Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Raz tylko miałam psa, który z taką godnością znosiłby kąpiel (Joszka).
Doksia jest wspaniała!!!

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-hIcwlZ6V9wo/TrBAh2moOZI/AAAAAAAAWkI/DU_51jGaNhk/s620/PB015751.JPG[/IMG]

  • Replies 17.4k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='Bjuta']Raz tylko miałam psa, który z taką godnością znosiłby kąpiel (Joszka).
Doksia jest wspaniała!!!

[IMG]https://lh4.googleusercontent.com/-hIcwlZ6V9wo/TrBAh2moOZI/AAAAAAAAWkI/DU_51jGaNhk/s620/PB015751.JPG[/IMG][/QUOTE]

Nowa Pańcia będzie zachwycona Doksinką :)

Posted

Znacie się z Dominika z ogłoszenia? Ma maila dominika@adopcje.... staram się jakoś wyciągnąć ta sunie, jest z Waszego miasta.[quote name='Elżbietka_Cieszyn']Przepraszam czy ktoś z Was wie coś na temat tej suki z Zabrza? [url]http://www.dogomania.pl/ogloszenia/id/2584/[/url]
Próbuję się skontaktować z osobą z ogłoszenia i niestety, chciałam pomóc , ale nie mam jak....[/QUOTE]

Posted

[quote name='Mysia_']Bjutko, ona własnie tak ma, że dużo pije i sika, na pewno będzie trzeba ją przebadać :-([/QUOTE]

jutro pojedzie do weta na przegląd techniczny

Posted

Przespała noc chrapiąc na całą kamienicę. Wytrzymała z siku do rana.
Mam nadzieję, że nie jest na nic poważnie chora. Ropomacicze odpada, bo u nas wszystkie suki się sterylizuje, no ale nery niestety wchodzą w grę.
Jest przesłodka. I jaka przyjemność iść na spacer z psem na luźnej smyczy! A nie powiewać za ciągnącym smokiem!
Będą z niej mieli wielką pociechę! :)

Posted

[quote name='ata']Równie dobrze może mieć chore nerki, albo ropomacicze.... Trzymam kciuki za sunię.[/QUOTE]

jest już po sterylizacji, więc ropomacicze nie wchodzi w grę. Oby to nie było nic poważnego....

Posted

Prosto z pociągu (tam cały cza spała), pojechała do dr Niziołka. Tętno miała nitkowate, serce ledwo biło. Dr Niziołek stwierdził dużą bolesność brzucha (może pije z bólu). Szefowa SOS bokserom powiedziała mi co wet podejrzewa, ale nie zapamiętałam - zapalenie uchyłka macicy, coś w ten deseń - ale pierwszy raz słyszałam takie określenie i nie pamiętam. Dostała leki przeciwbólowe i przeciw zapalne, wieczorem będzie biochemia. Teraz jedzie do swojego domu.
Dr Niziołek kontestował też szwy. Że takimi się tego nie szyje i że jest stan zapalny wokół szwów. Doksia chciała pogryźć doktora jak badał jej brzuszek. I podskoczyła aż pod sufit.
Martwię się o nią bardzo.

Posted

[quote name='Bjuta']Prosto z pociągu (tam cały cza spała), pojechała do dr Niziołka. Tętno miała nitkowate, serce ledwo biło. Dr Niziołek stwierdził dużą bolesność brzucha (może pije z bólu). Szefowa SOS bokserom powiedziała mi co wet podejrzewa, ale nie zapamiętałam - zapalenie uchyłka macicy, coś w ten deseń - ale pierwszy raz słyszałam takie określenie i nie pamiętam. Dostała leki przeciwbólowe i przeciw zapalne, wieczorem będzie biochemia. Teraz jedzie do swojego domu.
Dr Niziołek kontestował też szwy. Że takimi się tego nie szyje i że jest stan zapalny wokół szwów. Doksia chciała pogryźć doktora jak badał jej brzuszek. I podskoczyła aż pod sufit.
Martwię się o nią bardzo.[/QUOTE]

Przed stylizacją też dużo piła, dlatego została wysterylizowana wyjatkowo przed szczepieniem, bo podejrzewano ropomacicze. Przed zabiegiem serduszko było osłuchiwane, byłam przy tym i było OK. A szwy są z tego co wiem cały czas te same i wcześniej nie było z tym problemu...

Posted

[quote name='Mysia_']Przed stylizacją też dużo piła, dlatego została wysterylizowana wyjatkowo przed szczepieniem, bo podejrzewano ropomacicze. Przed zabiegiem serduszko było osłuchiwane, byłam przy tym i było OK. A szwy są z tego co wiem cały czas te same i wcześniej nie było z tym problemu...[/QUOTE]

Morfologia w normie, wieczorem będzie biochemia. Co do szwów, może boksiołka jest po prostu uczulona na jakiś ze składników tych szwów i dlatego zrobił się stan zapalny. Przerabiałam to z moim bokserem, w końcu boksery to straszne "delikatesy". Malutka już siedzi w domku, po wejściu znalazła najwygodniejszy fotel w całym domu i od razu się położyła :)

Posted

[quote name='Bjuta']Miała tyle stresów w dwa dni, że sen jej pewnie najbardziej potrzebny![/QUOTE]

Teraz dziewczynka sobie odpocznie :) zdecydowanie tego jej trzeba :)

Posted

Nieustannie trzymam za nią kciuki!

A tu malutki Huragan - piesek nakolankowy :evil_lol: i Dejmont

[IMG]https://lh3.googleusercontent.com/-8G1ThR-AI4w/TrF5JdcYlnI/AAAAAAAAW8s/zmfYMva4BC8/s620/PA305444.jpg[/IMG]

Mysiu, gdybyś mogła przy okazji wrzucić linki do fot Huso i Doksi
(niby bez sensu, bo już ma dom, ale tak dla porządku...)

[url]https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Huso7285[/url]

[url]https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Doksia7584[/url]

Posted

[quote name='Bjuta']Mysiu, gdybyś mogła przy okazji wrzucić linki do fot Huso i Doksi
(niby bez sensu, bo już ma dom, ale tak dla porządku...)

[URL]https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Huso7285[/URL]

[URL]https://picasaweb.google.com/114650921578160203091/Doksia7584[/URL][/QUOTE]

to ja jeszcze przy okazji przypomnę :)

[QUOTE=ania >;17904651]do podlinkowania:

Torfo
Czaruś
Dorin
Kia
Pinki
Impel
Łatek
Satin
Doksia
Niedźwiedź
Sara[/QUOTE]

Posted

Wizytka u Szimy zrobiona i wygląda na to że wszystko jest fajnie:)
Przepraszam że nie wkleję fotek - są niestety kiepskiej jakości - odsyłam na wątek szimy do nas, bo mam strasznie napięty czas - niestety kolejne hasiorki do ogarniecia w kolejnym schronisku...

Wątek SzIMy na HA

[url]http://forum.shusky.pl/viewtopic.php?p=101002#101002[/url]

Posted

[QUOTE] Byłam dziś u psiny w odwiedzinach [IMG]http://forum.shusky.pl/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] wygląda na to że wszystko jest ok. Super kontakt z całą rodziną, a zwłaszcza z synem państwa. Jak przyszłam, była z nim akurat na dworze, bawili się [IMG]http://forum.shusky.pl/images/smiles/icon_smile.gif[/IMG] Psina wiernie trzyma się nogi, biegała bez smyczy, zawołana przez właścicielkę, wróciła do domu. Bardzo fajny kontakt z rodziną, tuli się do wszystkich, nie zauważyłam oznak strachu czy czegoś takiego. Właściciele mówią, że wszystko jest ok, nie ma z nią problemów. Jedynie chowa suchą karmę i kości przy czym zdziera sobie nosek, gotowane jedzenie zjada od razu z apetytem. Państwo mówili, że niechętnie je właśnie większe kości, suchą karmę itp, być może to za sprawą ułamanego kła?
Przesyłam zdjęcia. Nie są one najlepszej jakości, ale psina była w ciągłym ruchu bądź tuliła się do kogoś więc ciężko było ją uchwycić [IMG]http://forum.shusky.pl/images/smiles/icon_wink.gif[/IMG] [/QUOTE]cieszę się, że kochana Szimorka dobrze trafiła! :) :loveu:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...