Romka Posted April 19, 2011 Author Share Posted April 19, 2011 Więcej,podrzucę panu wieczorem wątek i powiedział,ze będą wieści i zdjęcia z pierwszej ręki...może zaloguje się na forum...byłoby super...Pepe jak widać zadowolony...lubią się i widać,ze pan poświęca mu czas...w poprzednim domku właściciel bywał w domu rzadko,nie miał czasu dla Pepe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted April 19, 2011 Share Posted April 19, 2011 no to czekamy:lol:na wieści :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
perdusia1 Posted April 20, 2011 Share Posted April 20, 2011 Pepusiu ale Ci się trafiło :loveu::multi: super Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted April 22, 2011 Author Share Posted April 22, 2011 A ja dziś znów przed godzina widziałam Pepe...szedł ze swoim opiekunem pod budynkiem gdzie pracuję,oczywiście wyskoczyłam z samochodu i podeszłam do niunia i pana...Pepunio wylizał mi całe ręce i pychol miał od ucha do ucha...śmiesznie przytula się do pana,wchodząc mu między nogi...widać,że lubią się wzajemnie.Pan powiedział,ze bardzo cieszy się,że Pepe jest u niego(ja zresztą też)...pan zrobił małemu zdjęcia i w święta ma je wrzucić na mojego maila...no to był dobry początek dnia... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted April 22, 2011 Share Posted April 22, 2011 [quote name='Romka']A ja dziś znów przed godzina widziałam Pepe...szedł ze swoim opiekunem pod budynkiem gdzie pracuję,oczywiście wyskoczyłam z samochodu i podeszłam do niunia i pana...Pepunio wylizał mi całe ręce i pychol miał od ucha do ucha...śmiesznie przytula się do pana,wchodząc mu między nogi...widać,że lubią się wzajemnie.Pan powiedział,ze bardzo cieszy się,że Pepe jest u niego(ja zresztą też)...pan zrobił małemu zdjęcia i w święta ma je wrzucić na mojego maila...no to był dobry początek dnia...[/QUOTE] jak widzę wpis u Pepe to zaraz sprawdzam jakie to wieści bo w sercu zawsze siedzi niepewność .ale takie relacje czyta się miło. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted April 25, 2011 Author Share Posted April 25, 2011 Zobaczcie co dostałam na święta: [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/3ed5ac052f123194eb070b2e5ee8dc39,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/e553195544c8b6bbe80fc639ef358704,10,19,3.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted April 25, 2011 Author Share Posted April 25, 2011 [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/77561570979afe6c05dab207136c06cd,10,19,3.jpg[/IMG] [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/85985c636a36877463f7972350bf7f86,10,19,0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted April 25, 2011 Author Share Posted April 25, 2011 [IMG]http://foto0.m.onet.pl/_m/f58fa11d6211b617a3675362bcde0d04,10,19,0.jpg[/IMG] [IMG]http://foto2.m.onet.pl/_m/c62fe17584d39802b0ff429e4301f432,10,19,0.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted April 25, 2011 Author Share Posted April 25, 2011 [IMG]http://foto1.m.onet.pl/_m/2fe3bce0b2aa716deba7dbdc9a1e5cc5,10,19,0.jpg[/IMG] Spotkałam znów Pepe z opiekunem na spacerku,piszę o tym wyżej...zaprosiłam pana na wątek... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 Pepe na 1 zdjęciu bez smyczy? :crazyeye:Chyba przestanę chadzać na Błonie z moim kundlem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted April 25, 2011 Author Share Posted April 25, 2011 [quote name='Kaja10014']Pepe na 1 zdjęciu bez smyczy? :crazyeye:Chyba przestanę chadzać na Błonie z moim kundlem ;)[/QUOTE] Kaju,chyba nie pierwsze zdjęcie nie weszło mi a tam jest Pepe,przywiązany do ławki,tu też tak jest spójrz uważnie...zdjęcie wyślę do Ciebie może Ty zdołasz je załadować... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 [quote name='Romka']Kaju,chyba nie pierwsze zdjęcie nie weszło mi a tam jest Pepe,przywiązany do ławki,tu też tak jest spójrz uważnie...zdjęcie wyślę do Ciebie może Ty zdołasz je załadować...[/QUOTE] Przypatrywałam się przypatrywałam, ale dopiero teraz zobaczyłam kawałek smyczy :) Czekam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 O, już mam, proszę. [URL=http://img703.imageshack.us/i/pitvw.jpg/][IMG]http://img703.imageshack.us/img703/627/pitvw.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted April 25, 2011 Share Posted April 25, 2011 no Pepuńcu i do ciebie uśmiechnęło się szczęście.:loveu::multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kajkoowa Posted May 2, 2011 Share Posted May 2, 2011 Mówiłam, że mam pamięć do twarzy :) [URL=http://img850.imageshack.us/i/dsc6724.jpg/][IMG]http://img850.imageshack.us/img850/1616/dsc6724.jpg[/IMG][/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted May 3, 2011 Author Share Posted May 3, 2011 Ja też poznałam pana...Pepe znów na spacerku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
baster i lusi Posted May 3, 2011 Share Posted May 3, 2011 [quote name='Romka']Ja też poznałam pana...Pepe znów na spacerku...[/QUOTE] i ja też się z wami ciesze że Pepe ma kochającego pana i domek. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted May 3, 2011 Share Posted May 3, 2011 Ale ta okropna kolczatka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted May 3, 2011 Author Share Posted May 3, 2011 [quote name='agnieszka32']Ale ta okropna kolczatka...[/QUOTE] Mam kontakt z panem...pan pewnie czyta też nasz wątek...piszcie wszystko co pomoże panu zrozumieć psa... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
agnieszka32 Posted May 3, 2011 Share Posted May 3, 2011 [quote name='Romka']Mam kontakt z panem...pan pewnie czyta też nasz wątek...piszcie wszystko co pomoże panu zrozumieć psa...[/QUOTE] To świetnie, że Pan czyta wątek. Wobec tego, bardzo proszę Pana (i nie tylko ja jestem tego samego zdania), by zamienił tą okropną kolczatkę na szeroką obrożę, idealną dla amstaffów, w której z pewnością Pepe będzie "do pyska", narzędzie tortur przestanie sprawiać mu ból i oboje - Pan i jego psiak, odczują dużą ulgę ;) Kolczatka to narzędzie szkoleniowe, które może być używane przez naprawdę dobrego szkoleniowca w uzasadnionych przypadkach. To nie jest remedium na ciągnięcie na smyczy. Nie wolno wprowadzać psu skojarzenia bólu ze smyczą i spacerem . Kolczatką można narobić wiele szkód w psychice i na zdrowiu psa, często nieodwracalnych. Niestety, nie każdy zdaje sobie z tego sprawę ;) Polecam te obroże - niedrogie, a bardzo solidnie wykonane, duży wybór, szczególnie wśród obroży parcianych. [url]http://pitman.pl/obroze[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted May 3, 2011 Author Share Posted May 3, 2011 I wszystko inne też...:lol:,pan przyswaja i naprawdę dogaduje się z Pepe... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted June 9, 2011 Author Share Posted June 9, 2011 Wrzucam, na wszelki wypadek, także na wątek Pepe uwagi dot.sposobu postępowania z psami rasy amstaff,gwoli edukacji domku Pepusia,dodam,że uwagi wypowiadają osoby,które bardzo dobrze znają psy tej rasy: "... amstaffy to nie psy do budy. Nie mają one podszerstka, żadnej ochrony w zimie, czego skutkiem często w dalszej kolejności jest niewydolność nerek (koszt leczenia miesięcznego to ok. 400-500zł - pytanie, czy właścicieli będzie na to stać i czy wtedy wezmą sunię do domu - bo to konieczność w przypadku problemów nefrologicznych). Kolejna sprawa z astami w budach - asty to psiaki z dużą dozą kombinatorstwa we krwi, jak właściciel nie zapewni mu zabaw, bodźców to TTB sobie sam znajdzie zajęcie, jeden będzie demolować ogródek, inny szukać wrażeń poza posesją skacząc przez płot, jeszcze inny se wydedukuje że pilnowanie to świetna zabawa. Oczywiście, są TTB mieszkające w budach, ale są na specjalnych dietach w okresie jesienno - zimowym, a także mają dużo atrakcji w ciągu dla od właścicieli. Pytanie powstaje, czy nowi właściciele są świadomi i celowo podjęli decyzję o posiadaniu TTB, czy zrobili to z "odruchu serca" i np. nie zdają sobie sprawy z problemów. Absolutnie nie odbierajcie mojego postu jako atak :smile: Na wizycie przedadopcyjnej (bo chyba takowej nie było) warto po prostu zwrócić uwagę potencjalnych właścicieli na różne aspekty TTB, ich naturę, problemy, wszystkie zalety i wady wynikające z ich posiadania. Mi by Zuli było w ogóle szkoda oddać do budy, ale ja to wybredna w domkach jestem." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted June 9, 2011 Author Share Posted June 9, 2011 Agnieszko,pozwalam sobie także na cytowanie Ciebie...dotyczy to adopcji Zuli,amstafki: "...Państwo mają bernardyna, który może jak najbardziej mieszkać w budzie. Szkoda, że nikt im nie uświadomił różnicy między benkiem i astem... Szkoda suni." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Romka Posted June 9, 2011 Author Share Posted June 9, 2011 I jeszcze jedna informacja dla nowego domku Pepunia,cyt: "Pana Pepe możesz spokojnie odsyłać na forum amstaffów: [URL="http://www.amstaff-pitbull.eu/"]www.amstaff-pitbull.eu[/URL] Forum jest dość obszerne w wiedzę teoretyczną i można wiele z niego dobrego wyczytać. Gdyby pan chciał także porozmawiać z ludziem bezpośrednio przez tel, zawsze można śmiało do nas dzwonić. To co da radę dopomóc przez rozmowę "na odległość" to doradzimy. [URL="http://www.fundacja-ast.pl/"]www.fundacja-ast.pl[/URL] - tu znajdzie dane do nas i niech śmiało dzwoni." Panie Mariuszu,proszę o tym pamiętać...;):lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mariusz&PIT Posted June 10, 2011 Share Posted June 10, 2011 dziekuje wszystkim za mile i cieple slowa w imieniu swoim i Pepe [Pita]. Dziekuje i pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.