Krowa - Figa i koza - Marcel zapraszają do nakrapianej galerii

[*Magda*]

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9286.jpg[/URL] Trzeba jej było wianek na głowę zrobić ;)

[agaciaaa]

[quote name='magdabroy']Co ona się będzie przejmować. Dzieci mieć nie będzie, więc to nie jej dzieci/wnuki będą musiały na nas pracować :diabloti:[/QUOTE]

Dokładnie :lol:


[url]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9241.jpg[/url] no i gdzie tu gburowatość? :loveu:

Kolor piłki pod psa wybierany? :lol:

[docha]

[quote name=':: FiGa ::']Chyba obstawialabym biala... wyglada slodko :loveu: Jest jeszcze czarna, ale doszlam do wniosku, ze za duzo mam juz czarnych rzeczy :evilbat:[/QUOTE]

niebieska, nie poznaję młodej Sylwii ;)

Figusia dobrze wie, że jest focona, to jest aktorka, jej minki są wspaniałe, zresztą Marcelego również :) słodziaki kochane.

[Luzia]

[quote name=':: FiGa ::']
No mama :D A pozniej "bachor" by na Ciebie robil :evil_lol:

Ty bys chciala zeby zawsze same pozytywy byly :diabloti:

Pod klatka :lol: [/QUOTE]

A nie można by tak, żeby urodzić i zaraz były w wieku do pracy? :roll: W Chinach dają radę :diabloti::diabloti:

A jak inaczej ? :eviltong:

Chyba jacyś totalni desperaci musieli by być :evil_lol:

[url]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9158.jpg[/url]
Uwielbiam Go :loveu:

Co do kiecki to ja nie doradzę, bo się nie znam. W mojej szafie nie uświadczysz nic bez nogawek :cool1:

[url]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9183.jpg[/url]
Ładna obroża :cool3:

[:: FiGa ::]

Ile odwiedzin :multi: Dawno tylu nie mielismy :loveu:

[quote name='junoo'][URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9187.jpg[/URL]
Gburek Figowy

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9286.jpg[/URL]
mój książunio i te ząbeczki

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9527.jpg[/URL]
jakbyś tak ewentualnie miała go dość to ja chętnie go przygarnę

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9455.jpg[/URL]
[/QUOTE]No ja nie wiem czemu ona zawsze zaczyna wygladac jak dziad kiedy widzi ze robie zdjecia :evil_lol: Tak jak napisala Docha - chyba specjalnie. Zwykle zachowuje sie/wyglada normalnie, a jak widzi ze zaczynam sie bawic aparatem to wyciaga uszy do tylu (koniecznie jedno wyzej, drugie nizej:diabloti), mruzy oczy i odwraca leb :mad: ALe to pewnie jest moja wina, bo wczesniej gdy robilam jej fotki to czestowalam ja bardzo czesto fleszem po oczach, a to nie jest przyjemne :shake: Sama ja sobie tak wychowalam, gburek moj :loveu:

Jak chcesz to jest teraz taka sunia do adopcji... :siara:

[quote name='magdabroy'][URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9286.jpg[/URL] Trzeba jej było wianek na głowę zrobić ;)[/QUOTE]Nastepnym razem pomyslimy o wianku :evil_lol:

[quote name='agaciaaa']Dokładnie
[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9241.jpg[/URL] no i gdzie tu gburowatość? :loveu:

Kolor piłki pod psa wybierany? [/QUOTE]Czasami nie zdazy zmienic miny :evil_lol:
No ba :evil_lol:

[quote name='docha']niebieska, nie poznaję młodej Sylwii ;)

Figusia dobrze wie, że jest focona, to jest aktorka, jej minki są wspaniałe, zresztą Marcelego również :) słodziaki kochane.[/QUOTE]Boje sie troche zamawiania takich rzeczy przez internet, bo wiadomo ze cos moze wygladac na modelce cudnie a na normalnej dziewczynie juz nie, ale zobaczymy, raz kozie smierc ;)

Cos w tym jest ;)
[quote name='Luzia']A nie można by tak, żeby urodzić i zaraz były w wieku do pracy? :roll: W Chinach dają radę :diabloti::diabloti:

A jak inaczej ? :eviltong:

Chyba jacyś totalni desperaci musieli by być :evil_lol:

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9158.jpg[/URL]
Uwielbiam Go :loveu:

Co do kiecki to ja nie doradzę, bo się nie znam. W mojej szafie nie uświadczysz nic bez nogawek :cool1:

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9183.jpg[/URL]
Ładna obroża :cool3:[/QUOTE]
Przeprowadz sie do Chin :evil_lol:

Bo w zwiazek wlasnie na tym polega - na braniu, ale i dawaniu czegos od siebie :diabloti:

Oj Luzia. A nie chcialabys czasem ubrac kiecy, wysoki obcas i wyjsc z domu, zobaczyc miny znajomych? :diabloti:
No dobra... jak Cie znam to iem ze to zupelnie nie Ty :evil_lol: To tak jakbym chciala Messiego w koszulke Realu wcisnac :evil_lol:

Dzieki ;)

[junoo]

[quote name=':: FiGa ::']Jak chcesz to jest teraz taka sunia do adopcji... :siara: [/QUOTE]

Aron za bardzo wymagający jest przez tę wątrobę, w dodatku sąsiedzi by mnie zabili xD Ledwo wytrzymują z moim kudłatym szczekaczem :dog:

[:: FiGa ::]

To i tak masz szczescie ;) Ja mieszkam w domu, ale mam okropnych sasiadow :roll: Psy moga szczekac w domu, ale na podworku juz nie. Ja rozumiem, ze moze to kumus przeszkadzac, wiec staram sie to ograniczac, ale nie zawsze jestem w stanie. U pani obok w pewne niedzielne popoludnie grala za glosno muzyka i ktorys z "milusinskich" wezwal policje... Nie rozumiem niektorch ludzi... siedi to w domu, znudzone i szuka tylko pretekstu zeby komus dokopac :roll:

Mam dla was wiosenne kwiateczki ;)
[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9281.jpg[/IMG]



I buziola od Marcelka ;)
[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9288.jpg[/IMG]

[ania90]

[quote name=':: FiGa ::']To i tak masz szczescie ;) Ja mieszkam w domu, ale mam okropnych sasiadow :roll: Psy moga szczekac w domu, ale na podworku juz nie. Ja rozumiem, ze moze to kumus przeszkadzac, wiec staram sie to ograniczac, ale nie zawsze jestem w stanie. U pani obok w pewne niedzielne popoludnie grala za glosno muzyka i ktorys z "milusinskich" wezwal policje... Nie rozumiem niektorch ludzi... siedi to w domu, znudzone i szuka tylko pretekstu zeby komus dokopac :roll:

Mam dla was wiosenne kwiateczki ;)
[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9281.jpg[/IMG]



I buziola od Marcelka ;)
[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_9288.jpg[/IMG][/QUOTE]


no to u nas jest podobnie.... tylko ze niektorzy spostrzegaja psa jako zlo, a nie przyjaciela i zawsze znajda jakis pretekst zeby dopiec czlowiekowi:(

[Anecioreczek]

sąsiedzi są zawsze tacy, z racji tego ze mam w domu wedluch nich "zwierzyniec" potrafia mi na wycieraczke przyniesc czasem... "gó***" ktore ICH szczeniak zrobil. tylko po to zeby zwalic na kogos nie na siebie ;/ juz nie raz przylapalam sasiadke kiedy probowala mi cos takiego podrzucic.

[*Magda*]

Sprawdz jakie są przepisy u Ciebie ;) U mnie pies nie może szczekać dłużej niż 15min. Jeśli właściciel tego nie dopilnuje, to wtedy mam prawo wezwać odpowiednie służby ;)
W życiu wygląda to tak, że mam sąsiada, którego psy szczekają non stop, a nawet potrafią w nocy :angryy: Np. dziś mój mąż wyjeżdżał do pracy o 5:30, psy sąsiada go usłyszały, bo były na podwórku i już szczekanie na całą ulicę :mad: Jestem zła na te psy i czasem mówię, że gdyby nie to, że kocham psy, to bym je otruła :mad: No bo ile można?! Mieszkam tu już ponad 2 lata i narazie nikogo nie wzywaliśmy do tych psów. Ale w lato jak już będzie dzidziuś na świecie, to skończy się tolerancja z mojej strony :diabloti:

[:: FiGa ::]

Jesli psy sa rzeczywiscie upierdliwe do tego stopnia ze dra mordy non stop to ok, mnie tez by to przeszkadzalo. ALe u mnie baba ktora najbardziej jojczy ze cos jej przeszkadza sama ma psa, ktory czasami drze sie jakby wscieku dostal :diabloti: A Figowa i Marcel nie sa az nadto szczekliwi, zrywaja sie jedynie jak ktos do domu wchodzi. Ale fakt, co dwa psy to nie jeden :diabloti:

Magda u was tez tak tragiczie dzis jest? 30°, ja rano z domu w jeansach wyszlam i myslalam ze sie roztopie :lol: A wczoraj lalo i bylo zimno! :mad:

[*Magda*]

[quote name=':: FiGa ::']Jesli psy sa rzeczywiscie upierdliwe do tego stopnia ze dra mordy non stop to ok, mnie tez by to przeszkadzalo. ALe u mnie baba ktora najbardziej jojczy ze cos jej przeszkadza sama ma psa, ktory czasami drze sie jakby wscieku dostal :diabloti: A Figowa i Marcel nie sa az nadto szczekliwi, zrywaja sie jedynie jak ktos do domu wchodzi. Ale fakt, co dwa psy to nie jeden :diabloti:

Magda u was tez tak tragiczie dzis jest? 30°, ja rano z domu w jeansach wyszlam i myslalam ze sie roztopie :lol: A wczoraj lalo i bylo zimno! :mad:[/QUOTE]


U mnie są trzy takie ujadacze :angryy: I jak jeszcze w dzien nie mam z tym problemu, to w gdzinach ciszy nocnej powinni coś z nimi zrobić :mad:

U mnie jest 16-17 stopni i straszny wiatr :( Ty bliżej Polski niż ja, to masz teraz cieplejszy front ;) Och, jakbym chciała, żeby weekend był taki cieplutki jak Ty masz teraz :roll:

[:: FiGa ::]

Zacznijcie dzwonic na policje z tym to sie uspokoja :diabloti:

Daj spokoj, wolalabym chyba to 16° tak jak wczoraj... moj organizm zle reaguje na takie nagle skoki temperatur :shake: Caly dzien jestem jak zombie :shake:

Bylysmy z kropami przed chwilka na dluugim spacerku i Nikos byl razem z nami ;) Przypominalismy sobie jak sie zdjecia robi :diabloti:

[junoo]

Mam starszych sąsiadów, kobieta z niewidomym mężem... Oczywiście siedzą prawie non stop w domu, mąż wyczulony ma słuch i nic u nich nie gra. Idealna cisza.
Więc słyszą nawet chrapanie mojego psiura xD
A że Aron szczeka na łażących po klatce gdy mnie nie ma w domu, to sąsiadka mnie prześladuje.
Na szczęście kończy się na rozmowie i przeprosinach z mojej strony. Byłoby kiepsko jakby straż miejska albo policja odwiedzała mnie regularnie... :/

Rozmawiałam z sąsiadami, kobieta podobno upomina wszystkich xD bo radio, bo pies, bo łażą w rolkach po schodach, bo tupią, bo głośno rozmawiają...
Taka prześladowczyni osiedlowa.
Najlepiej... poszłam na spacer i jak wracałam to widzę że naciąga z drugiej strony, więc uciekłam z psem w krzaki, żeby nas nie zauważyła. Stoję i czekam aż przejdzie, patrze a na moim psie maszeruje żwawo kleszczor, a że mieszkam na Lubleszyźnie to tu co czwarty kleszcz z babeszjozą ;/ Więc uciekłam... z deszczu pod rynnę ;)

[:: FiGa ::]

Nie wiem co gorsze, bestia czy kleszcze :lol: :evil_lol:

[:: FiGa ::]

Patrzcie jakie mam widoki w drodze do München :loveu: Zdjecie nie oddaje tego piekna niestety :c

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8924.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8924szzzzzzzzzzzz.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8937.jpg[/IMG]

Nasze okolice (my mieszkamy na koncu tej drogi, zaraz przed ta gorka :loveu:)
[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8949.jpg[/IMG]

Kocia
[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8952.jpg[/IMG]

[:: FiGa ::]

I zaczynamy ;)

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8962.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8966.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8968.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8978.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8979.jpg[/IMG]

[:: FiGa ::]

Cudowna Figowa :roll: :evil_lol:

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8980.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8981.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8983.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8984.jpg[/IMG]

[IMG]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8986.jpg[/IMG]

Reszta jutro :bye:

[Vilena]

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8980.jpg[/URL]
"Pańcia, nie rób mi fotek bo potem piszesz na dogomanii, że jestem niefotogeniczna" :evil_lol:

[*Magda*]

Znam te widoki ;) Jak jestem u szwagra, to też lookam na góry :loveu:

I fajne to Wasze "zadupie" :)

[kalyna]

Łooo tereny mieszkaniowe suuper :loveu:

my sąsiadów mamy super :)
no bo najbliżsi to rodzina.. zresztą nasze psy od siebie uczą się szczekać...
za to nerwica ich bierze jak Sonia piszczy zabawką....
Kiedyś wuja naprawiał samochód,a ta moja wredna suka położyła się koło płotu i nawijała piszczałką. Ja siedziałam cicho koło płota i słyszałam co drugie słowo ***** :diabloti::diabloti: bo mój wuja to antypsiowy jest, a na moje to szczególnie to też nie przeszkadzałam Sonii :diabloti:
żeby nie było taka sytuacja była tylko raz, po czym nie wytrzymałam i po 5 minutach zabawkę zabrałam :lol:

ich szczekacz pół nocy wariuje, kiedy mój stróż Sonia głośno chrapie..... a o śnie Ciapowym nie wspomnę....

z ciekawości jakim obiektywem?

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8981.jpg[/URL] prawie jak rodzeństwo, ino po różnych ojcach.. :D

hmm a może spróbuj Fidze dawać smaczki przy robieniu fot? Ciap też zraził się po lustrzance, ale za smaczki wytrzyma wszystko :D

[:: FiGa ::]

[quote name='Vilena'][URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8980.jpg[/URL]
"Pańcia, nie rób mi fotek bo potem piszesz na dogomanii, że jestem niefotogeniczna" :evil_lol:[/QUOTE]Narzekaliscie ze malo Figowej i nie wierzyliscie ze glupio wychodzi to macie :evil_lol:

[quote name='magdabroy']Znam te widoki ;) Jak jestem u szwagra, to też lookam na góry :loveu:

I fajne to Wasze "zadupie" :)[/QUOTE]Bardzo fajne :loveu: Ta bliskosc lasu i lak jest bowska :loveu:

[quote name='kalyna']Łooo tereny mieszkaniowe suuper :loveu:

my sąsiadów mamy super :)
no bo najbliżsi to rodzina.. zresztą nasze psy od siebie uczą się szczekać...
za to nerwica ich bierze jak Sonia piszczy zabawką....
Kiedyś wuja naprawiał samochód,a ta moja wredna suka położyła się koło płotu i nawijała piszczałką. Ja siedziałam cicho koło płota i słyszałam co drugie słowo ***** :diabloti::diabloti: bo mój wuja to antypsiowy jest, a na moje to szczególnie to też nie przeszkadzałam Sonii :diabloti:
żeby nie było taka sytuacja była tylko raz, po czym nie wytrzymałam i po 5 minutach zabawkę zabrałam :lol:

ich szczekacz pół nocy wariuje, kiedy mój stróż Sonia głośno chrapie..... a o śnie Ciapowym nie wspomnę....

z ciekawości jakim obiektywem?

[URL]http://i1255.photobucket.com/albums/hh632/csylwiac/DSC_8981.jpg[/URL] prawie jak rodzeństwo, ino po różnych ojcach.. :D

hmm a może spróbuj Fidze dawać smaczki przy robieniu fot? Ciap też zraził się po lustrzance, ale za smaczki wytrzyma wszystko :D[/QUOTE]
Tez kiedys mialam takich sasiadow, ze albo rodzina albo dobrzy znajomi. Figa wtedy miala swoje ulubione miejsce na balkonie gdzie lubila od czasu do czasu podrzec mordke i nikomu to nie przeszkadzalo :evil_lol:
A sytuacja z zabawkka swietna :megagrin:

Scurem ;) 70-300

Figowa jest na smakowanie odporna :diabloti:

[docha]

Śliczne zdjęcia, każde jedno urocze. Postarałaś się! ja dziękuję bardzo za Figową i nie tylko-super i kociuś już się wyczyścił, brrr...śliczny jest. serdeczności :loveu:

[agaciaaa]

[quote name=':: FiGa ::']Czasami nie zdazy zmienic miny :evil_lol:[/QUOTE]

To musisz jej robić fotki z zaskoczenia :lol:


Piękne widoki macie :loveu: I kwiatuszki! U nas jeszcze nie kwitną ;)

[Anecioreczek]

ale wy macie już trawę długą i zieloną
co wy tam dodajecie? :>