Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Asiaczek']Chyba tak:)


Pewnie!
Im nas więcej, tym będzie weselej!!!

Ma byc jamnicze,
zielona,
cienka(?)
lourdnes
Asiaczek
Zuzka
Ziółek z Ziną
No i wy - MMM:)
Ale byłoby super!!!

Pzdr.[/QUOTE]
My będziemy napewno:) Aparatos też :evil_lol:

  • Replies 3.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Top Posters In This Topic

Posted Images

Posted

A teraz parę moich przemyśleń na temat wystawy w Ustce. Takich na lekko z ringu i poza niego.
Na wystawę z [B]ziółkiem[/B] zdecydowaliśmy się na ostatnią chwilę (dzień) i wielkim spontanie bo miałam dość pozytywne odczucia co do niej:stupid:. Tomki na szczęście uwierzyli w moje przeczucia które kolejny raz się potwierdziły:multi: (dziewczyny dostały po CACku:diabloti:)

Z racji okrojonego ostatnio budżetu zgłosiliśmy tylko Pinę, Jogi pojechał towarzysko co by się chłopak opatrzył, na niego też przyjdzie czas :razz:
Choć może nie, bo okazał się ogromnym marudą i średnio raz na 30 minut pokazywał swoją psią frustrację (ale przynajmniej było potwierdzenie, że baski nie są nieme), [B]gosiaja[/B] stwierdziła, że jest gorszy od Morka.
Wielce znudzony Jogi wychwycił moment nieuwagi i wtargnął na ring próbując zaczepić Yorka do zabawy ku wielkiej uciesze pana sędziego (potem się okazało, że sędzia jest wielkim fanem basków)ot taki mały przerywnik:diabloti:

I teraz najlepsze przy ocenie Piny Tomek usłyszał, że jest wzorowo przygotowana do wystawy:cool3: Co sprawiło nam wiele radości zwłaszcza, że to jej 5 wystawa w życiu. A my ostatnio dysponujemy bardzo małą ilością czasu którą możemy poświęcić na ćwiczenia.
I mniej fajna rzecz przy porównaniu Pina weszła na szkło no i już nie była skora do współpracy a na koniec okazało się, że stoi w kupce szkła z pobitej butelki

Posted

[quote name='Cienka']A teraz parę moich przemyśleń na temat wystawy w Ustce. Takich na lekko z ringu i poza niego.
Na wystawę z [B]ziółkiem[/B] zdecydowaliśmy się na ostatnią chwilę (dzień) i wielkim spontanie bo miałam dość pozytywne odczucia co do niej:stupid:. Tomki na szczęście uwierzyli w moje przeczucia które kolejny raz się potwierdziły:multi: (dziewczyny dostały po CACku:diabloti:)
Z racji okrojonego ostatnio budżetu zgłosiliśmy tylko Pinę, Jogi pojechał towarzysko co by się chłopak opatrzył, na niego też przyjdzie czas :razz:
Choć może nie, bo okazał się ogromnym marudą i średnio raz na 30 minut pokazywał swoją psią frustrację (ale przynajmniej było potwierdzenie, że baski nie są nieme), [B]gosiaja[/B] stwierdziła, że jest gorszy od Morka.
Wielce znudzony Jogi wychwycił moment nieuwagi i wtargnął na ring próbując zaczepić Yorka do zabawy ku wielkiej uciesze pana sędziego (potem się okazało, że sędzia jest wielkim fanem basków)ot taki mały przerywnik:diabloti:
I teraz najlepsze przy ocenie Piny Tomek usłyszał, że jest wzorowo przygotowana do wystawy:cool3: Co sprawiło nam wiele radości zwłaszcza, że to jej 5 wystawa w życiu. A my ostatnio dysponujemy bardzo małą ilością czasu którą możemy poświęcić na ćwiczenia.
I mniej fajna rzecz przy porównaniu Pina weszła na szkło no i już nie była skora do współpracy a na koniec okazało się, że stoi w kupce szkła z pobitej butelki[/QUOTE]
Przy tym szaleństwie z Sajdunią, trochę nam wypadły z orbity Wasze psiaki - Pinka i Zinka. A tutaj tez jest co chwalić i czym się cieszyć!!!!
Brawo dla Was, ciesze się, że idzie Wam coraz lepiej, mimo braku treningów...
jamnicze obiecała utworzyć temat wystawy w Ustce i tam tez pogratuluję:)

Pzdr.

Posted

Pine zakuło i już się zdenerwowała i nie chciała stać, ma jakieś małe przecięcie na przedniej łapce. Tomek kilka szkiełek odrzucił będąc na ringu

Posted

[quote name='Asiaczek']Przy tym szaleństwie z Sajdunią, trochę nam wypadły z orbity Wasze psiaki - Pinka i Zinka. A tutaj tez jest co chwalić i czym się cieszyć!!!!
Brawo dla Was, ciesze się, że idzie Wam coraz lepiej, mimo braku treningów...
jamnicze obiecała utworzyć temat wystawy w Ustce i tam tez pogratuluję:)

Pzdr.[/QUOTE]

Spoko my się nie gniewamy w sumie ciężko jest ogarnąć jak tyle się rzeczy dzieje na raz.

Posted

[quote name='Cienka']Pine zakuło i już się zdenerwowała i nie chciała stać, ma jakieś małe przecięcie na przedniej łapce. Tomek kilka szkiełek odrzucił będąc na ringu[/QUOTE]
Qrcze ale to powinien poiedziec o tym i pokazac sędziemu :( Koszmar jakis, pies mogl sobie cos zrobic :(

Posted

Mnie tez się zdarzyło pare razy zbierać na ringu szkło, szyszki itp. Ale to chyba powinno należec do organizatorów wystawy. Przejść się po ringach, zobaczyć, co na nich jest. Bo o tym, aby były równe, bez dołó i gór - to juz nawet nie myslę...

Pzdr.

Posted

[quote name='Asiaczek']Mnie tez się zdarzyło pare razy zbierać na ringu szkło, szyszki itp. Ale to chyba powinno należec do organizatorów wystawy. Przejść się po ringach, zobaczyć, co na nich jest. Bo o tym, aby były równe, bez dołó i gór - to juz nawet nie myslę...

Pzdr.[/QUOTE]
Trzeba by narobic bigosu bo kase za wejsciowki itp kasuja ale zadbac o bezpieczenstwo to jak widac sprawa dalekorzedna.

Posted

Generalnie to chyba nikt wcześniej tego nie zważył bo było to na granicy taśmy. Pech chciał, że do porównania baski ustawiły się na wysokości tej kupki szkła i akurat Pina przy samej taśmie, tak pewnie nikt by na to uwagi nie zwrócił.

Posted

[quote name='Cienka']Z wystawy w dobrym też mamy po prostu [B]tomecki[/B] wziął statyw, ziółek kamerę no i film sam się kręcił.[/QUOTE]
No to czekamy az zamiescicie :)

Posted

No zobaczymy jak to będzie, jak znam królową to może być z tym różnie. Typuje, że Zinie pójdzie bardziej gładko ona nie strzela fochów jak Pina.

Posted

Dzięki zielona za gradki, jak to powiedział [B]ziółek[/B] wracając z wystawy gdybym was nie poznał pewnie nawet nie zarejestrowałbym Ziny w ziązku:cool3:
A to nie tylko taki plus zakolegowaliśmy się dość mocno i spotykamy się nie tylko by baski mogły się wyszaleć.

A teraz news wczoraj siedziałam do pierwszej i zostało mi ostatnie pudełko do zmęczenia czyli do jutra pewnie gdzieś do ok 12 powinnam skończyć:multi:

Posted

Hromolić odciski gorzej, że pieniążki które za to dostanę już wydałam. Bo przyszedł rachunek za gaz za 3 miesiące choć i tak jest niższy niż się spodziewałam ale. Kasa była kasy nie ma

Nie mówiąc już o poziomie burdelu jaki mam w domu, nie jestem pedantką ale jak nie mam kawałka blatu by położyć coś w kuchni to się irytuje.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...