Ana&dalma Posted July 15, 2010 Share Posted July 15, 2010 Witam, dawno mnie tu nie było,dlatego też za bardzo nie wiem gdzie umieścić ten temat.No trudno, najwyżej moderator mnie nakieruje. Mam problem z moją suczką, wczoraj,kiedy wróciłam do domu Kora kulała na lewą tylnią łapkę. Trochę ją podnosiła chodząc tylko na trzech łapach,czasem lekko podpierała.Obejrzałam ją dokładnie ale nic nie wskazywało na jakikolwiek uraz mechaniczny, stłuczenie, zwichnięcie itp. Taki stan utrzymuje się do teraz. Martwi mnie ta sytuacja bo pies nawet nie wstał żeby się ze mną przywitać..Dodam,że je normalnie, z tym,że dużo pije i sika.Ale to pewnie wina gorąca.Zachowuje się również tak jak zwykle. Od tygodnia obserwuje u niej także krwisty,ale lekko czerwony,wręcz różowy wypływ.W pierwszej chwili pomyślałam, że jest to cieczka, ale póki co ani widu ani słychu typowych objawów rui,psy nieszczególnie się nią interesują. I w tym momencie przyszło mi do głowy ropomacicze....że może to jest właśnie to, a ta kulawizna,polidypsja i poliuria to właśnie jedne z objawów. Mierzyłam temperaturę- na szczęście w 'psiej' normie,więc wykluczam borelioze,ale wszystko jest możliwe. Myślalam też o nieszczęsnej dysplazji,ale to raczej pojawia się u dorastających szczeniąt a nie 6-letnich psów. Szczerze mówiąc już sama nie wiem, czy przesadzam czy moje obawy są uzasadnione. Oczywiście pójdziemy dzisiaj do weterynarza,jednak musiałam dziś iść do pracy i będę mogła pojawić się u niego dopiero przed 21. A do tej pory umrę z nerwów....Pomóżcie, doradźcie.. Pozdrawiam Ana&Dalma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewa11211 Posted July 20, 2010 Share Posted July 20, 2010 Biegnij szybko z suczką do weta bo to co opisujesz nie za ciekawie wygląda . Dziwie się trochę że tak długo czekałeś .Powodzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.