Akrum Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 AKTUALIZACJA: 19 grudnia 2010 r. LISIA pojechała do super kochanego DS do WARSZAWY :) Ślicznie dziękujemy nowej rodzince za okazane serce :) Oto moja nowa tymczasowiczka - Lisia. Lisia trafiła do "przytuliska" ponad 2 tygodnie temu, wypłoszona, kłapała na wszystkich... nie mogła odnaleźć się w nowej sytuacji... siedziała wbita w kąt kojca, z innymi psiakami, które nie dopuszczały jej do miski... Tydzień temu wzięłysmy ją na spacer - wyglądało to tak, że Pyrdka ją cały czas niosła na rękach, bo postawiona na ziemię tak panikowała, tak się wyrywała, że strach było iż ucieknie w las... na rekach czuła się bezpieczna. [IMG]http://images8.fotosik.pl/629/c003b53fb9044ddbmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/629/6ba684f27a6fb529med.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/626/07313ad3b250d10cmed.jpg[/IMG] W tym tygodniu w sobotę znów zabrałysmy między innymi Lisie na spacer i znów powtórka z rozrywki... W ogóle w kojcu próba złapania jej, to już był wyczyn, kłapała na nas, pokazywala zeby... Nie dziwię się, bała się... :shake: Z uwagi na to,że mój poprzedni tymczasowicz szczeniak Łatek zadomowił się już w swoim DS, postanowiliśmy z TZ, że zabieramy Lisię do siebie na DT. Pierwsze dwa dni Lisia była tak przerażona,że siedziała cały czas w swoim koszyczku w łazience (bo tylko tam miała spokój od naszych psiaków), pierwsze załatwienie potrzeb nastąpiło również w łazience, dopiero kolejnego dnia na siku i kupkę wynosilismy ją na dwór w koszyczku, my chowaliśmy się za garaż, Lisia jak zrobiła swoje wskakiwała do koszyczka i czekała na zabranie do domku... Zapewniliśmy jej dużo spokoju, co 3 godziny jadła małe porcje, bo apetyt ma i to duży. Futerko jej póki co wypada garściami, ale to na pewno przez stres i przez to,że w kojcu raczej nie była dopuszczana do miski... Przesiadywaliśmy z nią w łazience, tam miała najcieplej, najspokojniej, wymienialismy się z TZ, gadaliśmy do niej, głaskaliśmy (na początku robiła się sztywna przy każdym dotyku z naszej strony)... Dziś mija 4 dzień jak jest z nami i panna śpi już na kanapie :) Otwiera się z dnia na dzień, zaczyna lubić głaskanie, już ją można brać na ręce :) Nawet ogonek zaczyna merdać :) Quote
Akrum Posted November 30, 2010 Author Posted November 30, 2010 i tu już panna Lisia na rękach u TZ u nas w domku :) [IMG]http://images8.fotosik.pl/689/e5c546de1f56e3b0med.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/689/fee49cda344fab8emed.jpg[/IMG] i dzisiejsza sesja na kanapie :) [IMG]http://images8.fotosik.pl/689/f4999fbc7c741064med.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/689/596247fca62049fbmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/690/e14e96d23c5b05d5med.jpg[/IMG] Quote
Akrum Posted November 30, 2010 Author Posted November 30, 2010 Zobaczcie, jaki ma śliczny pyszczek :) [IMG]http://images8.fotosik.pl/690/426520ccee25f49fmed.jpg[/IMG] a tu już dzisiejsza sesja na dworze - bez koszyczka :) [IMG]http://images8.fotosik.pl/690/bc1aad49b2f20804med.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/690/067de8a82c07b138med.jpg[/IMG][IMG]http://images8.fotosik.pl/690/6bfff3d4bf081bffmed.jpg[/IMG][IMG]http://images8.fotosik.pl/690/a293f9dcefa7d117med.jpg[/IMG] Quote
Akrum Posted November 30, 2010 Author Posted November 30, 2010 [IMG]http://images8.fotosik.pl/690/30c3c99b823e3b58med.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/690/41fe576f76a68e37med.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/690/f50f6f825e872726med.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/690/7da270b17fa0fc75med.jpg[/IMG] Lisia się coraz bardziej otwiera, więc niedługo bedzie zupełnie adopcyjnym psem :) Na pewno była domowym psiakiem, bo nie musiałam jej uczyć zachowywania czystości w domu - umiała już :) Quote
Akrum Posted November 30, 2010 Author Posted November 30, 2010 OGŁOSZENIA LISKI: allegro: [URL]http://allegro.pl/show_item.php?item=1359932902[/URL] tekst do ogłoszeń: [B]MIKROSUNIA LISKA CZEKA NA MIŁOŚĆ I DOM.[/B] [SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New][B]Jesteś odpowiedzialny za to co oswoiłeś... [/B][/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Więc dlaczego kolejny psiak trafia do schroniskowego boksu? [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Bo nie spełniała oczekiwań właściciela? [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Bo jest zbyt pospolita? [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Bo się znudziła? [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New][/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Liska, bo o niej mowa - to około 3 letnia sunia, która jest mikrusem, waży zaledwie 5 kg... [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Tak maleńka sunia a na prawdę nie było już dla niej miejsca w domu i musiała trafić na ulicę, a potem do schroniska?? [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Przerażona, wystraszona... w tak małym ciałku było tyle strachu...[/FONT][/COLOR][/SIZE] [SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]W kojcu była zdominowana przez inne psinki... [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Zabrana na spacer musiała być cały czas niesiona - strasznie się bała... [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Musiał ją ktoś bardzo skrzywdzić. Tak mała istotka, a tyle już złego doświadczyła. [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Po dwóch tygodniach pobytu "za kratami" w końcu i do Liski się los uśmiechnął... po kolejnym spacerze nie trafiła już do kojca tylko została zabrana do jednej z wolontariuszek do domu tymczasowego. [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Nadal przestraszona, ale z dnia na dzień otwierała się na człowieka, poczuła ciepło, bezpieczeństwo... w końcu i ogonek zaczął powoli merdać. [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Liska jest super pieskiem, potrafi zachowywać czystość w domu, uwielbia wylegiwać się na kanapie, może spać na swoim posłanku, ale najchętniej wciska się pod kołderkę. [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Jest na prawdę malutką i bezproblemową sunią, która potrzebuje własnego domku, gdzie będzie kochana, rozpieszczana, gdzie poczuje się ważna. Domku, w którym stanie się pełnoprawnym domownikiem. [/FONT][/COLOR] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Liska super dogaduje się z kotami, więc i taki domek wchodzi w grę. [/FONT][/COLOR] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Sunia jest zaszczepiona, odrobaczona, wykąpana i zdrowa. Uwielbia przesiadywać na kolanach, delektuje się każdym dotykiem, gdy jest na prawdę radosna, to kręci się tak zabawnie w kółko, chodzi za człowiekiem krok w krok. [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Czy urzekła Cię może historia Liski? [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New]Czy czytając to ogłoszenie zabiło Ci mocniej serduszko? [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New] Jeśli tak, to znaczy, że Liska właśnie Tobie jest pisana, to właśnie Twoim wiernym przyjacielem ma być... [/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New] Liska aktualnie przebywa w domu tymczasowym w Nowym Tomyślu ok. 60 km od Poznania[/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3]. [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New][B]Kontakt w sprawie adopcji: [/B][/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New][B]Agnieszka: mail: [email][email protected][/email] [/B][/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New][B][/B][/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New][B]kom: 513-059-824 [/B][/FONT][/COLOR][/SIZE][SIZE=3] [/SIZE][SIZE=3][COLOR=#0000B1][FONT=Courier New][B]Warunkiem adopcji jest zgoda na wykonanie wizyty przedadopcyjnej oraz podpisanie umowy adopcyjnej. [/B][/FONT][/COLOR][/SIZE] Quote
Akrum Posted November 30, 2010 Author Posted November 30, 2010 to jeszcze jeden na w razie co :) Quote
Pyrdka Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 Agnieszka nie wierzę, że to ten sam psiak. Łzy mi poleciały ze szczęścia. Sama stoi na ziemi, wyprostowana - niesamowite. Tobie tylko takie starchulce podsyłać:lol: Cynisz cuda cioteczko. Lisia jest piękna, najpiękniejsza- tak chwyta za serducho. Quote
Akrum Posted November 30, 2010 Author Posted November 30, 2010 jeszcze dłuuuga droga przed Lisią aby stać się normalnym psiakiem. Aby ogonek radośnie w górze powiewał, a nie pod brzuszkiem :) Ale ona jest mądra i szybko załapie, że już nigdy nikt jej nie skrzywdzi :) Quote
Andzike Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 Jestem u Lisi :) Cudny strachulec!!! Pod taką opieką szybciutko się dziewczyna ogranie i pójdzie do domu! Quote
Pyrdka Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 Dobrej i spokojniutkiej nocy Lisko moja kochana życzy Ci ciocia Pyrdka:lol: Quote
Akrum Posted November 30, 2010 Author Posted November 30, 2010 Z uwagi na to,że siedze w domu na L4, Lisia spedziła cały dzień przy moim boku :) Dziewczyna jest tak kochana, taka słodka :) Nadal nie toleruje moich psiaków, ale za to koty ma gdzieś,obwachała i owszem, ale poszła dalej :) Odkrylismy z TZ, że Lisia chyba nie raz dostała jakieś słodkości do jedzenia, bo normalnie jeszcze nie zawsze podejdzie do nas jak mamy psi smakołyk w ręce, ale za to jak TZ miał czekoladowego batona to od razu podleciała i się domagała :) Tak samo, jak miałam w ręce herbatnika, ojej co robiła, na kolana mi się sama wpakowała i tak bardzo chciała i prosiła... a że był bez czekolady no to dostała ale tylko mały kawałek, na prawdę taki tyci tyci :oops: Quote
Pyrdka Posted November 30, 2010 Posted November 30, 2010 Znaczy się z naszej Lisi słodka dupka jest;) Quote
Akrum Posted December 1, 2010 Author Posted December 1, 2010 o tak, bardzo :) Suche jadła na samym początku, teraz zaczyna kręcić noskiem - woli inne rarytasy :) Quote
zeberka4 Posted December 1, 2010 Posted December 1, 2010 Urocza jest, widać,że zaczeła się otwierać.Akrum masz bardzo dobre serce :) Quote
Akrum Posted December 1, 2010 Author Posted December 1, 2010 a kuku, to ja Lisia :) [IMG]http://images8.fotosik.pl/699/e086bdf06ebb969amed.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/699/cbf0adac77e7094fmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/699/6a0a235934047bfcmed.jpg[/IMG] [IMG]http://images8.fotosik.pl/699/9bc6051a31a63aabmed.jpg[/IMG] Quote
Pyrdka Posted December 1, 2010 Posted December 1, 2010 Witaj Lisiuniu kochana. Ale ciocia Akrum o Ciebie dba. Śliczności moje. Jeszcze troszkę i będziemy intensywnie wypatrywać domku dla Ciebie. Quote
Akrum Posted December 2, 2010 Author Posted December 2, 2010 Lisia praktycznie już by mogła po woli szukać nowego domku, już się nas nie boi, na dworze chodzi po podwórku, na nasz widok merda radośnie ogonem, chciała by ciągle przy nas siedzieć, no i śpi na kanapie jak na normalnego domowego psa przystało :) Jedynie co jej przeszkadza w pełnej socjalizacji to moje psiule, znaczy sama Lisia jest temu winna bo warczy non stop na moje psiaki, a one nie pozostają jej dłuzne i coraz częściej dochodzi do spięć... :shake: A dzisiaj tak w nocy padało, tak wiało,że rano z domu wyjść nie mogłam. Moja Pestka jest w raju - ona uwielbia śnieg, Bork - musiał nieźle się naskakać,żeby pokonać te zaspy snieżne, no i chwilami w ogóle nie było go widać w tym sniegu... :) A Lisia - Lisi musiałam szybko kawałek odśnieżyć, bo w ogóle topiła się w śniegu :) Quote
Pyrdka Posted December 2, 2010 Posted December 2, 2010 Ojejku, chciałabym widzieć Lisię w zaspie. Starchulec kochany. No to powoli rozglądamy się za odpowiedzialnym domkiem bez dzieci i innych psiaków. Quote
Akrum Posted December 3, 2010 Author Posted December 3, 2010 o tak, bez psiaków na pewno. Na dworze Lisia toleruje Pestkę, dziś biegała za nią - Pestka w śniegu robiła szlak, a Lisia za nią :) i miała ogonek ciut wyżej uniesiony - ale akurat nie miałam aparatu... Ale w domu już jest gorzej, nawet Pestki nie toleruje... A o Borku w ogóle nie wspomnę, jak ona go nie trawi, co oczywiście wpływa na Borka jak czerwona płachta na byka i tylko patrzy, kiedy ja lub TZ nie widzimy i podlatuje do Lisi z zębami... Musze na nie solidnie uważać. Za to Lisia spała na kanapie z moim jednym kocurrrem :) Quote
Plicha Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 Zaznaczę sobie, taki pozytywny wątek, Akrum jesteś kochana :) Quote
Pyrdka Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 LIsia kochana spała z kocurkiem:lol: A zdjęcie cioteczko gdzie? Wypraszam sobie takie niedopilnowanie z Twojej strony.:evil_lol: Quote
Andzike Posted December 3, 2010 Posted December 3, 2010 [quote name='Pyrdka']LIsia kochana spała z kocurkiem:lol: A zdjęcie cioteczko gdzie? Wypraszam sobie takie niedopilnowanie z Twojej strony.:evil_lol:[/QUOTE] Ja też się domagam zdjęcia z kocurkiem :D Quote
Akrum Posted December 5, 2010 Author Posted December 5, 2010 Lisia to kochana sunia, choć nadal ma zatargi z moimi psiulami... ale na dworze z Pestką już biega :) Borka nie toleruje :) Co do kotów - ona chyba musiała być w domu z kotami, bo w ogołe jej nie przeszkadzają... Nawet teraz tego mojego nowego tymczasowicza broni przed moimi psiakami :) Kocurek na moich kolanach, Lisia obok wtulona - a ja zdjęcia nie mam jak zrobić, bo zawsze aparat gdzieś daleko leży ode mnie i jak już wstanę po niego, to wszystkie zwierzaki się ruszają :) Quote
blacky. Posted December 5, 2010 Posted December 5, 2010 Banerek: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/197300-Lisia-1-5-roczna-mikrosunia-szuka-kochaj%C4%85cego-domku.?p=15835144&posted=1#post15835144"][IMG]http://oi51.tinypic.com/jq3omc.jpg[/IMG][/URL] Quote
Akrum Posted December 5, 2010 Author Posted December 5, 2010 [quote name='blacky764']Banerek: [URL="http://www.dogomania.pl/threads/197300-Lisia-1-5-roczna-mikrosunia-szuka-kochaj%C4%85cego-domku.?p=15835144&posted=1#post15835144"][IMG]http://oi51.tinypic.com/jq3omc.jpg[/IMG][/URL][/QUOTE] super, slicznie Ci dziękuję :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.