Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 5.2k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='M&S']No tak, typowe dziecko...;)[/QUOTE]


Właśnie.Dałam Im teraz po uchu,to może chwila spokoju będzie,bo Mała znowu szalała...


[quote name='deer_1987']No wlasnie jak z tym sloneczkiem? u nas pelna para :loveu:[/QUOTE]

Teraz jest :).

Posted

Czasami aż za bardzo.A jaka mądrala się z Niej zrobiła...Jak starsze dziewczyny wybiegają na dwór (np.za kotem),to Chichunia na rączki się prosi,bo z góry lepiej widać ;).A tylko parę razy Ją wzięłam żeby też nie wybiegła :).

Posted

[quote name='Korenia']A ona tą nóżkę to w zabawie złamała czy jakoś skoczyła z kanapy?[/QUOTE]

Napiszę tylko,że Pańcio przydepnął :angryy:.


[quote name='deer_1987']Zaraz tydzien minie to jeszcze drugi taki tydzien trzeba czekac :([/QUOTE]

Żeby tak Mała chciała grzecznie czekać,a nie ciągle fikać...

[quote name='Asiaczek']A może na dwór wychodzic na smyczce...? Ale nie wiem, na ile to się da zrobić...

pzdr.[/QUOTE]


Za mokro,opatrunek się rozmięknie :shake:.


A dzisiaj przełom, ale w złą stronę...Wieczorem Chichunia trochę podgryzała opatrunek,a w nocy kręciła się i popiskiwała :-(.Zaraz jedziemy do wetki,tylko czekam na znak że już jest w lecznicy...

Posted

Chyba nic się nie dzieje,bo na węch nic nie czuć (ja mam katar i zatoki zawalone,to w ogóle nic nie czuję).Wetka zdjęła wierzchnią warstwę opatrunku (takie gumowe zielone coś),bo to świństwo się obsunęło i podczas zabawy i poruszania musiało obetrzeć mięsień (na zewnątrz nie ma żadnego otarcia ale jak się dotykało w tym konkretnym miejscy,to był wrzask).Teraz Chichunia śpi i nie ma ochoty obgryzać,więc jestem dobrej myśli.A jakie teraz ma śliczne żółte coś na opatrunku,normalnie wiosna :).

Posted

[quote name='deer_1987']Dzielna byla u wet :loveu:[/QUOTE]


Bardzo dzielna,nawet chciała wetkę dziabnąć za to grzebanie przy nóżce ;).


[quote name='Asiaczek']Bajko ty moja, ile to człowiek musi się nacierpieć, zanim wyleczy psa...;):evil_lol:

pzdr.[/QUOTE]


Żeby to jeszcze można mieć pewność,że wyleczy...

Posted

[quote name='Buszki']Napiszę tylko,że Pańcio przydepnął :angryy:.
[/QUOTE]
To też mi przez myśl przeszło. No biedniusia, Pańcio nie chciał. Oby tylko dobrze wszystko się skończyło! :loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...