Czoko Posted May 8, 2007 Author Posted May 8, 2007 Właśnie przyjechałam i muszę ogarnąć szaleństwo służbowo-prywatne - znowu siedzę w pracy do 18... Nawet Krzyś wrócił zdrowy ze spływu kajakowego mimo przymrozków do minus 6 stopni i noclegów w namiocie. Quote
Czoko Posted May 10, 2007 Author Posted May 10, 2007 Jestem już, napewno jestem tylko strasznie zabiegana ale ukradkiem zaglądam i nie mogę spotkać nikogo znajomego. Z nowości - przed majówką kupiłam 7 kolorowych "złotych rybek". Chocula ma kolejny regres jeśli chodzi o ciągnięcie podczas chodzenia na smyczy. Nareszcie zaczęła naprawdę linieć - wszędzie mam kłaczki!.... Koniec przerwy - wzywają mnie obowiązki służbowe. Wszystkich pozdrawiam Ewa Quote
wiq Posted May 12, 2007 Posted May 12, 2007 hej! miło czytać, że u Was o.k.:) i zwierzyniec się rozrasta;) co kot na to?:cool3: moje też liniejąąąąą... poproszem jakieś zdjęcia:cool3: Quote
Usia Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 Hej dziewczyny [URL="http://www.fotosik.pl/"][IMG]http://images21.fotosik.pl/176/48e6a757689f60bd.jpg[/IMG][/URL] sliczna i jaka szczesliwa nad wisła czekoladka :loveu: Az miło patrzec jak juz sie czuje lepiej :multi: :multi: :multi: :multi: Czoko co ja moge powiedziec przeczytałam na szybko twoje posty i jestem szczesliwa ze z mała juz jest dobrze. Co do syna jestem ciekawa jakie szkoły wybrał, kilka lat temu tez przez to przechodziłam osobiscie :cool3: na szczescie to juz z głowy i etraz zostaje to najtrudniejsze matura- o ile do niej przezyje ;) Spływ kajakowy zazdroszcze chociaz w takich warunkach to dosyc ekstremalnie miał :cool1: Quote
Asiaczek Posted May 13, 2007 Posted May 13, 2007 Melduję się. A co na rybki kocisko? Już nie wspomne o czekoladce... Pzdr. Quote
Czoko Posted May 14, 2007 Author Posted May 14, 2007 W piątek byłam wybitnie zdegustowana: nie byłam z powodu wyjazdów, pogody i itp. na działce przez prawie trzy tygodnie i nawet nie wiedziałam jaki tam mam busz a zaplanowałam że po pracy pójdę na działkę, załatwię podłączenie prądu i wszystko skoszę. Guzik z pętelką - była podwójna burza, nawalnica. Miałam darowaną pogodę przez pół dnia w sobotę - wszystko się udało! Quote
Czoko Posted May 14, 2007 Author Posted May 14, 2007 [quote name='Asiaczek']Melduję się. A co na rybki kocisko? Już nie wspomne o czekoladce... Pzdr.[/quote] Kocurek zachwycony! Najchętniej wszystkie zjadłby! Folia na działce już przygotowana - z przeprowadzką rybek muszę zaczekać aż troszkę rośliny wodne pokryją lustro wody. Żabki w folii nie było ani jednej, nie widzę zab nawet koło stawków w okolicy Królikarni ani skrzeku! Teraz czeka mnie nadrabienie zaległości działkowych gdy kiedyś może zacznę wychodzić z pracy o normalnej porze! Mąż planuje wyjazd w góry - myśli o zabraniu małej - jeśli tak czeka mnie poprawkowe malowanie WC (na próbce był zupełnie inny kolor niż w puszce - Krzyś nie zastanowił się czy będzie pasował kolor....) Quote
Figa Bez Maku Posted May 14, 2007 Posted May 14, 2007 Cieszymy się ,że Chocunia zdrowa.faktycznie dużo naraz problemów się znalazło na Twojej głowie:crazyeye: bo i Krzysiowe egzaminy i Chousiowe zdrowotne i malowanie, porządki i działka i zasuw w pracy...ho ho, ale wychodzisz obronną ręka a pogoda robi się fantastyczna:loveu: Quote
Czoko Posted May 14, 2007 Author Posted May 14, 2007 Skoro mam galerię monologów nie pozostaje mi nic innego jak w wolnym czasie aktualizacja Bloga - tego ze strony www w podpisie. Może tam prędzej ktoś się odezwie! Quote
marzenna79 Posted May 15, 2007 Posted May 15, 2007 [quote name='Czoko']Skoro mam galerię monologów nie pozostaje mi nic innego jak w wolnym czasie aktualizacja Bloga - tego ze strony www w podpisie. Może tam prędzej ktoś się odezwie![/quote] [COLOR=DarkOrchid][SIZE=4][FONT=Georgia][I][B]Witaj Ewciu !!!:multi: [/B][/I][/FONT][/SIZE][/COLOR][COLOR=DarkOrchid][SIZE=4][FONT=Georgia][I][B]:buzi:[/B][/I][/FONT][/SIZE][/COLOR] [COLOR=DarkOrchid][SIZE=4][FONT=Georgia][I][B]NIE MIAŁAM WCZORAJ INTERNETU NA WIECZÓR !:angryy: W momencie, gdy chciałam już wysłać wiadomość, nagle trzask prask i po internecie...:angryy::mad::diabloti: :placz: Nadmieniam, że była w tym czasie tak silna burza, że myślałam, że to już koniec świata...:shake: :shocked!::confused: [/B][/I][/FONT][/SIZE][/COLOR][COLOR=DarkOrchid][SIZE=4][FONT=Georgia][I][B]:nerwy: Byłam zła jak diabli...:diabloti::diabloti: Niestety dzisiaj mi nie przywrócił komp tej sesji wczorajszej z moim postem...:shake::-(:placz: Wrrr...:angryy::angryy::angryy: Nie zamartwiaj się Ewuniu brakiem odwiedzin...:shake:myślę, że w końcu wszystko się unormuje... ;):roll: Póki co, nie nadążam za tym wszystkim...:shake: :-( P.S. Dzisiaj dopiero otrzymałam wiadomość od Ciebie na PW...:crazyeye: Zaraz odpiszę... ;) Pozdrawiam Cię Ewuniu serdecznie !!!:loveu: [/B][/I][/FONT][/SIZE][/COLOR][COLOR=DarkOrchid][SIZE=4][FONT=Georgia][I][B]:calus:[/B][/I][/FONT][/SIZE][/COLOR][COLOR=DarkOrchid][SIZE=4][FONT=Georgia][I][B]:hand:[/B][/I][/FONT][/SIZE][/COLOR] Quote
Czoko Posted May 15, 2007 Author Posted May 15, 2007 Dziękuję bardzo! Jestem chociaż na momencik - szefowie mnie często odwiedzają i muszę kończyć przerwę! Wczoraj też mi wszystko znikło. Wszystko wskazuje na to że Księżniczka wyjedzie na kilka dni w góry ze swoim panem co wcale nie poprawi mojej sytuacji jeśli chodzi o dostęp do neta - młodszy pan będzie wieczorami w domu! Quote
Asiaczek Posted May 15, 2007 Posted May 15, 2007 Ależ tutaj wcale nie ma monologu. Zawsze jest ktoś nowy, kto się odezwie i napisze... Nie narzekaj. pzdr. Quote
Puchatek Posted May 15, 2007 Posted May 15, 2007 Jaki monolog? Na tej stronie jest łącznie z moim 5 postów gości i 4 Twoje! To u mnie jest bardziej monolog niż u Ciebie. Quote
Figa Bez Maku Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 Ewuniu...czy Chocunia bardzo nie lubi deszczu? Bo Fiśka nie przepada:angryy: A dzisiaj właśnie na porannym spacerku znów zmokłyśmy:shake: A niektóre psy to ponoć szaleją -właśnie jak pada -z radości:crazyeye: Quote
Czoko Posted May 16, 2007 Author Posted May 16, 2007 [quote name='Figa Bez Maku']:shake: A niektóre psy to ponoć szaleją -właśnie jak pada -z radości:crazyeye:[/quote] Właśnie opisałaś Chocunię! Największa pasja to pływanie, woda, deszcz...czego jej pani zupełnie nie podziela - ja muszę mieć cieeepłą wodę. Jest paskudna pogoda - zmino, wieje i pada deszcz! Księżniczka jako najbardziej wierna asystentka swojego pana bardzo wcześnie rano wyjechała w góry Quote
Figa Bez Maku Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 Ha! To Choco pewnie żałuje:diabloti: chyba ,że w górach tez pada;) Czego absolutnie nie życzę ani jej ani Twojemu mężowi!Ja ostatecznie mogę zmoknąć jak mam stuprocentowa pewność ,że potem się przebiorę i wytrę... a w warunkach wyjazdowych to czasem dość trudne.... na szczęście z uwagi na mój podeszły wiek ;) pod namiot już nie jeżdżę:lol: Quote
Imanca Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 [quote name='Figa Bez Maku'] na szczęście z uwagi na mój [B]podeszły wiek[/B] ;) pod namiot już nie jeżdżę:lol:[/quote] [B][FONT=Georgia][COLOR=Purple]Myślę, że z uwagi na nasze spotkania na PM i znajomość osobistą nie będzie niczym złym jak Cię zdekamufluje i obnażę Twe "nieścisłości". "Podeszły" to nienajodpowiedniejsze określenie, ja bym powiedziała wprost, że już babcia zaawansowana emerytka jesteś :evil_lol: A Chocunia ma fajnie, na takim wyjeździe poszaleje do woli... [/COLOR][/FONT][/B] Quote
Czoko Posted May 16, 2007 Author Posted May 16, 2007 [quote name='Imanca'][B][FONT=Georgia][COLOR=purple]A Chocunia ma fajnie, na takim wyjeździe poszaleje do woli...[/COLOR][/FONT][/B] [/quote] Wpadłam na chwileczkę - mam uzgodnienia w systemie i siedzę sama... Jeszcze nie mam żadnych informacji na temat ich podróży - wyłączony telefon. Jeśli chodzi o szaleństwa mam nadzieję że nie trafią na granicę Parku Narodowego (Korbielów! i Pilsko)...tylko znajdą sobie jakieś tereny do zabawy - o tym dopiero się dowiem gdy znajdą sobie jakąś kwaterę. Quote
Figa Bez Maku Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 Ha Imanco ....:oops: wszak każda niewiasta lat sobie odejmuje :cool3: , dodaje urody ,mnoży wielbicieli i dzieli.....( hm wybaczalna skleroza ) nie pamiętam co ....:shake: :diabloti: Quote
Figa Bez Maku Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 [quote name='Czoko']o tym dopiero się dowiem gdy znajdą sobie jakąś kwaterę.[/QUOTE] o matko....ale odważni... w ciemno pojechali:crazyeye: ? Quote
Imanca Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 [quote name='Figa Bez Maku']Ha Imanco ....:oops: wszak każda niewiasta lat sobie odejmuje :cool3: , dodaje urody ,mnoży wielbicieli i dzieli.....( hm wybaczalna skleroza ) nie pamiętam co ....:shake: :diabloti:[/quote] [B][FONT=Georgia][COLOR=Purple]Hmmm, tak do tego podchodzisz. Ja to się dziwię, że Ty się umiesz komputerem posługiwać, chodzisz na spacery i najbradziej skąd to małe dziecko masz... W Twoim PODESZłYM wieku (tuż przed 100) to już w zasadzie tylko leżeć i czekać na śmierć :diabloti:[/COLOR][/FONT][/B] Quote
Figa Bez Maku Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 a widzisz ...przedwojenny ( wojen dużo więc co mi tam:diabloti: ) materiał jest dobrej jakości:cool3: Quote
Puchatek Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 A Titanic mocno przedwojenny zatonął min. dlatego że materiał kadłuba był marnej jakości, ciekawe nie ? :evil_lol: Quote
Czoko Posted May 17, 2007 Author Posted May 17, 2007 [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Moi turyści dojechali na miejsce popołudniu. 1,5 godziny mąż szukał kwatery, na której ktoś przyjmie psa – smarkata wtedy oczywiście się awanturowała. Nikt nie zna adresów – rzekomo nikt nic nie wynajmuje. Ostatecznie znaleźli coś w agroturystyce – zamieszkali w pokoju na drugim piętrze.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Później z otwartymi ustami słuchałam relacji męża gdy opowiadał że nasza dzika nieufna suczka po półgodzinnym oswajaniu chodzi za gospodynią krok w krok cała zachwycona i z podniesionym ogonem. Nie podoba jej się tylko labrador tych państwa – ale jemu zbyt się spodobał właściciel suczki mimo że cieczkę skończyła już dawno.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Labradorów jak pamiętacie boi się od dawna a szczególnie od momentu gdy we wrześniu podczas Zjazdu Retrieverów pod PKiN zaatakowaały ją labradory.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Trochę gorzej mała zachowywała się gdy w domu pojawili się inni domownicy – zaczęło się oszczekiwanie ale sami prosili męża żeby pozwolił na jej chodzenie po całym domu.[/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4] [/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=4]Koniec mojej przerwy – czas wrócić do służbowych obowiązków.[/SIZE][/FONT] [SIZE=3][/SIZE] Quote
safarii Posted May 17, 2007 Posted May 17, 2007 witam i pozdrawiam, widzę, że u Ciebie juz wszyscuy zdrowi co mnie bardzo cieszy. U mnie duzo pracy no i weekend majowy cały wolny był:cool3: :cool3: :cool3: więc nadrabiam. Czeka mnie też urządzanie kuchni więc czytam o okapach itp. Pozdrawiam i powoli można juz zaczać myśleć o weekendzie czerwcowym;) ;) ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.