Jump to content
Dogomania

dordźcie: przesszkole?


dotuniek

Recommended Posts

piszę tutaj, bo na podforum rasowym ;) nikt mi nie odpisał, a do poniedziałku muszę podjąć decyzję
doradzcie.... zastanawiam się nad wybraniem szkolenia/przedszkola dla mojej labradorki. Zastanawiam się nad dwiema szkołami w Krakowie Hitdog oraz Canid. Psina w przyszłym tygodniu skończy 4 miesiące, więc na przedszkole w Canidzie jest już za duża i tu pojawia się dla mnie problem. Nie wiem co lepsze czy podstawowe szkolenie z posłuszeństwa w Canidzie czy przedszkole w Hicie ;) (ciekawe czy ja to dobrze odmieniam :roll:) oczywiście uwzględniając jej wiek i to, że dopiero od tygodnia jest u nas.
Może ktoś mądry coś doradzić?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='dotuniek']piszę tutaj, bo na podforum rasowym ;) nikt mi nie odpisał, a do poniedziałku muszę podjąć decyzję
doradzcie.... zastanawiam się nad wybraniem szkolenia/przedszkola dla mojej labradorki. Zastanawiam się nad dwiema szkołami w Krakowie Hitdog oraz Canid. Psina w przyszłym tygodniu skończy 4 miesiące, więc na przedszkole w Canidzie jest już za duża i tu pojawia się dla mnie problem. Nie wiem co lepsze czy podstawowe szkolenie z posłuszeństwa w Canidzie czy przedszkole w Hicie ;) (ciekawe czy ja to dobrze odmieniam :roll:) oczywiście uwzględniając jej wiek i to, że dopiero od tygodnia jest u nas.
Może ktoś mądry coś doradzić?[/QUOTE]

Odradzam obydwie ;-)
Zwłaszcza Canid.
Dla labki polecałabym raczej tą szkółkę.
[URL]http://www.bialypies.pl/[/URL]

Korzystamy z niej z moją młodszą dziewczyną od kilku miesięcy i mogę ze spokojem sumienia polecić :-)

albo tą
[url]http://marivet.eu/[/url]

Z Marivetu korzystała parę lat temu moja siostra ze swoją labką.
Była bardzo zadowolona.

Link to comment
Share on other sites

Mona jeśli możesz mi powiedzieć czemu odradzasz Canid? bo przyznam szczerze raczej na nich się nastawiałam
a o hicie ostatnio słyszałam dość pochwalne opinie od osób, które tam właśnie kończyły szkolenia :)

niestety w Białym Psie jest już za duża na przedszkole, więc zostaje nam posłuszeństwa :) no nic stukam maile z zapytaniem o terminy :cool3: i miejsce szkolenia

Link to comment
Share on other sites

no właśnie :) mnie właściwie zainteresowały u nich te metody pozytywne i to, iż przygotowują psy do dogoterapii.

Dziś znalazłam jeszcze jedną stronę, szkoła nazywa się qumam, wcześniej funkcjonowała jako: Axio Training. Coś ktoś wie na jej temat?

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

W związku informacją udzielaną innym użytkownikom przez uczestnika forum o nicku Mona bardzo proszę o zamieszczenie w poście uzasadnienia dlaczego naszej szkoły nie polecasz nie ucząc w niej swoich psów. Rozsyłanie informacji na priv o nieznanej nam treści brzmi tylko jak antyreklama konkurencji.
Pozdrawiamy gorąco szkoleniowców z Białego Psa :)
Osobom zainteresowanym szkoleniami chętnie udzielimi wszelkich informacji.

Centrum Kynologiczne Canid

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Canid']W związku informacją udzielaną innym użytkownikom przez uczestnika forum o nicku Mona bardzo proszę o zamieszczenie w poście uzasadnienia dlaczego naszej szkoły nie polecasz nie ucząc w niej swoich psów. Rozsyłanie informacji na priv o nieznanej nam treści brzmi tylko jak antyreklama konkurencji.
Pozdrawiamy gorąco szkoleniowców z Białego Psa :)
Osobom zainteresowanym szkoleniami chętnie udzielimi wszelkich informacji.

Centrum Kynologiczne Canid[/QUOTE]

Jest to moja prywatna opinia podparta kilkumiesięcznym uczęszczaniem na szkolenie w waszej szkole. I nie muszę się z niej nikomu tłumaczyć. [quote]brzmi tylko jak antyreklama konkurencji[/quote] Nie jestem w żaden sposób związana ze szkołami które poleciłam.

Link to comment
Share on other sites

A Biały Pies serdecznie dziękuje za pozdrowienia i wzajemnie :) Jak miło - wchodzi człowiek na forum pierwszy raz od kilku miesięcy, a tu taka niespodzianka :)

Cieszę się, że Monika jest zadowolona z naszej pracy. Nie znam podstaw, dlaczego odradza Canid. Ja osobiście poznałam jedną z trenerek i muszę powiedzieć, że jest bardzo sympatyczną i rzeczową osobą. Canid ma duże zaplecze teoretyczne i praktyczne. Sama odsyłam do ich strony wielu swoich kursantów bo wiem, że organizują spotkania edukacyjne i wykłady, a wiedzy nigdy za wiele!

Napiszę to, co mówię praktycznie wszystkim dzwoniącym i szukającym szkoły - polecam podjechać i zobaczyć jak wyglądają zajęcia. Metody są różne.

Serdecznie pozdrawiam!

Link to comment
Share on other sites

Też się odezwę, a co. Ja przedszkole w Canidzie bardzo polecam :) Chodziłam do niego w wakacje ze swoim owczarkiem belgijskim. Trafiłyśmy w najgorszym momencie, kiedy młoda miała okres strachów i bardzo podobało mi się delikatne podejście prowadzących. Było dużo zabaw socjalizacyjnych, trochę obserwacji, pierwsze kroki w ćwiczeniach przy rozproszeniach. Przychodziły różne szczeniaki i każdy mimo jakichś wspólnych podstaw był traktowany indywidualnie u każdego nacisk był kładziony na czymś innym. Program zajęć był dobierany do potrzeb szczeniąt. Nie zdarzyło się nic, do czego mogłabym się przyczepić, że w jakikolwiek sposób wywarło negatywny wpływ na maluchy. Trochę nauczyłam się o swoim szczeniątku, tak, że przy każdych kolejnych zajęciach mogłam decydować czy np. czegoś robić więcej a czegoś innego mniej.

Poza tym jestem upierdliwym kursantem, bo długo czekałam na psa swojej rasy, długo słuchałam, obserwowałam i uczyłam się od osób doświadczonych co i jak robić ze swoim przyszłym psem, naczytałam się forów, książek, miałam kilka psów pod opieką - i przyszłam do przedszkola mając jakąś swoją wizję, robiąc różne rzeczy poza tym przedszkolem (czasami kolidujących z rzeczami na kursie, ale dało się to pogodzić :) ).

Wypowiadam się tu, bo także spotkałam się z anty-reklamą tej szkoły, poszłam tam mimo negatywnych recenzji jakie usłyszałam w środowisku krakowskim.

Muszę też zaznaczyć, że sporo niezadowolonych głosów podczas gdy robiłam wywiad zebrały też inne szkoły czy szkoleniowcy krakowscy. Wszystko tak naprawdę zależało od tego, komu zadawałam pytanie :cool3: Ważne, by mieć tego świadomość...

Podsumowując, fajnie, że jest tu na miejscu tak bogata oferta i zamierzam z niej korzystać nie interesując się jakimiś dziwnymi podziałami i animozjami w środowisku, a tylko sprawdzając w praktyce z kim warto a z kim mniej warto współpracować szkoląc swojego obecnego psa ;-) Im bardziej różnorodnie = tym lepiej, więcej się nauczymy. Z tym, że mój pies i jego dobre samopoczucie jest dla mnie ważniejsze niż "jedyna słuszna prawda", która nie istnieje.

A swoją drogą, gdyby ktoś z tego tematu pisał się na jakiś dłuższy spacer z młodą belgijką - dawać znać, bo paradoksalnie w miejscu zamieszkania mamy najmniej kompanów do dłuższych wypraw ;-)

Pozdrawiam:)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mosca']Też się odezwę, a co. Ja przedszkole w Canidzie bardzo polecam :) Chodziłam do niego w wakacje ze swoim owczarkiem belgijskim. Trafiłyśmy w najgorszym momencie, kiedy młoda miała okres strachów i bardzo podobało mi się delikatne podejście prowadzących. Było dużo zabaw socjalizacyjnych, trochę obserwacji, pierwsze kroki w ćwiczeniach przy rozproszeniach. Przychodziły różne szczeniaki i każdy mimo jakichś wspólnych podstaw był traktowany indywidualnie u każdego nacisk był kładziony na czymś innym. Program zajęć był dobierany do potrzeb szczeniąt. Nie zdarzyło się nic, do czego mogłabym się przyczepić, że w jakikolwiek sposób wywarło negatywny wpływ na maluchy. Trochę nauczyłam się o swoim szczeniątku, tak, że przy każdych kolejnych zajęciach mogłam decydować czy np. czegoś robić więcej a czegoś innego mniej.

Poza tym jestem upierdliwym kursantem, bo długo czekałam na psa swojej rasy, długo słuchałam, obserwowałam i uczyłam się od osób doświadczonych co i jak robić ze swoim przyszłym psem, naczytałam się forów, książek, miałam kilka psów pod opieką - i przyszłam do przedszkola mając jakąś swoją wizję, robiąc różne rzeczy poza tym przedszkolem (czasami kolidujących z rzeczami na kursie, ale dało się to pogodzić :) ).

Wypowiadam się tu, bo także spotkałam się z anty-reklamą tej szkoły, poszłam tam mimo negatywnych recenzji jakie usłyszałam w środowisku krakowskim.

Muszę też zaznaczyć, że sporo niezadowolonych głosów podczas gdy robiłam wywiad zebrały też inne szkoły czy szkoleniowcy krakowscy. Wszystko tak naprawdę zależało od tego, komu zadawałam pytanie :cool3: Ważne, by mieć tego świadomość...

Podsumowując, fajnie, że jest tu na miejscu tak bogata oferta i zamierzam z niej korzystać nie interesując się jakimiś dziwnymi podziałami i animozjami w środowisku, a tylko sprawdzając w praktyce z kim warto a z kim mniej warto współpracować szkoląc swojego obecnego psa ;-) Im bardziej różnorodnie = tym lepiej, więcej się nauczymy. Z tym, że mój pies i jego dobre samopoczucie jest dla mnie ważniejsze niż "jedyna słuszna prawda", która nie istnieje.

A swoją drogą, gdyby ktoś z tego tematu pisał się na jakiś dłuższy spacer z młodą belgijką - dawać znać, bo paradoksalnie w miejscu zamieszkania mamy najmniej kompanów do dłuższych wypraw ;-)

Pozdrawiam:)[/QUOTE]

Brawo!!! Dokładnie tak samo myślę :)

Link to comment
Share on other sites

Zalecalabym wpierw psie przedszkole ,pozniej uczeszczanie do psiej szkoly.O jakosci i kwalifikacji tych podanych na watkach ,nie wypowiem sie gdyz z rzadnych tych szkol moje psy nie mialy kontaktu.wazne jest zobaczyc i poznac sie z metodami szkoleniowymi co najmniej w kilku psich szkolach.metody szkolen nie moga zawierac elementow przemocy fizycznej,wynagradzanie to podstawa jest szkolen.Znam szkoly podczas ktorych psy polewa sie woda,rzuca sie metalowymi puszkami przed psami,stranguluje,uzywa kolczatek,bije,tylko uzywa sie krzyku,takie powinno sie omijac dluzym kregiem
( u nas generalnie 5 godzin uczestnictwa w psich szkolach jest darmowe ,na rozeznanie)

Link to comment
Share on other sites

ja jednak zdecydowałam się na Canid i jestem zadowolona :) zresztą nie tylko ja, bo psina również z radością i chęcią rusza na zajęcia.

Opinii tyle co ludzi je wygłaszających, mnie jednak przekonali znajomi, którzy akurat do tej szkoły uczęszczali :)

Link to comment
Share on other sites

Witam wszystkich serdecznie.
Ja dopiero raczkuję w temacie PIES.
Od 3 tygodni mam w domu wymarzoną ONkę- za parę dni skończy 3miesiące.
Mam do was pytanie:
Co musi umieć szczeniak przed pojściem do przedszkola?
Moja mała nie zna jeszcze smyczy - dopiero od paru dni nakładamy obróżkę.
Nauka czystosci w toku, ale - zwłaszcza w chwilach emocji czy dobrej zabawy - zdarza sie niastety nagle kałuża na podłodze :crazyeye:

No i jakie przedszkola polecacie w Krakowie najbardziej?
W szczególności, czy to prawda,że HittDog sie ostatnio popsuł, bo grupy są 15-20osobowe?
Mi zalezy na takim wychowaniu, by mój pies był moim prawdziwym wiernym przyjacielem :)
Pozdrawiam

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

my mamy malutka gordonice.
zaczelismy chodzic do przedszkola jakis czas temu za nami 3 zajecia.
teraz mloda ma 16 tygodni.
byla na poczatku najmniejszym i najchudszym pieskiem w grupie:)
ale umiala naprawde duzo, bo my z nia pracujemy od pierwszego dnia.
wiec komendy takie jak siad, waruj, do mnie byly jej juz bardzo dobrze znane od poczatku.
tak samo socjalizacja z innymi psami. bardzo szybko zaczelismy z nia wychodzic na bezpieczne spacerki, bo inaczej to chyba wykopalaby mam dziure w scianie. wydawalo nam sie, ze skoro w hodowli bylo troche duzych psow i ona juz je znala, to zupelnie nienaturalne bedzie trzymanie jej w domu i liczenie na to, ze zajmie sie zbyt dlugo piszczaca zabawka.
ale np pieski, ktore mieszkaja pod miastem i maja kontakt z przestrzenia, ale nie z innymi psami, mialy wiekszy problem z liczba psow...i widac bylo naprawde duzy postep socjalizacyjny juz na nastepnych zajeciach.

przyznaje, ze nie jestem przekonana w 100% do tych zajec. za duzo jest tam karmienia psow, za duzo zadan "na kieszen". wolalabym nieco inna metode.

ale nasza mloda lubi tam chodzic. to widac.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='konwalia62']Ale generalnie uważacie,że warto chodzic do przedszkola?
Bo ja spotkałam sie z opiniami (w tym także dwoch hodowców), że psie przedszkole to tylko nowa moda, ze wyrzuca się niepotrzebnie pieniądze i ze lepiej po ukończeniu 6 m-cy zapisać sie na PT[/QUOTE]

Ja bym sobie życzyła samych takich nowych mód. Może później nie spotykałabym na ulicach psów tak kompletnie nie rozumianych przez właścicieli! To czego się uczy to: nauka czystości, oduczanie gryzienia rąk, nauka motywowania i nagradzania psa, sposób porozumiewania się psów, kluczowe-odwołanie. Oraz wstęp: jak uczyć podstawowych komend, jak nagradzać, jak egzekwować, a także wykonywanie ich w rozproszeniach. No i - dowiadujesz się w jaki sposób pokazywać psu świat i jak go do niego przyzwyczajać. Oczywiście możesz mieć szczeniaka, który od pierwszych dni jest bardzo pewny siebie, nic nie robi na nim wrażenia, ani przeszkody, ani ludzie, ani psy...Jednak i taki pies ma swoje wymagania, które prowadzący na pewno pomoże Ci rozpoznać i sobie z nimi radzić.

[quote name='a_niusia']

przyznaje, ze nie jestem przekonana w 100% do tych zajec. za duzo jest tam karmienia psow, za duzo zadan "na kieszen". wolalabym nieco inna metode.

ale nasza mloda lubi tam chodzic. to widac.[/QUOTE]


Jaką metodę byś wolała? Co Ci nie odpowiada w zadaniach z nagrodami?

Link to comment
Share on other sites

szczeniak powinien wpierw sie socjalizowac w przedszkolu ,miec duzy kontakt z rowiesnikami ,a pozniej automatycznie moze przejsc do psiej szkoly .Postepy w psiej szkole moga gp zakwalifikowac do nastepnego kursu.wszystko zalezy od postepow w psiej szkole i inteligenci psa.Znam psa malutkiego inni by powiedzieli niepozornego brzydkiego mieszanca ,co posiadl wiedze i umiejetnosci 3 latniej psiej szkoly w ciagu jednego roku.byl to pies nadzwyczaj inteligentny ,pojetny ,a do tego mial wspanialego opiekuna co zauwazyl i wykorzystal inteligencje swojego czzworonoznego czlonka rodziny.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='mosca']Jaką metodę byś wolała? Co Ci nie odpowiada w zadaniach z nagrodami?[/QUOTE]


moze zle sie wyrazilam: nagrody sa oczywiscie super.
sami tez nie zalujemy ich naszemu psu. nawet mamy podzial: super nagroda, nagroda standard i mala nagrodka:)

ale w przedszkolu widze gromade pieskow wpatrzonych w kieszenie swoich wlacicieli (a nie w nich samych), a nawet w sumie jest to obojetne czy to wlasciciel czy nie . wazne zeby kieszen byla pelna. i to mi sie nie do konca podoba.

moze jestem idealistka, ale wole, zeby moj pies byl zwiazany ze mna a nie z moja kieszenia.

no ale generalnie przedszkole polecam ze wzgledu na socjaizacje, mozliwosc zabawy z rowiesnikami itd. jesli chodzi o szkolenie...to i takbez pracy w domu nic sie nie osiagnie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...