iwa Posted November 19, 2003 Share Posted November 19, 2003 No wlasnie a jak to jest z waszymi yorkami. Ja przyznaje sie, ze spie ze swoim psiakiem choc wiem ze nie powinnam. Ciekawa jestem czy wasze psy tez sie tak strasznie do was przytulaja jak moj. Rocky uwielbia klasc mi swoja glowe na szyje, ramie, spac mi na brzuchu albo jak sie przekrece to koniecznie musi choc pleckami sie do mnie przyulac. A najbardziej mu odpowiada polozyc sie na poduszce w taki sposob, ze otacza moja glowe swoimi lapkami. Wylada to jakbym w nocy spala we wlochatej czapce :santagri: . Generalnie mi to nie przeszkadza, czasmi tylko jest mi po prostu za goraco w glowe :lol: . Jak to wyglada u was? Pozdrawiam Iwa i jej kaloryfer. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iWoNai Posted November 19, 2003 Share Posted November 19, 2003 Adria spi ze mna od poczatku. Na samym poczatku , kiedy mala miala ok 2 m-cy bardzo sie balam ze spadnie...dlatego tez dookola lozka poustawialam miekkie kocyki i poduszki ( na wszelki wypadek). Jak byla malutka spala mi na glowie, szyjce,brzuchu->zazwyczaj spala przy twarzy ... Pozniej zaczela wchodzic po kolderke ,ale tak by mnie dotykac. Teraz kiedy zasypiam czesto spi w nogach , w nocy jednak ...przychodzi -drapie lapka po mnie , nastepnie ryje noskiem koldre, dajac znak ze chce pod nia wejsc. Reszte nocy spi pod kolderka ...Jest nam milo i cieplutko... To tyle ode mnie :). Pozdrawiam. Iwona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wind Posted November 19, 2003 Share Posted November 19, 2003 Oczywiscie, ze spie ze swoim yorkiem. Majka spi pod kolderka z glowa na mojej poduszce lub na moim ramieniu. Czasami wedruje na Markowa czesc lozka. Wtedy zaczyna go lizac po twarzy i tak wkupia sie w Jego koldre i poduszke :) Uwielbiamy spac z Majka. A jeszcze fajniej sie z nia budzic. Rano przypomina nietoperka-neptyka. Gdy uslyszy budzik, przewraca sie brzuszkiem do gory i dopomina glaskania po cialku. Moze tak lezec dluuugie minuty, rozkoszujac sie naszymi pieszczotkami i buziakami prosto w ziewajaca mordke ;) pozdrawiam, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarah&Silver Posted November 19, 2003 Share Posted November 19, 2003 Moja 3 miesięczna sunia również śpi ze mną. Dokładnie tak jak opisaliście. Najpierw zasypia na mojej szyi a potem stopniowo wędruje w dół pod kołdrę i tak zostaje do rana. Czasami jest z tym problem, bo moja 8-letnia syjamka już mnóstwo lat ma zaklepane miejsce pod moją kołderką i delikatnie daje małej do zrozumienia,że to jej miejsce. Najlepsze są poranki, Silver budzi się (a raczej próbuje) i domaga sie jedzenia, ale nie chce jej się tak do końca obudzić, więc zaczyna podgryzać szwy w mojej piżamce... :) ____________________ Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Moniqua Posted November 20, 2003 Share Posted November 20, 2003 No to ja wyrodna pańcia jestem, bo Szermi śpi w klatce.Zaakceptował to- otwarcie się nie buntuje.Ale oczywiście pieszczoch z niego ogromny i tylko szuka okazji do głaskania i przytulania, a najwieksza radość to klepanie po brzuszku w wykonaniu pana i tylko pana . Próby wkonywane przez rodzinę spotykają się z litościwym , przeciągłym spojrzeniem-to przecież nie tak. Jeszcze bardzo lubi stanąć na łapkach, przednie łapy na obojczyki (np.moje) i oczki wpatrzone we mnie, a do tego energiczne machanie ogonkiem. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkies Posted November 20, 2003 Share Posted November 20, 2003 A ja musze się "pochwalić" że mam możliwość spania z aż 2 yorkami w jednym łóżku :lol: No i podobnie jak wy juz od początku moje pieski spią ze mną i niewyobrażam sobie żeby było inaczej(choć muszę przyznać że jak Sonia miała cieczkę i spała z moją mamą to nie spało mi się tak dobrze, za wygonie miałam :wink: ) Jednak yorki mają to "coś" że spią zwe swoimi włascicielami(a razcej pańciami :D ) POZDRAWIAM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia751 Posted November 20, 2003 Share Posted November 20, 2003 Yorkies powiedz jaka różnica jest między Twoimi psiakami, chcę sprezentować Igorowi kumpelę i nie wiem czy już terz czy jeszce poczekać chociaż jak widzę jak on się bawi i ciągnie do innych psów -przeważnie większych które go lekceważa a on odchodzi zawiedziony to już bym leciała po yoreczkę ... A co do spania to oczywiście,że Igorek śpi w łóżku i to przytulony-na początku bałam się że mogę go zgnieść ale doświadczenie po nocnym karmieniu cycem się przydaje :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Yorkies Posted November 20, 2003 Share Posted November 20, 2003 sylwia751: Yorkies powiedz jaka różnica jest między Twoimi psiakami, No więc musze przyznać że suka a pies się od siebie sporo różnią. Suczka ma o wiele większy temperament, za to piesek jest o wile spokojniejszy od niej. Oba ze soba świetnie się bawią i wszystko by było super gdyby nie.... CIECZKI! Moja sunia jak narazie przeszła jedna cieczkę i było okropnie! Musiałam się z nimi "męczyć": osobno wychodzić na dwór, zamykać, itp. Muszę przyznać że jezeli ma się mieć dwa psy to dobrze jezlei mają rózne płci bo nie ma tzw. konfliktów o dominację(które zdarzają się przy 2 psach czy sukach). Ja w tej chwili poważnie zastanawiam się nad sterylizacją lub kastracją jednego z psiaków bo miałabym problem z głowy(cieczki), bo po wielu przemyśleniach nie mam zamiaru rozmanażać "kundelków" Mama nadzieję że moja wypowiedź nie jest za bardzo chaotyczna ale wybaczcie bo jestem dzisiaj nieźle zakręcona :wink: POZDRAWIAM Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iska Posted November 20, 2003 Share Posted November 20, 2003 Witam Wszystkich , Moja Isia rowniez spi z nami w lozeczku tyle tylko ,ze nie pod kolderka a na kolderce o ktora potrafi w nocy ostro walczyc . Sen mam raczej mocny a mimo to malutkie i zawziete lapki tak dlugo beda mnie drapaly za sie nie obudze i ksiezniczce nie uzycze wiekszego i bardziej wygodnego rombka mojego przykrycia. A ,rano to juz rytual -najpierw pokazuje lapka ,ze mam drapac uszko ,potem jest brzusio ,brudka no i cycuszki . To taka przyjemnosc ,ze az mala mruczy . Pozdrawiam ,Ania z psami Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarah&Silver Posted November 21, 2003 Share Posted November 21, 2003 Oj, ostatnią noc miałam z Silver okropną, mae ciałko wędrowało zawzięcie od stóp do głów. A gdy znalazła dogodne miejsce Sara ( kotka - syjamka) też pomyślała tak samo jak Silver i musiałam przerwać ich kłótnię :) W dodatku psinka czasmi ma bardzo wybujale sny bo potrafi warczeć i szczekać przez sen. W ogóle jest bardziej piskliwa niż szczekliwa, domagając się czegoś strasznie "krzyczy" :) ____________ pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samanta Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 Podciągam wątek. Moja Rapsodia wieczorem zasypia koło naszego łóżka w sypialni w swoim legowisku. Nad ranem (z zegarkiem w głowie) ok. 6:00 zawsze zaczyna skakać koło łóżka i prosi żeby ją zabrać. Ostatnio wskakuje nam do łóżka w nocy ok. 3-ciej i śpi z nami do rana. Oczywiście ona jest królową i zajmuje większą część. Jednak jeszcze mam jakieś obawy żeby jej nie przygnieść albo itp. Leży zawsze na kołdrze :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tygrysek-kr Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 Teraz ja :multi: teraz ja :multi: A więc u nas jest tak że Jerry śpi w nocy w swoim kojcu i jest tak nauczony od małego więc nie wciska sie do łóżka ale rano jak sie przebudzę to go puszczam po domu (bo jeszcze nie wychodzę z nim za każdym razem na podwóko bo to zależne od pogody boje sie by sie nie przeziębił) i wtedy biega po pokojach i odwiedza sypialnie rodziców tam się z nimi przywita i z powrotem do mojego pokoju i drapie pasurkami po pościeli że mam mu pomóc wskoczyć bo jest za mały jeszcze więc go biorę do siebie i on wtedy buszuje sobie po łóżku ale o spaniu już nie myśli tylko o "całowaniu się" :wink: I nie chcę by Jerry spał ze mną bo po pierwsze bała bym się że go w nocy przygniotę a po drugie nie wyspałabym się z nim :wink: nio i chłopak by był zazdrosny że śpię z innym mężczyzną :mdrmed: (żartuję) Pozdrawiamy Tygrysek&Jerry Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samanta Posted March 24, 2004 Share Posted March 24, 2004 Tygrysku ja też miałam taki zamiar żeby Rapsodia spała sama ale jakoś nie wyszło :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samanta Posted March 25, 2004 Share Posted March 25, 2004 Moja Rapsodia spała sama gdzieś do ok. 3 miesiąca a teraz nie chce :-? Dzisiaj przyszła do łóżka o 1:30 i spała z nami do rana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Śliczna Posted March 25, 2004 Share Posted March 25, 2004 A moja Oliwca nie chce spać ze mną :cry: Najlepiej spi jej się z moimi rodzicami włóżku oczywiście!!! A tak naprawdę to czeka aż tata wejdzie do łóżka, obliże go i umosci się koło niego dupcią do mamy... Najgorzej jest jak puści bąka... Rano tata wyrzuca z łóżka zabawki... Nie wiem kidy ona to naznosi??!! No i po co jej to!!???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szczeniak Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 Witam! Moj Misiek odkąd przyjechal spi ze mna. Juz pierwszego dnia chcial ze mna spac , ale mu nie pozwolilam bo balam sie ze sie z sika.Juz taraz nie boje sie ze sika choc ma dopiero 8-mc. Pozdrowienia Szczeniak&Misiek :dog: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szczeniak Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 Moj to zakopuje zabawki w lozku i dopiero gdy ide spac to je widze i wyrzucam... Pozdrowienia Szczeniak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gofi Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 Mój Gofi też śpi ze mną. A jak się ma położyć to wpierw "formuje teren". Potem znosi jakieś duperele, a na koniec tak się do mnie dopasuje. Przytula sie w nocy tak mocno ze aż się goraco robi :). Jak zasne na brzuchu to śpi na moich plecach :). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
samanta Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 Moj to zakopuje zabawki w lozku i dopiero gdy ide spac to je widze i wyrzucam... Miałam już przyjemność spać na wapiennym uchu :lol: :lol: Rapsodia teraz tak się rozkłada na łóżku że my nie mamy miejsca chociaż łóżko jest szerokie na 1,8 m :lol: :lol: Nie raz w nocy chodzi po nas i 100 razy zmienia pozycję :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szczeniak Posted June 8, 2004 Share Posted June 8, 2004 Droga Samanto! Tez mialam doczynienia z zabawka wapienna ! Tylko ze z bucikiem!!! :infinity: Pozdrowienia Szczeniak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewunia Posted June 9, 2004 Share Posted June 9, 2004 Pit też śpi z nami. Podrósł i nawet już udaje mu się samemu wskoczyć na łóżko. Najchętniej śpi obok mnie lub na mojej poduszce obok mojej głowy. Najpierw chcieliśmy aby nie spał z nami, ale było nam go szkoda, gdy tak drapał w łózko, aby go wziąć i ...... teraz jak widzi, że szykujemy się do spania to chodzi za nami krok w krok i potem razem z nami hops do łóżeczka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dagmarcia Posted June 9, 2004 Share Posted June 9, 2004 Z Florą to jest różnie... Ma do wyboru trzy łóżka. Moje, moich rodziców i oczywiście swoje. Na samym początku spała tylko ze mną, ale teraz chyba najbardziej lubi spać na swoim posłaniu. Ma tam spokój i może się porządnie wyspać :wink: :D Ale czasami wgramoli się do mnie pod kołdrę... pozdrowienia :fadein: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Sarah_S Posted June 9, 2004 Share Posted June 9, 2004 ja też miewam nocne przeboje z Silver, z reguły śpi na kołdrze wzdłuż mojego boku, ale czasami coś ją trzepnie i włazi mi pod kołdrę, idzie i idzie aż do stóp i tam ostatecznie zasypia, czasami w środku nocy przypomina jej się, że wcześniej zakopała gdzie w pościeli ucho i zaczyna się rytuał odkopywania i gryzienia, a jka nie kości to piszczącego jamnika, cholery można dostać, no ale przecież to mój pyszczek kofany, wtedy pancia wstaje w nocy i wszystkie zabawki lądują tam gdzie ząbki nie sięgają - do drugiego pokoju, a rano dziwię się co to za tornado przeszło :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gofi Posted June 10, 2004 Share Posted June 10, 2004 Ach te nasze "dzieci"... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mikado Posted June 19, 2004 Share Posted June 19, 2004 Mój Miki czeka jak uśniemy z mężem i pomału wkrada sie do naszego łóżka ,a gdy któreś podniesie głowę i go zauważy przeciąga się i udaje że nic go nie interesuje spanie w łóżku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.