fioneczka Posted December 10, 2011 Share Posted December 10, 2011 [quote name='Drzagodha']Tak, ja ;) Adres dostałam, więc się jutro zjawimy :) A Ty nigdzie nie wyjeżdżaj, o 12 masz Rockiego poznać :diabloti:[/QUOTE] chłopaka poznam mam nadzieję w niedzielny wieczór ;) trzymam kciuki za podróż Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted December 10, 2011 Share Posted December 10, 2011 [CENTER][B][SIZE="3"][U][COLOR="red"]bardzo, bardzo proszę o pomoc !!!!!!!!!! chodzi TYLKO o oddanie swojego głosu[/COLOR][/U] bezimienna sunia z Szydłowca może wygrać w konkursie na niebieskim forum karmę wartości TYSIĄCA złotych Proszę rejestrujcie się i oddajcie głos na nią ... [COLOR="red"]ona nie ma nic, nawet imienia [/COLOR][/SIZE][/B] [url]http://amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=81&t=7005&p=167212#p167212[/url] [B]Założenie konta to dosłownie 2 minutki później wystarczy oddać głos na bezimienną z Szydłowca i napisać post na jakiego psiaka się głosowało i z jakiego forum się "przybyło" + nick z forum czyli głos na bezimienną sunię z Szydłowca - nick z (np) dogo [/B][/CENTER] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Drzagodha Posted December 10, 2011 Author Share Posted December 10, 2011 [quote name='fioneczka'][CENTER][B][SIZE="3"][U][COLOR="red"]bardzo, bardzo proszę o pomoc !!!!!!!!!! chodzi TYLKO o oddanie swojego głosu[/COLOR][/U] bezimienna sunia z Szydłowca może wygrać w konkursie na niebieskim forum karmę wartości TYSIĄCA złotych Proszę rejestrujcie się i oddajcie głos na nią ... [COLOR="red"]ona nie ma nic, nawet imienia [/COLOR][/SIZE][/B] [url]http://amstaff-pitbull.eu/viewtopic.php?f=81&t=7005&p=167212#p167212[/url] [B]Założenie konta to dosłownie 2 minutki później wystarczy oddać głos na bezimienną z Szydłowca i napisać post na jakiego psiaka się głosowało i z jakiego forum się "przybyło" + nick z forum czyli głos na bezimienną sunię z Szydłowca - nick z (np) dogo [/B][/CENTER][/QUOTE] Zrobione ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted December 10, 2011 Share Posted December 10, 2011 Jagoda bardzo dziękuję !! Pepsi też w potrzebie ... ma dług ale ona jest pod opieką Fundacji ... a ta bida nie ma nic :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Drzagodha Posted December 10, 2011 Author Share Posted December 10, 2011 [quote name='fioneczka']Jagoda bardzo dziękuję !! Pepsi też w potrzebie ... ma dług ale ona jest pod opieką Fundacji ... a ta bida nie ma nic :([/QUOTE] A co to za sunia? Ma wątek na dogo? Psy z Szydłowca to w ogóle mają przekichane, dziewczyny walczą tam z bezdomnością same... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted December 10, 2011 Share Posted December 10, 2011 [url]http://www.dogomania.pl/threads/219226-Szydłowiec.sunia-po-sterylce-aborcyjnej.pomocy[/url]!!!!!!!!!!!!!! podeślij znajomym link do głosowania może oddadzą swój głos na tą bidę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Aneta1120 Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 [quote name='Drzagodha']Tak, ja ;) Adres dostałam, więc się jutro zjawimy :) A Ty nigdzie nie wyjeżdżaj, o 12 masz Rockiego poznać :diabloti:[/QUOTE] WITAM ,DZIEKUJE BARDZO ZA POMOC KOCHANYM OSOBA ,ZE ZE WSZYSTKICH STARAŃ POMOGLI MI W TRANSPORCIE ŻEBY ROKI BYŁ JUŻ Z NAMI:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 No to już niedługo :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 Roki już w domu. Wieczorem podjadę w odwiedziny to dam znać ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Drzagodha Posted December 11, 2011 Author Share Posted December 11, 2011 [quote name='fioneczka']Roki już w domu. Wieczorem podjadę w odwiedziny to dam znać ;)[/QUOTE] Czekamy na relację po kilku godzinach w nowym domu ;) Myśmy już wrócili, więc krótka relacja z drogi i pierwszych chwil w nowym domu. W samochodzie oczywiście bez zarzutów, Rocky grzecznie sam wchodził do auta. Zrobiliśmy jeden postój na trasie na siku i nie tylko ;) Na postoju zwróciłam również uwagę, że Rocky ma podejrzanie łyse tylne łapy od wewnątrz. Trochę mnie to zaniepokoiło, bo nie jestem pewna, czy on tak ma, czy to jakieś choróbsko się przyplątało. Pani Aneta ma podejść z nim do weta, żeby się upewnić czy wszystko w porządku. Oczywiście jak to z GPSem bywa, kazał nam skręcić w Zgorzelcu nie tu gdzie trzeba :eviltong: Na szczęście dotarliśmy do celu ;) W domu Rocky zwiedził pierwszy pokój, dał się pomiziać i początkowo spędził tam z nami czas. Później stwierdził jednak, że ma już naszego gadania dosyć i powędrował do drugiego pokoju uwalając się na łóżku syna :diabloti: Potem to już miał wszystkich gdzieś, trzeba było odpocząć po podróży :eviltong: Generalnie jeśli dzieci go nie zamęczą, to nie powinno być źle ;) Fioneczka będzie czuwać na miejscu czy nie ma problemów żadnych. W razie czego mam nadzieję, że możemy liczyć na pomoc ;) Za kilka dni jak się chłopak przyzwyczai to na pewno czeka go kąpiel, bo trochę śmierdoli :eviltong: Ale jechał niestety prosto ze schroniska i nie miał czasu na wizytę w salonie :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 no psinkuś ...sprawuj się grzecznie :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Drzagodha Posted December 11, 2011 Author Share Posted December 11, 2011 [quote name='Drzagodha']Na postoju zwróciłam również uwagę, że Rocky ma podejrzanie łyse tylne łapy od wewnątrz. Trochę mnie to zaniepokoiło, bo nie jestem pewna, czy on tak ma, czy to jakieś choróbsko się przyplątało. Pani Aneta ma podejść z nim do weta, żeby się upewnić czy wszystko w porządku. [/QUOTE] Z tego co przeglądam stare zdjęcia, to on te łapska chyba ma takie łyse. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 byłam u chłopaczka i co mogę napisać łepetyna wielka jak wiadro ;) kochane psisko obraz nędzy i rozpaczy :( zdjęć nie mam bo w aparacie bateria dedła Rokiś wyszedł do przedpokoju na powitanie, stanął przede mną psiak z szeroką klatą, wielką głową, smutnymi oczami i merdał nieśmiało ogonkiem zawinął kitę zanim zdjęłam buty i poszedł się położyć jest strasznie apatyczny ma szeroką klatkę piersiową, wysunięte na zewnątrz łokcie i wykrzywione łapki na zewnątrz w nadgarstkach kręgosłup od łopatek do doopska sterczy, czuć "guziczki" i jest wyraźnie wygięty w pałąk tylne łapki wyglądają jakby z beczki zlazł czyli kolanka na zewnątrz albo krzywica albo chłopak coś "trenował" żeberka do policzenia, w talii jak osa, jak leży ciężko oddycha tak pufa faflunami oczka smutne, dolna powieka się zwiesza, zaczerwienione ogólnie chłopak zmęczony, konieczna wizyta u weta Pani Aneta dostała instrukcje karmienia : często i malutkie porcje, póki co krótkie spacerki a częściej żeby się chłopak nie męczył na zębach duży kamień, ślini się chłopak okropnie jak je, pije bardzo dużo - prosiłam aby "mierzyli" wypijaną ilość w ciągu doby jak mi się coś przypomni dopiszę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 11, 2011 Share Posted December 11, 2011 ....................:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Drzagodha Posted December 11, 2011 Author Share Posted December 11, 2011 Jest bardzo nieproporcjonalny, to fakt. Nie miałaś chyba okazji zobaczyć jak on chodzi, jest bardzo skrzywdzony przez człowieka, ale taki już do nas trafił. Szlak wie, co jakie miał życie zanim trafił pierwszy raz do schroniska. Klatę ma szeroką, nawet jak zostanie odkarmiony to różnica między nią a talią będzie widoczna (przed tą pierwszą adopcją był grubszy, ale on jest strasznie nieproporcjonalny niestety). Krzyżówka genetyczna, którą ktoś stworzył, w każdym razie musiała nie być zbyt ciekawa, skoro ma taką budowę. Jak zobaczysz go na spacerze, to się w ogóle za głowę złapiesz, bo on chodzi, jakby na sterydach był... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Jagoda mi wystarczyło zobaczyć jak się w domu porusza ... jego ruchy przypominają ruchy "napakowanego karka" mam nadzieję że jego życie zmieniło się na zawsze ... że u Pani Anety odżyje, pozna smak prawdziwej przyjaźni człowieka i psa wczoraj jak byłam u nich, Pani Aneta głaskała niuniusia, przytulała, dawała buziaki kiedy leżał sobie na dywanie, dzieciaczki przechodząc obokgłaskały w locie łepetynę i maszerowały dalej kiedy Pani Aneta wstała żeby odprowadzić mnie do drzwi Rokiś też wstał i patrzył na Nią jakby pytał, idziesz? gdzie? po co? wrócisz zaraz? i cały czas delikatnie merdał ogonkiem ... widać, że chłopczyk wie ze to jego pańcia mam nadzieję że jak odeśpi i podje sobie to wróci do normalnego życia ... że apatyczność minie jeszcze jedno, jego postura przypomina mi Bako z BB Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Aneta tu masz link do kagańca o którym mówiłam [url]http://pelna-miska.pl/pl/p/CHOPo-Amstaff-Pitt-Bull-Akita-Inu-Labrador-pies-kaganiec-STANDARD/508[/url] Taśmę kupisz w Linotex na Daszyńskiego - taśma szerokość 2,5 / 15 metrów Wam starczy i karabinek do tego też facet ma (taki jak przy smyczy) (powiedz że adoptowałaś psa ze schroniska - Pan jest psolubny, ma benię ze schronu) policzy taniej :) więcej jak 20 zł nie powinnaś zapłacić PAMIĘTAJ nie odpinamy psa ze smyczy na spacerach pod żadnym pozorem. Jeśli spacer z linką to gdzieś pole, las, łąka na przeciw Was ... ale póki co jemu długie spacery nie są potrzebne, niech chłopaczek odpoczywa i nabiera sił Dziewczyny trzeba polecić karmę (w przystępnej cenie) dla psów mało energicznych i wyniszczonych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Drzagodha Posted December 12, 2011 Author Share Posted December 12, 2011 [quote name='fioneczka'] Dziewczyny trzeba polecić karmę (w przystępnej cenie) dla psów mało energicznych i wyniszczonych[/QUOTE] Jakiś sensitive? Sama nie wiem... "Napakowany kark" to dobre określenie. Podejrzewam, że jakiś "napakowany kark" go tak okaleczył, ale na to to już chyba nic nie poradzimy. W piątek zgarnęłam z ulicy yorczkę (jak się później okazało z pseudo). Sunia kilkuletnia, ważąca 2kg, wyeksploatowana, jak się porusza to kręgosłup ma wygięty jak garb... Udało nam się namierzyć właścicielkę, okazało się, że sunia wyciągnięta z pseudo przez jej zmarłego brata, "hodowczyni" się jej chętnie pozbyła, ponieważ ma chore serce i nie może rodzić więcej miotów... Także debili niestety nie brakuje. A przed chwilą dzwonił do mnie pan z Leszna zainteresowany adopcją Rockiego. Przez telefon sympatyczny, ucieszył się, że psiak w nowym domu, a nie w schronie. Pytał jakie jeszcze psy mamy, o wizyty, warunki adopcji. Ma sobie obejrzeć inne psiaki i może innemu się uda? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 [quote name='Drzagodha']A przed chwilą dzwonił do mnie pan z Leszna zainteresowany adopcją Rockiego. [B]Przez telefon sympatyczny, ucieszył się, że psiak w nowym domu[/B], a nie w schronie. Pytał jakie jeszcze psy mamy, o wizyty, warunki adopcji. Ma sobie obejrzeć inne psiaki i może innemu się uda?[/QUOTE] czyli faktycznie normalny człowiek szukam jakiejś karmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Drzagodha Posted December 12, 2011 Author Share Posted December 12, 2011 [quote name='fioneczka']czyli faktycznie normalny człowiek [/QUOTE] A to się jeszcze okaże :evil_lol: Ale większość ludzi jak dzwoni i się dowiaduje, że jakiś pies już w domu to kończy rozmowę, a ten tą rozmowę kontynuował, zapytał o inne psy, czy robimy wizyty przed i poadopcyjne, pytał gdzie sobie może inne psiaki obejrzeć. Jak mu powiedziałam o sterylkach, że większość psów po zabiegach, a jeśli któryś nie z jakiegoś powodu to on będzie zobowiązany do wykonania tego zabiegu i to też go nie zraziło, więc może nie będzie źle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fioneczka Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 co myślicie o tym [url]http://www.krakvet.pl/josera-pure-lamb-rice-15kg-p-14434.html[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 12, 2011 Share Posted December 12, 2011 Ja karmiłam Josera Festiwal, polecam [URL]http://www.krakvet.pl/josera-festival-karma-wybrednych-psow-15kg-p-14407.html[/URL] ta z jagnięciną o ile dobrze kojarzę jest taka ,,sucha,, a festival można zalać wodą i jest sosik , poza tym ładnie psy na nią reagują , Ozzy po niej nie miał żadnych rewelacji Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Drzagodha Posted December 13, 2011 Author Share Posted December 13, 2011 Nam się josera w schronie średnio sprawdziła, wiele psów nie chciało jej jeść :shake: Ale wiele osób ją chwali. Jak dla mnie jest zbyt sucha właśnie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Alicja Posted December 13, 2011 Share Posted December 13, 2011 [quote name='Drzagodha']Nam się josera w schronie średnio sprawdziła, wiele psów nie chciało jej jeść :shake: Ale wiele osób ją chwali. Jak dla mnie jest zbyt sucha właśnie.[/QUOTE] zależy która Josera , rodzaj karmy , Ozzy z wszystkich chciał tylko Festival Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
phase Posted January 10, 2012 Share Posted January 10, 2012 Co tam, jak tam u Rockyego?. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.