Alicja Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 wprawdzie z takimi :roll: jak ty nie dyskutuję ale tobie trzeba chyba drukowanymi napisać bo inaczej nie kapujesz :roll:że ze względów na pewne okoliczności posty zostały usunięte zresztą klep sobie w klawiaturę jak ci ulży Dziewczyny ...myslę , że te osobe możemy zignorować Quote
OlaLola Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 Olu moja kochana, GRATULUJĘ :) Strasznie się cieszę, że Quatro już w nowym domku, nie ukrywam też, że dobrze a nawet bardzo, że pójdzie na szkolenie, mam nadzieję, że to jego ostatni domek. :) Cieszę się, że ta historia dobrze się kończy, że Quatro pozna już teraz prawdziwą miłość człowieka, taką na którą zasłużył każdy zwierzak :) Teraz możemy czekać (cierpliwie) na zdjęcia szczęśliwego psiaka :) Quote
Aleksandra Bytom Posted November 7, 2010 Author Posted November 7, 2010 o widze że znowu mieliśmy nieproszonego gościa na wątku,nawet gość nie umie czytać,pisałam przecież od początku że posty zostały zedytowane,ale nic to ten gość i tak nie ma tu nic do roboty,może sobie jedynie popisać,to świadczy tylko o niej,nie mogę się doczekać jutra pewnie Sylwia wejdzie i napisze nam jak się Quatro sprawuje :) Quote
Ada-jeje Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 Trola oczywiscie ignorujemy, niech sobie pisze sam ze soba. Quote
Alicja Posted November 7, 2010 Posted November 7, 2010 Co do fot ;) to wiem , że Sylwia robi świetne foty ;) Sylwia to ja Cię podejrzałam na NK przez konto Basi cię znalazłam ;) Quote
Aleksandra Bytom Posted November 7, 2010 Author Posted November 7, 2010 a ja już Sylwie mam w znajomych na nk,może i wy się ujawnicie? Quote
Sylwiakuspie Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 Zachowanie Psa jest całkowicie inne niz opisywane niewiem kto klamie ale ktos to robi ten pies jest agresywny w stosunku i do ludzi i do dzieci, mam go w tej chwili u siebie w domu i rozwala cały dom , zostalam poinformawana jedynie o nie ktorych rzeczach moim zdaniem to wszystko wielkie klamsto!!!!! Jak ktos mogl wychowac tak Psa !!!!! powiedziałam przed chwila i dzwonilam do włascicieli i powiedzieli ze oni go nie zabiora takze jedno wielkie kłamstwo ja żadnej umowy na tego psa nie mam jest mi go szkoda ale jest on bardzo agresywny!!! Quote
Sylwiakuspie Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 NIe dosc ze na mnie sie rzucił i ugryzł przez kurtke na szczescie ja tego nie rozumiem!!!!!! Quote
Sylwiakuspie Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 A właściciele Co?? Telefonu nie odbieraja oczywiscie Takie sa realia i taka jest prawda. Nie zostałam poinformowana tez o innych sprawach np. ze był chorowity wczesniej ale to juz mniejszy problem!!! Quote
agnieszka32 Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 To sytuacja jest baaardzo nieciekawa... A kiedy jego zachowanie się tak zmieniło? Przecież na początku było wszystko w porządku, pisałaś, że [QUOTE]narazie nikt na niego nie narzeka [/QUOTE]. Co się takiego stało? Quote
Sylwiakuspie Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 wczoraj zacząl sie dziwnie zachowywac tak jak by cos mu odbiło ja nawet nie moglam podejsc bo mnie obwarczal i obszczekal, np. idzie spobie spokojnie i nagle wpada w szal to samo jest w domu z tym ze no tu pokazuje swoje gorsze strony .... A własciciele nie chca o nim słyszec... A ja zadnej umowy adopcyjnej nie mam powiedziałam zeby przyjechali po niego to powiedziała ze oni nie przyjada ze to moj problem itp. Quote
Aleksandra Bytom Posted November 8, 2010 Author Posted November 8, 2010 Sylwia co jest? ja miałam rozładowany telefon ale przecież masz mój numer stacjonarny,nikt nie kłamał,nikt nie ukrywał że pies nie jest absolutnie wcale wychowany i oddany ze względu na to że pojawi się dziecko,pisałam Ci też że zdarzyło mu się złapać za ręke czy nogę moją córkę,nawet rozmawiałyśmy o tym telefonicznie kiedy opowiadałaś o tej 6 letniej dziewczynce,nie wziełaś kota w worku,nie rozumiem skąd te oskarżenia o kłamstwa,nic przed Tobą nie ukryłam,byłaś przecież bardzo świadoma tego co robisz,miały być ze względu na charakter psa szkolenia,mówiłaś że miałaś rottka to z nim sobie też poradzisz,a teraz piszesz że nie wiedziałaś jaki on jest? Quote
Sylwiakuspie Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 No a 3 sprawa jest to ze pisałas o kontakcie z woda ten pies tego nie nawidzi zrozum!!! ja nie wiem co z tym psem sie działo naprawde!!! Quote
Aleksandra Bytom Posted November 8, 2010 Author Posted November 8, 2010 Sylwia ja tam dzisiaj będe cały dzień i zobacze co i jak,no przykro mi bardzo ale nawet przez myśl by mi nie przeszło ukrywanie jego zachowania :shake: Quote
Aleksandra Bytom Posted November 8, 2010 Author Posted November 8, 2010 [quote name='Sylwiakuspie']No a 3 sprawa jest to ze pisałas o kontakcie z woda ten pies tego nie nawidzi zrozum!!! ja nie wiem co z tym psem sie działo naprawde!!![/QUOTE] Sylwia on jest od 3 dni w nowym domu,nie zna was,nie wymagaj od niego cudów,może się zwyczajnie boi,kąpać się lubiał,wody w typie nie wiem jeziorko się boi,napisałam że spacer nad wodą to nie jest dobry pomysł na początek Quote
Sylwiakuspie Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 A ja do ciebie dzwonilam wczroaj i pisalam ale nie odbieralas na numer 713414279? Quote
Aleksandra Bytom Posted November 8, 2010 Author Posted November 8, 2010 ja wczoraj byłam w realu na zakupach,po 19 byłam już w domku,jaki chorowity,on był u weta tylko po czipa i nic więcej,u siostry nie chorował wogóle,u pierwszych właścicieli podobno miał alergię ale w to wątpie bo jadł jedzienie najgorszej jakości i nie miał problemów żadnych,to jest telefon stacjonarny więc nie wiem co pisałaś Quote
Sylwiakuspie Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 "Sylwia on bardzo bardzo lubi się kąpać i siostra by go przed oddaniem wyplusiała gdyby nie to że on daje w wannie" Tak mi napisałas a jest inaczej zupełnie... Niewiem co twoja siostra sobie mysli ale to jest ich pies i powinni po niego przyjechac ? Quote
Sylwiakuspie Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 Ja z nim nic nie zrobie musicie po niego przyjechac i tyle nie widze innego wyjscia a watpie zeby kto kolwiek tego psa wzial taka jest prawda jezeli on jest na ludzi agresywny to ja tu nie wroze nic podaj mi jaka jest wasza decyzja czy po niego przyjedziecie bo przeciez to nie moj pies !! Quote
Aleksandra Bytom Posted November 8, 2010 Author Posted November 8, 2010 słuchaj ja sama widziałam jak ona go kąpie i nie było z tym problemu,nawet jak moja córka się tam kąpała to on łapki trzymał na wannie i do wanny zaglądał więc się nie bał,myśląłam że ty faktycznie wiesz co robisz biorąc go,pisałaś o doświadczeniu,tresurach itp itd,jak to się ma do tego co piszesz? naprawde nie możesz mi zarzucić tego że nie byłaś świadoma tego jaki on jest bo Ci o wszystkim pisałam/mówiłam właśnie żeby nie było potem tego typu pretensji Quote
Aleksandra Bytom Posted November 8, 2010 Author Posted November 8, 2010 Sylwia a co to znaczy agresywny? on tu nikogo nie rozszarpał,straszył i warczał,to jest fakt i o tym też wiedziałaś,że potrafi złapać za ręke czy nogę (zdarzyło mu sie to zaledwie kilka razy w ciągu całego roku) to też prawda i to też nie było ukrywane,ja nie rozumiem tej całej sytuacji Quote
Sylwiakuspie Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 Ja go moge zaprowadzic do Hoteliku w Raciborzu ale to wasz pies wiec wy musicie za to zaplacic.... niewiem naprawde chyba ze przyjedziecie po niego Quote
Aleksandra Bytom Posted November 8, 2010 Author Posted November 8, 2010 wiesz co nawet nie zadałaś sobie trudu by dać mu szanse,nie odpowiadasz na moje pytania,i nie pisz wasz bo nie mój,ja mogę przekazać to siostrze Quote
agnieszka32 Posted November 8, 2010 Posted November 8, 2010 No to się porobiło... Sylwia, mam wrażenie, że oczekiwałaś psa-anioła, a nie psa z problemami, o których wiedzieliśmy wszyscy nawet tutaj na forum. Wzięłaś go do siebie, wiedząc o wszystkim. I miałam wrażenie, że trochę bagatelizujesz to, co Ci Aleksandra pisała. Jeśli masz doświadczenie z psami (ale czy z psami, które w wieku dorosłym zmieniają dom????), powinnaś wiedzieć, że pies w nowym domu może zachowywać się różnie, a aklimatyzacja takiego psa trwa co najmniej kilka miesięcy :shake: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.