Jump to content
Dogomania

Pomocy!Spacer z Tiką


Monika i Tika

Recommended Posts

Witam!Mam na imię Monika i mam 4latnią sunie Tikę rasy kundelek.Problem w tym że gdy idę z nią na spacer wogóle nie chce się bawić.Ma w nosie piłki,patyki,woli gonić ptaki,bawic się z innymi psami albo szukać jakichś smieci.Kiedy była mala chodziliśmy nad mały staw gdzie w spokoju i ciszy bawiliśmy się piłką.Jednak pół roku temu przeprowadziliśmy się i mam możliwośc chodzić tylko nad łąke gdzie jest bardzo dużo psów i tIKUNIA NIE MA JAK SIĘ SKUPIĆ.bawi się tylko w ogródku bo wtedy ma spokój.Widziałam nieraz psy które mimo tego że kołonich kręciło się dużo psów spokojnie nadal bawiło się z wlaścicielem.Jak nauczyć Tikę że na spacerach tez się bawi a nie tylko bawi się z innymi psami?(Tak na marginesie oczywiście pozwalam jej na kontakty z psami).Pomuszcie please!

Link to comment
Share on other sites

Widać sunia woli pobiegać z psami niż pobawić się z Tobą. Sama tego nie przerabiałam,bo Mika zawsze wybiera mnie i zabawke. Może spróbuj zacząć bawić się z psem w spokojnym miejscu,gdzie nie ma psów,a dopiero później powoli przenoś zabawę w miejsca bardziej ruchliwe. Możesz też kupić jakąś piłkę,która będzie dostępna tylko na spacerze. Był gdzieś na dgm temat o nakręcaniu na piłke przejżyj go.

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]
Może spróbuj zacząć bawić się z psem w spokojnym miejscu,gdzie nie ma psów,a dopiero później powoli przenoś zabawę w miejsca bardziej ruchliwe.
[/QUOTE]

A przepraszam, ze zapytam, co to da?

Ja tutaj nie widze powodu, zeby zmieniac miejsca zabaw, bo z tym nie ma zadnego problemu i jest malo istotne czy sa ruchliwe czy nie.

Mysle, ze glowny problem to po prostu brak zainteresowania psa zabawami jakie oferuje mu wlasciciel.
Sorry, ale gdyby glowna rozrywka, jaka zapewnial mi moj opiekun, bylo przynoszenie aportowanej pilki, to tez bym chyba zwatpila. ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ajrisz']
Sorry, ale gdyby glowna rozrywka, jaka zapewnial mi moj opiekun, bylo przynoszenie aportowanej pilki, to tez bym chyba zwatpila. ;)[/QUOTE]
A wyobraź sobie, że dla mojej suki nie ma wspanialszej rozrywki niż przynoszenie aportowanej piłki, i jeszcze nie zwątpiła :evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

ja jak ide z Rosolakiem na spacer, to najpier ja puszcam luzem.......ona jako pies mysliwski musi oczywiscie wszystko wywachac chodz byla w tym samym miejscu tego samego dnia rano hehe :eviltong: .......

gdy tak polata z 15 minut i zaczyna jej sie nudzic, wtedy wystarczy tylko podlapac jakiegos patyka i szalenstw nie ma konca :cool3: .......

a co do zabawy z innymi psami to bawi sie z wybrancami :razz:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...