Buszki Posted March 8, 2011 Author Share Posted March 8, 2011 [quote name='Asiaczek']Hahaha, przytulić się do kaktusa..... Pzdr.[/QUOTE] Bo on taki przytulaśny był...:loveu: [quote name='jamnicze']hihi, to widzę, że nie tylko ja mam skojarzenia [URL]http://img218.imageshack.us/img218/1381/resizeoffuetreventura82.jpg[/URL] Kwiatuszki przepiękne, te ich kolory i kształty :).[/QUOTE] Ciekawe,ale mężczyźni nie mają takich skojarzeń :diabloti:. [quote name='Korenia'][URL]http://img42.imageshack.us/img42/5412/resizeoffuerteventura43.jpg[/URL] Prawdziwy Polak :evil_lol: skarpetki i klapeczki ;)[/QUOTE] W końcu to facet,to czegóż można wymagać :p. [quote name='lourdnes']Flora widzę ,że równie piękna i bogata jak fauna.Bajecznie zobaczyć cos nowego i innego ummmm.Nie tylko nas rozgrzałaś ale i rozmarzyłaś a kaktu kuktasika też wypatrzyłam;):eviltong:[/QUOTE] U nas,to widziałam dzisiaj krokusika.Własciwie,to u mojej mamy,bo moje to jeszcze śpią. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lourdnes Posted March 8, 2011 Share Posted March 8, 2011 Ja kwiatki jak do tej pory mam tylko w domu na wsi.W miescie małe lokum to tu akurat nie ma a na wsi konie się wpraszały do ogródka.Kiedyś wszystkie marchewki poprzycinały do ziemi a na pozostałych warzywkach były odciśnięte kopytka i wielokrotnie nie straszny był im płotek.Teraz jak doszły baski to muszę zaprowadzić nowe porządki w wiejskiej chatce bo inaczej domowa roślinnośc też długo nie pożyje :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Korenia Posted March 8, 2011 Share Posted March 8, 2011 [quote name='Asiaczek'][B]Korenia[/B], sorki, ale zajrzyj do siebie. Tam jest jedna osoba, co koniecznie ma coś do powiedzenia. A skrzynkę masz pełną... Pzdr.[/QUOTE] Już jesteśmy dogadane :) Dziękuję Asiu. Skrzyneczka też już opróżniona :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buszki Posted March 8, 2011 Author Share Posted March 8, 2011 [quote name='lourdnes']Ja kwiatki jak do tej pory mam tylko w domu na wsi.W miescie małe lokum to tu akurat nie ma a na wsi konie się wpraszały do ogródka.Kiedyś wszystkie marchewki poprzycinały do ziemi a na pozostałych warzywkach były odciśnięte kopytka i wielokrotnie nie straszny był im płotek.Teraz jak doszły baski to muszę zaprowadzić nowe porządki w wiejskiej chatce bo inaczej domowa roślinnośc też długo nie pożyje :eviltong:[/QUOTE] Domową roślinność proponuję podwiesić pod sufitem :diabloti:.Tam powinna bezpiecznie przeczekać ogrodnicze zapędy maluchów.Ja muszę się pochwalić,że Szepsi jakoś szybko wyrosła z potrzeby przesadzania roślinek(Buszi jest już "za stara" na takie wariacje).Za to fascynują ją(Szepsi) trofea kocie (w sobotę: 3 martwe sikorki,2 martwe nornice i 1 również martwa mysz) i zawzięcie znosi je do domu w wiadomych celach.A Buszi patrzy na to wszystko z pogardą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MMM Posted March 8, 2011 Share Posted March 8, 2011 Śliczne kwiatki. A nie przywiozłaś jakiś kaktusków??? Pasowałby taki włochaty do ogródka :lol:. I miałby szansę przeżyć. Odkąd Maks z nami mieszka mamy coraz mniej kwiatków doniczkowych. W pierwszych tygodniach zrobił sałatkę ze wszystkiego co było na parapecie i już nie kupuję za dużo zieleniny :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bundustar Posted March 8, 2011 Share Posted March 8, 2011 Buszki;16456787]Nie wiem co to,ale liście miało jak banananowiec,tu je widać [URL="http://img42.imageshack.us/i/resizeoffuerteventura43.jpg/"][IMG]http://img42.imageshack.us/img42/5412/resizeoffuerteventura43.jpg[/IMG][/URL] Nooo to raczej bananowiec i jak jeszcze "troszkę podrośnie" to będzie wyglądał tak: [IMG]http://img59.imageshack.us/img59/7285/dsc0193ql.jpg[/IMG] [IMG]http://img576.imageshack.us/img576/2247/dsc0194y.jpg[/IMG] Prawda, że pięknie :) a następnie wyląduje na naszych stołach w pięknej żółtej skórce i będziemy się nimi zajadać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lourdnes Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 Będę jakoś musiała przemeblować domowe wnętrze tym bardziej ,ze na wsi spędzę 3 mies lata z szatanami .Siostra mi się zapłacze ,bo to jej dżungla stoi na podłodze a baski maja w poważaniu co jest czyje kiedy zabawa w niszczycielstwo moze być przednia :)Na szczęście do Zielonej blisko to w dzień poszaleją z rodzeństwem.Zielona ma ogrodzone 2 ha to liczę ,że się tam przez cały dzień solidnie zmęczą ;) Bananaowiec cudny i dobrze wiedzieć jak wygląda.Nie dość ,że odbyliśmy z wami super egzotyczna wycieczkę to się jeszcze czegoś nauczymy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buszki Posted March 9, 2011 Author Share Posted March 9, 2011 [quote name='MMM']Śliczne kwiatki. A nie przywiozłaś jakiś kaktusków??? Pasowałby taki włochaty do ogródka :lol:. I miałby szansę przeżyć. Odkąd Maks z nami mieszka mamy coraz mniej kwiatków doniczkowych. W pierwszych tygodniach zrobił sałatkę ze wszystkiego co było na parapecie i już nie kupuję za dużo zieleniny :evil_lol:.[/QUOTE] To trzeba było sałatkę w salaterce postawić,a nie psa wykorzystywać :diabloti:. [quote name='Bundustar']Buszki;16456787] Prawda, że pięknie :) a następnie wyląduje na naszych stołach w pięknej żółtej skórce i będziemy się nimi zajadać ;)[/QUOTE] Bo Matka Natura stworzyła je właśnie dla naszej przyjemności :multi:. [quote name='lourdnes']Będę jakoś musiała przemeblować domowe wnętrze tym bardziej ,ze na wsi spędzę 3 mies lata z szatanami .Siostra mi się zapłacze ,bo to jej dżungla stoi na podłodze a baski maja w poważaniu co jest czyje kiedy zabawa w niszczycielstwo moze być przednia :)Na szczęście do Zielonej blisko to w dzień poszaleją z rodzeństwem.Zielona ma ogrodzone 2 ha to liczę ,że się tam przez cały dzień solidnie zmęczą ;) Bananaowiec cudny i dobrze wiedzieć jak wygląda.Nie dość ,że odbyliśmy z wami super egzotyczna wycieczkę to się jeszcze czegoś nauczymy :)[/QUOTE] Jak taką kuszącą dżunglę siostra ma na podłodze,to nie sądzę,że jak szkodniki będą zmęczone,to sobie odpuszczą :evil_lol:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lourdnes Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 Już do niej dzwoniłam ,że ma zbierać wszystko z podłogi i jej zasięgu ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cienka Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 Fajna ta wycieczka aż się człowiek rozmarzył :bigcool: My z racji problemów samochodowych musieliśmy urlop przenieść z początku czerwca na początek września :-( trochę jest mi smutno bo czerwiec to czerwiec a we wrześniu to czort wie jaka będzie pogoda w górach Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lourdnes Posted March 9, 2011 Share Posted March 9, 2011 [quote name='Cienka']Fajna ta wycieczka aż się człowiek rozmarzył :bigcool: My z racji problemów samochodowych musieliśmy urlop przenieść z początku czerwca na początek września :-( trochę jest mi smutno bo czerwiec to czerwiec a we wrześniu to czort wie jaka będzie pogoda w górach[/QUOTE] Może będzie ładnie.W tym roku było- przynajmniej u nas.A dwa lata temu jeszcze nad jezioro jeździlismy.Było ładniej jak w czerwcu.Uszy do góry :) Bedzie ok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='Buszki']Domową roślinność proponuję podwiesić pod sufitem :diabloti:.Tam powinna bezpiecznie przeczekać ogrodnicze zapędy maluchów.Ja muszę się pochwalić,że Szepsi jakoś szybko wyrosła z potrzeby przesadzania roślinek(Buszi jest już "za stara" na takie wariacje).Za to fascynują ją(Szepsi) trofea kocie (w sobotę: 3 martwe sikorki,2 martwe nornice i 1 również martwa mysz) i zawzięcie znosi je do domu w wiadomych celach.A Buszi patrzy na to wszystko z pogardą.[/QUOTE] Bo Szepsi się stara...:) [quote name='MMM']Śliczne kwiatki. A nie przywiozłaś jakiś kaktusków??? Pasowałby taki włochaty do ogródka :lol:. I miałby szansę przeżyć. Odkąd Maks z nami mieszka mamy coraz mniej kwiatków doniczkowych. W pierwszych tygodniach zrobił sałatkę ze wszystkiego co było na parapecie i już nie kupuję za dużo zieleniny :evil_lol:.[/QUOTE] Może Maksik to psi wegerianin? Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buszki Posted March 10, 2011 Author Share Posted March 10, 2011 [quote name='Cienka']Fajna ta wycieczka aż się człowiek rozmarzył :bigcool: My z racji problemów samochodowych musieliśmy urlop przenieść z początku czerwca na początek września :-( trochę jest mi smutno bo czerwiec to czerwiec a we wrześniu to czort wie jaka będzie pogoda w górach[/QUOTE] [quote name='lourdnes']Może będzie ładnie.W tym roku było- przynajmniej u nas.A dwa lata temu jeszcze nad jezioro jeździlismy.Było ładniej jak w czerwcu.Uszy do góry :) Bedzie ok[/QUOTE] Potwierdzam,wrzesień może być ładniejszy.Przy tych anomaliach pogodowych,to jest jak najbardziej prawdopodobne :). [quote name='Asiaczek']Bo Szepsi się stara...:) Może Maksik to psi wegerianin? Pzdr.[/QUOTE] Szepsi się stara,a Buszi ma to w nosie.Swoje już do domu naznosiła,to teraz niech młoda się wykaże. Tak na prawdę,to każdy basek jest po troszę wegetarianinem ;). Wczoraj kocica przyniosła żywą myszkę.Nawet Buszi na nią polowała.Dziewczyny były tak skuteczne,że myszka uciekła i było po zabawie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Eeeee, to dziewczyny się nie postarały, jak myszka uciekła...:diabloti: Pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lourdnes Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Odnośnie wegetarianizmu moje wczoraj odkryły cebule z wątróbki.Objadły mnie całkiem tak im smakowało:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='lourdnes']Odnośnie wegetarianizmu moje wczoraj odkryły [B]cebule z wątróbki[/B].Objadły mnie całkiem tak im smakowało:lol:[/QUOTE] Cebule z wątróbki czy cebule z wątróbką...? pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lourdnes Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='Asiaczek']Cebule z wątróbki czy cebule z wątróbką...? pzdr.[/QUOTE] Już z bo musiałam im oddać-inaczej nie dały spokojnie jeść.Wątróbka zajeła 2 miejsce :)Wcześniej dostały do swoich misek wątróbke z ryżem a my mieliśmy z cebulką.Stwierdziły ,ze my jemy smaczniej Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asiaczek Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Hahaha, to ja jestem ta zua matka, bo ja tak im nie ustępuję... pzdr. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lourdnes Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='Asiaczek']Hahaha, to ja jestem ta zua matka, bo ja tak im nie ustępuję... pzdr.[/QUOTE] Panciu też im nie dał swojej- a mnie objadły całkiem:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buszki Posted March 10, 2011 Author Share Posted March 10, 2011 [quote name='Asiaczek']Eeeee, to dziewczyny się nie postarały, jak myszka uciekła...:diabloti: Pzdr.[/QUOTE] No właśnie postarały,bo jak by zagryzły,to mi by smutno było :-(. [quote name='lourdnes']Odnośnie wegetarianizmu moje wczoraj odkryły cebule z wątróbki.Objadły mnie całkiem tak im smakowało:lol:[/QUOTE] Ja tam wolę tłuszczyk z bułeczką(z tej wątróbki z cebulką),to bym się z piesiami bez protestu podzieliła :evil_lol:. [quote name='lourdnes']Panciu też im nie dał swojej- a mnie objadły całkiem:evil_lol:[/QUOTE] Bo Pańciowie są bardziej odporni na te ich płaczliwe spojrzenia :cool3:. Dziewczyny dostały łapki :). Szepsi pilnuje i rozgląda się,czy aby Buszi swojej nie zostawi [URL="http://img231.imageshack.us/i/resizeofwiosnaaa020.jpg/"][IMG]http://img231.imageshack.us/img231/7357/resizeofwiosnaaa020.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] Buszi od razu wcina [URL="http://img688.imageshack.us/i/resizeofwiosnaaa024.jpg/"][IMG]http://img688.imageshack.us/img688/1975/resizeofwiosnaaa024.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] Po jedzonku czas na odpoczynek w słońcu [URL="http://img24.imageshack.us/i/resizeofwiosnaaa025.jpg/"][IMG]http://img24.imageshack.us/img24/1904/resizeofwiosnaaa025.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] I troszkę wiosny.Moje krokusiki w końcu się obudziły :) [URL="http://img153.imageshack.us/i/resizeofwiosnaaa028.jpg/"][IMG]http://img153.imageshack.us/img153/8255/resizeofwiosnaaa028.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] [URL="http://img820.imageshack.us/i/resizeofwiosnaaa029.jpg/"][IMG]http://img820.imageshack.us/img820/3710/resizeofwiosnaaa029.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL="http://imageshack.us"]ImageShack.us[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lourdnes Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 To fakt- na niego tylko patrzą a u mnie od razu przystępują do działania i szantażu . Jak jest możliwość to pchają się na kolana i zsadzam jednego to drugi już siedzi ,bo sie miejsce zwolniło. I w końcu jak się nie podzielę to sama nie zjem bo z wrzasku sobie nic nie robią.Teraz trochę cwaniakuję -lecę dać im cosik do miski (działa tylko w wypadku jak zawartość ich miski pokrywa się z zawartością mojego talerza)żeby spokojnie zjeść.Takie są szatany Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buszki Posted March 10, 2011 Author Share Posted March 10, 2011 [quote name='lourdnes']To fakt- na niego tylko patrzą a u mnie od razu przystępują do działania i szantażu . Jak jest możliwość to pchają się na kolana i zsadzam jednego to drugi już siedzi ,bo sie miejsce zwolniło. I w końcu jak się nie podzielę to sama nie zjem bo z wrzasku sobie nic nie robią.Teraz trochę cwaniakuję -lecę dać im cosik do miski (działa tylko w wypadku jak zawartość ich miski pokrywa się z zawartością mojego talerza)żeby spokojnie zjeść.Takie są szatany[/QUOTE] Ja dzisiaj też uległam i podzieliłam się frytkami.Nie ma nic lepszego od chrupiącej fryteczki :cool3:. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cienka Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 Pina lubi frytki a Jogi to nie szczególnie woli orzeszki w chrupiącej panierce nic naki czy jakoś tak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lourdnes Posted March 10, 2011 Share Posted March 10, 2011 [quote name='Buszki']Ja dzisiaj też uległam i podzieliłam się frytkami.Nie ma nic lepszego od chrupiącej fryteczki :cool3:.[/QUOTE] Ja musiałam ograniczyć :( bo siedzę w domu bez ruchu tylko słychać jak d rosnie wiec frytek mniam mniam brak . Ależ ten pręguś wpadł mi w oko:) Oj kiedyś ,kiedyś...- zacieram łapki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Buszki Posted March 11, 2011 Author Share Posted March 11, 2011 [quote name='Cienka']Pina lubi frytki a Jogi to nie szczególnie woli orzeszki w chrupiącej panierce nic naki czy jakoś tak[/QUOTE] Orzeszków w panierce nie próbowaliśmy,ale nerkowce tak i są be.Można je porzuć i pomemłać ale nic poza tym.To jest chyba jedyne papu,które mogę jeść w spokoju na kanapie.Tak bez stresu,że za chwilę któraś rzuci się na mnie znienacka :evil_lol:. [quote name='lourdnes']Ja musiałam ograniczyć :( bo siedzę w domu bez ruchu tylko słychać jak d rosnie wiec frytek mniam mniam brak . Ależ ten pręguś wpadł mi w oko:) Oj kiedyś ,kiedyś...- zacieram łapki :)[/QUOTE] Ja też siedzę w domu,ale nie słucham głupot,zresztą chrupanie wszystko zagłusza :diabloti:. Pręgusię polecam.Nawet jak dziewczyny idą w parze,to sąsiedzi pytają czy to inna rasa :evil_lol:.Coś w tym jest... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.