytuację obwiniam jednak lekarzy.Nie ma dyskusji nad sposobem pozbycia się kota-wprost na ulicę-bo wiadomo,że to jest karygodne.Ale prawda jest taka,że teraz wszystko co dolega dzieciakom "podciąga się" pod alergię i nakazuje profilaktycznie "wyeliminować" z życia dziecka "alergeny"-czy to nabiał,czy kota czy psa...Moim znajomym niedawno 3lekarzy zdiagnozowało u dziecka alergię-dopiero prawdziwy fachowiec stwierdził szkarlatynę-natychmiast leczenie,antybiotyki itd.Strach myśleć jakby leczenia nie wdrożono w porę.Moje dziecko też 3 mądre głowy okrzyknęły alergikiem w wieku 3tygodni (a alergia nie pokazuje się u dzieci przed 6tyg.życia)-co się dzieciak nacierpiał to jego,bo leczenie wdrożyła dermatolożka 3tyg.później.Młodzi,spanikowani rodzice ufają często bezgranicznie lekarzom,chcą dobrze dla dziecka,ale życie weryfikuje,że nie warto,bo nie pies czy kot może bardziej zaszkodzić dziecku,ale lekarz,któremu brak wiedzy,pomysłu i odrobiny dobrej woli.
W każdym razie ja się nie afiszuję u lekarzy,że mam w domu psa i koty,bo pewnie bym się dowiedziała,że każda infekcja wirusowa to przez te koty:evil_lol:Bo mu pewnie odporność zaburzają:evil_lol:A wysypka z powodu zbyt twardej wody i przesuszenia skóry-to już na 100% od kotów:evil_lol::evil_lol::evil_lol:

Mnie ileś lat lekarze wmawiali,że mam alergię-zrobiłam testy-wszystko na poziomie zerowym:razz:
Wiarygodne testy na alergię u dzieci robi się nie wcześniej niż w wieku 3lat.Wszystkie diagnozowane wcześniej są "pi razy drzwi" i niejednokrotnie zwierzaki na tym cierpią,bo diagnozy są "na oko" i często błędne:mad:

Edited May 12, 2012 by Zuzka2

[Ania102]

[quote name='Zuzka2'][B]Szukam transportu do Piaseczna lub Warszawy[/B]-dla kota:smile:
tylko w weekend lub dni robocze po południu.
[/QUOTE]


Zuzka Olka jutro jedzie do wawy(ta co już wiozła kota) w razie czego zadzwoń.Mam coś nie tak z internetem.

[aga38]

Masz rację Zuzka:) U mojego syna kiedy był mały też 3 mądre głowy stwierdziły alergie,miałam wtedy już i persy i pekińczyki a oni kazali wywalić. Adrian jak poszedł do przedszkola często chorował a oni nie wiedzieli co jest to kazali zwierzaki wywalić. Do dziś nie mam dywanów,ciężkich zasłon i narzut,wiecznie cały dom sprzątałam na mokro kilka razy dziennie ale zwierząt nie chciałam się pozbyć a syn jak o tym usłyszał wpadł w histerię. Na leczenie poszło więcej kasy niż zarabialiśmy,ciągle walili w niego jakies wziewy a ja miałam już normalnie doła. Dobrze że trafiłam na mądrego profesora,który był sam alergikiem ale miał 3 psy. Zrobił testy,dodatkowe badania i okazało się że syn ma krztusiec :( Leczenie było proste,dodatkowo basen a od maja do września Adek z rzeki nie wychodził:evil_lol: Skończyła sie alergia i skończyło się chorowanie,a koty i psy są z nami do dziś:) Pamętam też że powiedział mi że alergenu nie należy unikać a oswajać z nim organizm

[Zuzka2]

[B]Ania102[/B],dzięki wielkie!:-)

Ja mam testy ujemne,a jak koszą trawę na osiedlu to płaczę,mam katar,kicham-odkąd pamiętam.Jeszcze nie umarłam od tego:evil_lol:Mój dzieciak co rusz przynosi do domu wirusa z komponentą alergiczną-teraz Zyrtec jest jak wit.C dawniej;)Mój TZ przynosi tego samego wirusa z pracy notorycznie,więc żaden lekarz nie przekona mnie,że alergia jest zaraźliwa:evil_lol:Jedna mądra lekarka mi kiedyś objawiła,żebym nie wierzyła,że te okresowe alergiczne reakcje to alergia-to podręcznikowy wirus,a tylko lekka domieszka alergii-no ale cóż zrobić,alergeny są wszędzie-nie da się przeżyć życia sterylnie:razz:A wręcz jest tak,że dzieci od narodzin wychowywane sterylnie,bez zwierząt są tak wydelikacone,że byle wirus je zmiata i co rusz antybiotyki.Mój dzieciak otoczony wszelką zwierzyną owszem-wirusy łapie,ale kończy się na zyrtecu i witaminach:pA jej chorowanie to raptem 3-5dni:p

[aga38]

Zuzka bo nasze dzieci zapsione i zakocone od małego:evil_lol: Martyna jak miała miesiąc to już z kotem spała a Adrianowi kocica znosiła żaby,jaszczurki ale jak mu w prezencie żywego szczura do zabawy przyniosła to padłam! To był chyba prezent za to że zawsze się z nią jedzeniem dzielił:evil_lol: Zresztą do dziś tak się dzielą kanapkę jak robią to sępy zaraz stoją bo to pewno lepsze niż ich karma:evil_lol:

[Zuzka2]

Żywego szczura?:evil_lol:Mojej ciotce jak miała 3latka kocur przynosił nieżywe zdobycze,a że nigdy się nimi nie chciała bawić,to przyniósł jej żywą żmiję do domu-położył na środku kuchni;jak żmijka wiała,to ją przynosił znowu:evil_lol:Babcia jak weszła do domu to prawie zeszła na zawał:evil_lol:Dziecko pchnęła aż się przewróciło,żmiję wygoniła,a kocur chciał się na babcię rzucić,że jego dziecko tak brutalnie potraktowała i zepsuła zabawę:diabloti:

[aga38]

Tak Zuzka,był żywy tylko lekko stłamszony,chyba mu przyniosła żeby nauczył sie polować:evil_lol:Adrian miał wtedy niewiele ponad rok a ona położyła go na poduszce i podsuwała mu nosem. Złapałam za ogon i wywaliłam na dwór,była bardzo obrażona,niestety szczur nie przeżył bo znowu po niego poszła i kiedy nie wpuściłam jej z nim do domu zamęczyła go małpa na podwórku i zostawiła,efekt był taki że Adek ani nie pojadł,ani sie nie pobawił według kocicy a nie bardzo rozumiała dlaczego zakopałam jej prezent:evil_lol:

[aga38]

Julka i Sofi już u swoich nowych ludzi:) Powodzenia dziewczyny:)
Pani po Julke przyjechała taka bryką że Nadji szczena opadła:evil_lol:No cóż trafiło sie Juli z wiejskiego łańcucha do willi:) Sofi też ma sympatyczną rodzinę. Trzymajcie się dziewczyny i powodzenia w nowym życiu:)

[dreag]

[FONT=century gothic][COLOR=#008000][B][SIZE=3]Zapraszam na bazarek i mam nadzieję, że nie macie mi tego za złe:smile::
[/SIZE][/B][/COLOR][/FONT][FONT=comic sans ms][SIZE=4][COLOR=#ff0000][B]34 torebki, torebusie, torebeczki i 2 plecaczki z super motywem;-):
[/B][/COLOR][/SIZE][/FONT][COLOR=#00ff00][SIZE=3][B][URL="http://www.dogomania.pl/forum/threads/226365-Torebkowe-szaleństwo-na-psa-Konika-36-torebek-do-20-maja-g-20/page5"]http://www.dogomania.pl/forum/thread...aja-g-20/page5[/URL][/B][/SIZE][/COLOR]

[Zuzka2]

[quote name='aga38']Julka i Sofi już u swoich nowych ludzi:) Powodzenia dziewczyny:)
Pani po Julke przyjechała taka bryką że Nadji szczena opadła:evil_lol:No cóż trafiło sie Juli z wiejskiego łańcucha do willi:) Sofi też ma sympatyczną rodzinę. Trzymajcie się dziewczyny i powodzenia w nowym życiu:)[/QUOTE]
Juleczka ze swoją urodą zasłużyła na taki dom-do innego by nie pasowała-za ładna i za oryginalna:diabloti:

Aga,to Sofi też wyfrunęła???:crazyeye:A gdzie?

To nie mamy już kogo wydawać:evil_lol:Mamy 2 wyróżnione moruski do zedytowania-kogoś można tam wrzucić:-)

A kicia będzie do ogłaszania czy już ją ktoś zechciał?:lol:


[B]Ania102[/B],kicia nie pojedzie dziś z Olą:roll:DT pracuje od świtu do nocy i nie zdąży wyszykować kici.Mam nadzieję,że znajdę coś na przyszły weekend dla niej:roll:

[aga38]

Nie no mamy Zuzka są Gienia,Lars i weteranka Lola:evil_lol:
Sofi też na Warszawę sobie czmychnęła,tak że Nadja jechała na komunię totalnie zapsiona:evil_lol:
Kicia dochodzi do siebie,zrobię jej zdjęcia jutro. Boi sie trochę mojej mafii ,ona do ludzi ideał do dzieci rewelacja,ale skoro co się dziwić skoro wychowała się z 3 letnią dziewczynką

[Zuzka2]

A kicia jak umaszczona?Ma dłuższą sierść?:-)

[Ania102]

Zuzka a jutro Bożena jedzie na Wawe, z Olką dobrze bo w końcu nie dowiedziałąm sie i nie była swoim samochodem tylko z kolegami ale w razie czego zabrałałaby na kolanach. Jak będe coś wiedzieć to napiszę

[Zuzka2]

[quote name='Ania102']Zuzka a jutro Bożena jedzie na Wawe, z Olką dobrze bo w końcu nie dowiedziałąm sie i nie była swoim samochodem tylko z kolegami ale w razie czego zabrałałaby na kolanach. Jak będe coś wiedzieć to napiszę[/QUOTE]
Aniu,dzięki wielkie!:-)Dostałam info,że kicia może jednak pojechać tylko w weekend 19-20 maja;dni robocze jednak nie wchodzą w grę:razz:Odebrałam transporter od p.dr:-)Za te kombinacje alpejskie z transportami i koordynacją tylu osób też wielkie dzięki!:lol:

Aga,to chyba ktoś dla Ciebie:evil_lol:-kudłacz trikolor: [url]http://swietokrzyskie.gumtree.pl/c-Zwierzaki-koty-kocieta-Oddam-kotke-perska-W0QQAdIdZ379139776[/url]

[aga38]

O matko Zuzka ale cudo!!!!!!:crazyeye: Zaraz ślę wici dalej,może w tej sie zakocha,ja bym się zakochała:loveu:

[Zuzka2]

Czy wiewióra szykuje się na Śląsk?Ja też szukam transportów w tamtym kierunku: 1 kot do Opola i drugi do Zabrza:p
Jakby ktoś się wybierał w tamtym kierunku-chętnie mu wpakuję kociarnię:evil_lol:



[B]Dziś[/B] po południu jedzie [U]darmowy [/U]transport (śląskie-świętokrzyskie-mazowieckie): [B]Szczekociny-Włoszczowa-Końskie-Konstancin-Piaseczno[/B]; (w Końskich ok.18-19).

Edited May 14, 2012 by Zuzka2

[aga38]

[B][SIZE=5][COLOR=#ff0000]
Klementyna ma DS :)[/COLOR][COLOR=#ff0000]
Klementyna

[/COLOR][/SIZE][/B][URL="http://imageshack.us/photo/my-images/717/obraz1168h.jpg/"][IMG]http://img717.imageshack.us/img717/5650/obraz1168h.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/254/obraz1171.jpg/"][IMG]http://img254.imageshack.us/img254/4263/obraz1171.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/826/obraz1173.jpg/"][IMG]http://img826.imageshack.us/img826/879/obraz1173.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]
[URL="http://imageshack.us/photo/my-images/11/obraz1187b.jpg/"][IMG]http://img11.imageshack.us/img11/8489/obraz1187b.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL]

Edited May 24, 2012 by aga38

[Zuzka2]

Na moje oko ona troszkę szylkretowa (?).


Czyli tak: 1,5roczna,dzieciolubna,przytulaśna-co by tu jeszcze o niej napisać?:-)

[aga38]

Trochę Larsa:)
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/16/obraz1159g.jpg/][IMG]http://img16.imageshack.us/img16/7383/obraz1159g.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/440/obraz1157.jpg/][IMG]http://img440.imageshack.us/img440/652/obraz1157.jpg[/IMG][/URL]


Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Na dniach zrobie lepsze fotki bo Lars się bardzo zmienił:)

[aga38]

Według weta kicia ma może rok. Jest przylepiasta i lubi głaskanie,wysterylizowana,wkrótce zostanie zaszczepiona. Nie sprawia żadnych problemów:)

[Zuzka2]

To rzucam kicię na wyróżnionego moruska:-)

Lars się zrobił wilczkowaty:-)Nie ma o niego telefonów?

[aga38]

Nie,mam nadzieję że nowe foty to zmienią:)

[Zuzka2]

Kicię po południu wrzuciłam na portale,w tym na wyróżnionego moruska na Warszawę,reszta na Kraków.Jutro inne regiony.No i dorzucam ją do mojej listy kotów codziennie wysyłanych ludziom zamawiającym koty:pMogą być chętni z Łodzi,Krakowa,Kielc,Warszawy,Radomia,Śląska:lol:

[aga38]

Zuzka ,Ty mnie chyba zabijesz:evil_lol: Klementyna już u nowej rodziny,adopcja dzięki naszemu doktorowi,ludzie znają naszego weta od lat i szukali dla siebie jakiejś biedy. Pani przyjechała z transporterkiem i cała wyprawką,bardzo fajna i rozsądna kobieta i Klementyna pojechał. Powodzenia mała:)