mimunia4 Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 Moja sunia cierpi na wzdęcia. Zawsze tzn od 3 lat jesienną porą zaczyna puchnąć brzuszek. Jeden z lekarzy stwierdził,ze nie ma się co dziwić taki wiek,inny wlepił kilka zastrzyków przez kilka dni i przeszło, później podawałam nospę.Zrobiono jej badania na lamblie, ale wszystko w tym kierunku jest w porządku. Ostatnia wizyta u weterynarz zakończyła się jakimś zastrzykiem i przepisaniem metodopramidum,:-o który miała dostawać. Sunia ma apetyt, ładnie się załatwia. Niestety ból uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie, mocno napięty brzuszek sprawia wrażenie jakby miał pęknąć, bardzo cierpi :placz:. zamiast przepisanego leku dałam jej nospe i espumisan ,wygląda jakby trochę zelżało. wcześniej zdarzały się ataki,które po podaniu nospy ustępowały, teraz jest to 3 dzień po wizycie u weterynarza, gdy suniatko zwija się z bólu , a otrzymany zastrzyk nic nie pomógł.Proszę poradźcie co robić, może zna ktoś z terenu Częstochowy solidnego, wykształconego weterynarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela40 Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 Niestety z czestochowy zadnego. Ale wazne kiedy sunia ostatni raz sie zalatwiala? Oby to tylko nie byl skret jelit Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimunia4 Posted October 17, 2010 Author Share Posted October 17, 2010 Rano była normalna w konsystencji kupka ,je gotowanego kurczaka z kaszą gryczaną lub ryżem Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela40 Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 może wartało by usg zrobić jaka jest przyczyna tych wzdeć Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimunia4 Posted October 17, 2010 Author Share Posted October 17, 2010 W tej chwili wreszcie spokojnie zasnęła, a brzuszek po espumisanie wyraźnie zmiękł, ale nie jest dobrze. Lek ,który przepisał jej lekarz jest na poprawę perystaltyki tak mi przynajmniej powiedział, a najprawdopodobniej na przeczyszczenie, więc go nie kupiłam, bo nie ma kłopotu z załatwianiem. Wcześniej około miesiąca temu kupki były śluzowate, nieraz jakby z "krwawymi niteczkami", Teraz tego nie ma. Może masz jakiegoś weterynarza swojego, który po opisanych objawach mógłby ukierunkować jakieś leczenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimunia4 Posted October 17, 2010 Author Share Posted October 17, 2010 już proponowałam to dostałam skierowanie na lamblie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela40 Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 Jak sie nazywa lek? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 Ja jestem z Częstochowy, polecam lecznicę Feniks na ul. Okólnej. Zawsze tam jezdze od kilku lat, nigdy nie bylo watpliwości, trzy super lekarki. Ja nie podawałabym sama lekow 'ludzkich' niektore mogą na prawde zaszkodzic. Chcesz jakis namiar na lecznice? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela40 Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 nie jestem z czestochowy tam nikogo nie znam. Jest tu kilka osob z Częstochowy więc ich warto zapytać napewno znają Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [URL]http://www.przychodniafeniks.pl/[/URL] adres lecznicy, sa numery po prawej aha, i dodam ze mają wszelki sprzęt, radzę Ci zeby wykonali badania krwi, nawet jak sami nie zaproponuja, bo to moze byc cos powaznego, czasem weci czekają na działanie lekow, ja wole miec badania wszelkie odrazu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimunia4 Posted October 17, 2010 Author Share Posted October 17, 2010 Była propozycja zrobienia jej badania krwi, ale stwierdzono,że trzeba ja do tego uśpić i nie wiadomo czy się później obudzi, więc się nie zgodziłam na to. Ona jest stresówą . Lekarz chciał ją uśpić bo obawiał się, że nie uda mu się pobrać krwi Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimunia4 Posted October 17, 2010 Author Share Posted October 17, 2010 Lek nosi nazwę metodopramidum Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 Co za lekarz.. gdzie byłaś? Pisz szybko.. moja foksicę trzymało z 7 studentów i ja we Wrocławiu jak zachorowała, wet musi dac rade ze zwierzęciem, taki jego zawód, poza tym jakie mu badania wyjda po podaniu narkozy? :O Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela40 Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 Do pobrania krwi sie nie usypia piesków A badania krwi u 14 letniego pieska wypadalo by koniecznie zrobić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ela40 Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 Metoklopramid dziala p/wymiotnie ale rownież wspomaga perystaltykę jelit Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Pysioo Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 Napisz do [FONT="][URL="http://www.dogomania.members/20143-muka1"][B][COLOR=blue]muka1[/COLOR][/B][/URL][/FONT][FONT="] i do [/FONT][B][COLOR=#0070C0]pati123487[/COLOR][/B][COLOR=#0070C0] [/COLOR]– może doradzą jakiegoś dobrego weta. Czy było robione USG i badania krwi, moczu, kału. Moim zdaniem to podstawa w tego typu dolegliwościach... Kaszy jej nie dawaj, bo przecież wywołuje wzdęcia. No i nie dawaj żadnej karmy z zawartością soi.[FONT="][/FONT] Dałabym jej troszkę rumianku do wypicia. Koniecznie musisz zdiagnozować tę dolegliwość, bo gromadzące się gazy mogą spowodować rozszerzenie żołądka.[FONT="][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 lecznice poleciłam najlepsza moim zdaniem, a uwierzcie bylam w wielu w Częstochowie. Moge jeszcze polecic na ul POW, tez nigdy nie spotkałam się z tym zeby bylo cos nie tak. OLdradzam Wolności i Zwierzyniec na Wałach Dwernickiego.. Tam dają narkoze bez wazenia psa.:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimunia4 Posted October 17, 2010 Author Share Posted October 17, 2010 Dostałam jeszcze jeden namiar na wet, a tak na marginesie weszłam na stronę i oniemiałam wystawienie recepty 10zł, czy Paniom z gabinetu zależy na pewno na leczeniu, czy na dorobieniu się?. W każdym razie dzięki za inf. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 [quote name='mimunia4']Dostałam jeszcze jeden namiar na wet, a tak na marginesie weszłam na stronę i oniemiałam wystawienie recepty 10zł, czy Paniom z gabinetu zależy na pewno na leczeniu, czy na dorobieniu się?. W każdym razie dzięki za inf.[/QUOTE] cennik cennikiem, jak kogos znają to ida po kosztach, na kreche robia, sa na prawde w porządku. Nie patrz na to czy biora cos za receptę, za kazdą porade weci tez niby biora, ale nigdy sie z tym nie spotkałam. One tam maja cały czas ruch i ciężkie przypadki, sa młode dosyc ale doswiadczenie na pewno wielkie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimunia4 Posted October 17, 2010 Author Share Posted October 17, 2010 Dziękuję za tak szybka reakcję. .Dotychczas mój mały zwierzyniec (3 suńki 15,14 i 3lata, od lipca mam przygarnięta wyrzuconą) nie chorował, ale od pewnego czasu tak jak pisałam wcześniej zaczęły się kłopoty Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimunia4 Posted October 17, 2010 Author Share Posted October 17, 2010 Dostałam też namiar na lecznicę za realem 2 babeczki i jakiś jeden pan,ale podobno lepiej trzymać się pań. Słyszałaś coś o tej lecznicy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 na Kisielewskiego chyba, nic za bardzo nie słyszałam, wiem tylko ze jest. Trzymaj sie z daleko od tej calodobowej na walach.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olalolaa Posted October 17, 2010 Share Posted October 17, 2010 jeszcze mi sie przypomniało, na Orkana jest Pani wet tez dobra, duzo dobrych opinii słyszałam, tam w bloku przy ul orkana ktora jest teraz w remoncie jest taki nieduzy gabinet Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimunia4 Posted October 17, 2010 Author Share Posted October 17, 2010 On chciał jej przed pobraniem dać głupiego jasia, chodziło mu aby móc spokojnie pobrać krew ,tak mi się przynajmniej wydaje.(wolę nie wspominać nazwiska Pana) Czy te panie z okólnej robią badanie krwi, usg. A tak na marginesie sunieczka spi spokojnie na mojej podusi, i całkiem całkiem "wiaterkuje", na szczęście nie jest w tej chwili skręcona z bólu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mimunia4 Posted October 17, 2010 Author Share Posted October 17, 2010 [quote name='olalolaa']na Kisielewskiego chyba, nic za bardzo nie słyszałam, wiem tylko ze jest. Trzymaj sie z daleko od tej calodobowej na walach..[/QUOTE] ją kiedyś tą lecznicę chyba w święta listopadowe przerobiłam z moim Kotem , uśpionego zabrałam ze stołu, bo pani przez pół godz nie mogła otworzyć płytki ze zdjęciem, które sama zrobiła. Kot żyje i na pewno na cmentarna więcej nie zawita Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.