Pytanko

[asiorek]

Mam małe pytanie. Mój piesek troszkę choruje. Coś ma z flaczkami. Dostał lekarstwo i nie bardzo wiem ( bo durna nie dopytałam weta ) co to lekarstwo daje i na co konkretnie jest. Mam podejrzenia, ze to jakiś antybgiotyk jest. Nazwa tegoi specyfiku to CEFASEPTIN. Podejrzenia pani weterynarz szły w kierunku zeżarcia czegoś przez psa albo zapalenia przewodu pokarmowego. Albo i jakowejś choroby wątroby. jeśli ktoś wie co to jest i na co to proszę o odpowiedź.

[aburkowa]

Antybiotyk-cefaleksyna

[asiorek]

Dziękuję za odpowiedź. To by znaczyło, że mały ma rzeczywiście jakieś zapalenie przewodu pokarmowego. I co dziwnego zauwazyła. Po podaniu mu tego antybiotyku ma jakby mniej śmierdzący oddech. Czy ma to związek jedo z drugim? Słyszałam, ze jak przewód pokarmowy psa niedomaga to zapaszek z pyska moze być bardzo nieprzyjemny. A takowy mój piesek miał. Czy to świadeczyłoby o tym, ze coś się dzieje z jego flaczkami? Przepraszam, ze tu pytam, ale nasza pani weterynarz leczy może i dobrze, ale z informacją dla pacjenta ( a właściwie właściciela pacjenta ) jest już trochę gorzej. Wydaje jej się, ze wszyscy powinni wszystko wiedzxieć.

[asiorek]

[FONT=Arial Narrow]Zapomniałam dodać, że podczas badania stwierdzono powiększoną prostatę i to bolącą. Pobuszowałam w internecie i wyczytałam, że ten antybiotyk jest u ludzi stosowany przy przerościa gruczołu krokowego. To może mały nie dostał tego na flaczki tylko na bolącą prostatę? Zgłupiałam teraz całkiem. [/FONT]

[kolka_wet]

Dlaczego uważasz, że dawka antybiotyku jest podawana na np. długość przewodu pokarmowego, a nie na całego psa? Leki podawane ogólnie zawsze (z niewielkimi wyjątkami) przechodzą do wszystkich takanek - u Twojego psa i do przewodu pokaremowego i do prostaty, a przy okzji do mięśnie, płuc itp. Natomiast nie we wszustkich narządach muszą działać tak samo skutecznie.
Smrodek z pyszczka to symptom wielu chorób chorób przewodu pokarmowego, od zapaleń dziąseł do problemów z żółądkiem i jelitami, więc po podaniu antybiotyku jego nasilenie jest mniejsze.

[coztego]

[quote name='asiorek']Przepraszam, ze tu pytam, ale nasza pani weterynarz leczy może i dobrze, ale z informacją dla pacjenta ( a właściwie właściciela pacjenta ) jest już trochę gorzej. Wydaje jej się, ze wszyscy powinni wszystko wiedzxieć.[/QUOTE]
A może trzeba zapytać? Poprosić o szczegółowe wyjasnienia? :razz:

[SIZE="1"][COLOR="Red"][B]asiorek[/B], przypominam pkt. 5 Regulaminu forum Dogomania:
[QUOTE]5. Jeśli jednak rozpoczynasz nowy wątek, zatytułuj go w sposób czytelny i zrozumiały, by inni użytkownicy wiedzieli, czego topic dotyczy. Tytuły: „Pomocy”, „?”, „ ” są nieczytelne i nie zawierają żadnych informacji.[/QUOTE]
Proszę poprawić tytuł wątku. Mod[/COLOR][/SIZE]

[asiorek]

Przepraszam za nieprecyzyjne zatytułowanie wątku :oops: Niechcący i dziękuję za zwrócenie uwagi.
A jeśli chodzi o weterynarza to wczoraj na kontroli trafił się pan doktor i sam z siebie wszystko wytłumaczył. Niespecjalnie musiałam pytać. Ale fakt może czasem trzeba zastosować metodę upeirdliwego pacjenta. Już wiem, ze śnupek może mieć nadwrażliwe jelita i to powoduje sensacje. Już wiem czemu dostał antybiotyk i teraz mam w głowie jaśniej. Wiem też, że będę musiała zmienić sposób żywienia małego. Narazie dostał Eukanubę dla jelitowców ( zapomniałam nazwy ) żeby wyciszyć mu trochę brzuch. Przez jakiś czas poje i będzie pod obserwacją. W przypadku powtórki takiej sytuacji ( oby nie ) będzie miał robione wszystkie możliwe badania. Narazie, ponieważ się wyciszyło i jest po lekach, nie chciał go wet męczyć. Narazie wszelkie diagnozy są jedynie przypuszczeniem i czekamy czy sytuacja się powtórzy. Wtedy ustalimy konkretną przyczynę. Domniewmywać można dużo.Ot konkretny lekarz.