pomysł na "psią" firmę

[Amishi]

Witam, mam pomysł na większą firmę oferującą usługi dla psów na terenie Krakowa, którą planuję otworzyć gdzieś na wiosnę może wcześniej 2011 roku. Szukam osoby zainteresowanej podnajęciem pomieszczenia pod salon groomerski (salon piękności dla psów). Może to być nowopowstający salon jak i już istniejący, ale np. poszerzający swoją ofertę.
Jeśli znalazłby się też ktoś kto tak jak ja kocha te wspaniałe zwierzęta i w przeciwieństwie do mnie ma jakiś zapas gotówki to również zapraszam:)
Firma będzie jak najbardziej pozytywna tzn. żadnej przemocy czy metod awersyjnych, co więcej zamierzam promować pozytywne metody szkolenia psów, jak i odpowiedzialność właścicieli względem dobrego wychowania swoich podopiecznych.
Będzie też dużo rozrywki dla psów i przede wszystkim dla ich właścicieli dużych i tych całkiem małych:)
Pozdrawiam i czekam na kontakt najlepiej na mail: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

[puli]

[quote name='Amishi']
Firma będzie jak najbardziej pozytywna tzn. żadnej przemocy czy metod awersyjnych, co więcej zamierzam promować pozytywne metody szkolenia psów[/QUOTE]A co zrobisz jezeli bez przemocy i metod awersyjnych nie uda Ci sie wyszkolić pieska?

[Amishi]

Ale co masz przez to na myśli? Jeżeli znasz metodę pozytywną to powinnaś wiedzieć, że dobrze zastosowana działa napewno. Nie znam psa, kótry by nie nauczył się komend przy użyciu metody pozytywnej. No chyba, że ktoś nie umiał jej zastosować, ale właśnie po to chciałabym otworzyć taką firmę, aby pokazać wszystkim, że bez ZBĘDNEJ przemocy można mieć doskonale wyszkolonego przyjaciela (przez dobrze wyszkolonego mam na myśli dobrze przystosowanego do życia w świecie ludzi, w którym każdy pies powinien wykonywać podstawowe komendy i umieć się zachować w różnych sytuacjach życia codziennego np. zostawać samemu w domu)

[puli]

[quote name='Amishi']Ale co masz przez to na myśli?Jeżeli znasz metodę pozytywną to powinnaś wiedzieć, że dobrze zastosowana działa napewno. Nie znam psa, kótry by nie nauczył się komend przy użyciu metody pozytywnej.[/QUOTE]Mam na myśli dokładnie to co napisałam.
Twierdzisz że nie będziesz używać "[B]żadnej przemocy i metod awersyjnych[/B]" wiec pytam co zrobisz jeżeli takie podejście nie poskutkuje.

[QUOTE]No chyba, że ktoś nie umiał jej zastosować, ale właśnie po to chciałabym otworzyć taką firmę, aby pokazać wszystkim, że[B] bez ZBĘDNEJ przemocy [/B]można mieć doskonale wyszkolonego przyjaciela[/QUOTE] A więc bez przemocy czy bez zbędnej przemocy?
Różnica jest zasadnicza.

[diabelkowa]

jest duzo psow ze szkol "pozytywnych" ktore nawet nie maja odbrego kontaktu z wlascicielem, maja go w tylku. A co zrobisz jezeli pies bedzie agresywny? bedziesz mu klikac ja Cie nie ugryzie ? Trzeba dobrac metode do psa a nie zakladac, ze wszystkie mozna wyszkolic takim samym sposobem

[Amishi]

Naprawdę nierozumiem o co wam chodzi. Napadacie na mnie jak bym popełniła jakieś przestępstwo, a ja właśnie chcę coś naprawić w społeczeństwie... chciałabym uświadomić ludzi, że przemoc wcale nie jest potrzebna w wychowaniu psa, a wiem, że większości ludzi wystarczy tylko wyedukowanie w tej kwestii.
Przez [B]zbędną przemoc[/B] miałam na myśli, że przemoc nie jest potrzebna do szkolenia psa. A przez szkolenie psa mam na myśli przystosowanie go do życia w ludzkim społeczeństwie, gdzie pewne zasady trzeba przestrzegać np. nie skakać na przechodniów, nie ciągnąć na smyczy itp.
Dla mnie bardzo się liczy dobry kontakt z przewodnikiem także to stawiam na pierwszym miejscu zawsze, jeśli mówię o szkoleniu psa. Jest to ważniejsze niż wykonanie polecenia "waruj" czy "siad".
Co do agresywnych psów - nie napisałam, że będę prowadziła terapie behawioralne. Uważam, że zagadnieniem agresji powinni zajmować się bardzo dobrzy specjaliści z dużym doświadczeniem.
A jeśli chodzi o metodę pozytywną to nie jest to przecież sztywnie określona reguła co i jak po kolei trzeba zrobić z psem, a zakłada tylko, że uczymy psa używając pozytywnych wzmocnień, więc nie ma czegoś takiego, że z każdym psem będę pracowała tak samo. Oczywiście, że zawsze dostosowywuje się do psa to, jak się z nim pracuje, w jakim tempie itp.
Jeśli nadal zamierzacie się o coś czepiać, zamiast wesprzeć moją inicjatywę zrobienia czegoś dobrego dla psów i ich włascicieli to kończę swoją rozmowę na tym forum