Wadercia Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 Drogie kobietki, nie wiem zupełnie co robić. Dziś pod moim blokiem blakala sie biala koteczka w ciązy. Weszla rowniez ona do piwnicy. Tam zauwazylam z mama, że kotka jest calkiem oswojona (podeszla od razu do glaskania) no i co najgorsze ze jest w ciązy. Mama przeprowadziła wywiad środowiskowy z sąsiadami, jednak nikt tej kotki eni kojarzy. Jednak kilak osob stwierdzilo ze widzialo ja juz w naszych okolocach ze dwa dni temu. Chyba z daleka więc nie przyszła. Wzielismy ja do domu z wilkimi obwami, gdyz mamy psa ktory nei lubi kotow. Troszke na nia powarczal a teraz przestal juz zwracac uwage. Wiec narazie jest spokoj. Ale prawda jest taka ze nie dam rady ja zostawic w domu bo jestem uczuleniowcem i kocie odchody sprawiaja ze zaczynam sie dusic. Gdzie zwrocic sie o pomoc? Do schroniska to chyba strach oddawac, w koncu jest ona w ciązy :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tymon81 Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 jesli schronisko ma dobre warunki lepiej oddac do schroniska. moze szuka jej wlasciciel ( choc malo prawdopodobne, ale moze ) ...a gdy urodzi to kociaki maja teoretycznie wieksze szanse na nowy dom w schronisku niz " w piwnicy" jesli nie mozesz zaopiekowac sie kotem , schroniko bedzie lepszym wyjsciem niz wypuszczenie... moze jakas stowarzyszenie ochr zwierzat by pomoglo z "lokum" dl;a ciezarnej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wadercia Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 wlasnie dodam jeszcze temat na miau. Nie myslalabym nawet o tym by ja wypuszczac, a o warunkach dla kotow w schronisku nic nie wiem:( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tymon81 Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 no wlasnie, schronisko w takich wypadkach nie jest zle..jesli jest dobrze zarzadzane. ( sa takie ! ) , ewentualnei wypytaj na osiedlu o "kocie mamy" na kazdym osiedlu sa takie mamki, co to nie dadza zginac zadnej ciezarnej :) ...ale moze uda ci sie zapewnic jej chocby tymczasowy dom ...pogadaj z jakas fundacja, stowarzyszeniem w twoim miescie, moze sfinansuja czesciowo chocby pobyt? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jagoda1 Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 W schronisku wisi ogłoszenia o zagubionej białej kotce. Kotka jest dosyć gruba, czekam na telefon z ogloszenia od pracownika schroniska. W jakiej dzielnicy jest kicia? Jak to nie ten dom, pomyslimy.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tymon81 Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 no to trzymam kciuki oby okazalo sie ze to o nia chodzi! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wadercia Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 kotke odwiozlam dzis do schroniska poniewaz się zbytnio rogoscila i zaczela atakowac psa za nic. Mam nadzieje ze to ten domek :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tymon81 Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 dobrze zrobiłaś:) opieke napewno bedzie miala dobra. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wadercia Posted September 22, 2010 Author Share Posted September 22, 2010 tez tak mysle. Wlasciwie z kotami mam male doswiadczenie. Taka wyszla mala opcja w domku ze kot zostanie, ale nie wiem zupelnie czemu zaatakawoal mojego psa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nika28 Posted September 22, 2010 Share Posted September 22, 2010 Mam nadzieję że w schronisku zostanie wysterylizowana ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.